
Witam wszystkich serdecznie - stałych bywalców i nowych gości, jak również skrytoczytaczy, z nadzieją, że się ujawnią

Podczas otwarcia każdej części zwykle opisuję moje marzenia, inspiracje i to, jak weryfikuje je moja ogrodowa rzeczywistość.
Tym razem, postanowiłam bez zbędnych wstępów, po prostu powitać wiosnę, której tak niecierpliwie wyczekiwaliśmy w te długie, zimowe wieczory?.Zima była krótka, lekka i przyjemna (aż nie wierzę, że to piszę!), w dodatku wykorzystana twórczo na snucie kolejnych marzeń i planów. Muszę przyznać, że wyjątkowo szybko zleciała mi w tym roku i nie uważam jej za czas zmarnowany ogrodowo, wręcz przeciwnie. Planowanie rabat, kompozycji, tekstur, kolorystyki, dodatków?zimowe wieczory przy kominku bywają bardzo konstruktywne, zwłaszcza jeśli podlane czerwonym winem

Nastała wiosna i z każdym dniem ogród nabiera kolorów, a wszystko wokół zaczyna się zielenić. Te soczyste barwy, radosne trele ptaków, wypełzające z zimowych kryjówek robaczki (sic!)?wszystko to sprawia, że chce się żyć

Lada chwila pojawią się soczyste liście, kolorowe kwiaty i wszystko nabierze tempa.
Na ten sezon życzę Wam i sobie jak najwięcej chwil, kiedy będzie nam dane kontemplować otaczające nas piękno i cuda przyrody, które dzieją się na naszych oczach, codziennie. Wystarczy tylko je dostrzec, w przerwie gonitwy za kolejnymi chwastami i ?. różami do posadzenia

Wznoszę toast za to i zapraszam do celebracji WIOSNY
















Zapraszam
