Tak czy siak mnie już nic nie zdziwi. Ciekawe tylko, co Ty tam po nocach w garach kręcisz i jakich zaklęć używasz 
Może jakąś?. jeżówkę? 
Jak koło nich chodzę codziennie i gadam z nimi jak najęta, to siłą rzeczy...znamy się jak łyse konie 
Też chciałam rozejrzeć się po necie za jakimś omdlewającym gifem Próbuję ogarnąć taką ilość na mojej powierzchni... Wyszło mi, że muszę wykarczować wszystkie tuje, 80% trawnika, zabrać eMkowi połowę jego ukochanej kostki i wszystko, co u mnie już rośnie i nie jest różą A może ja zbyt duże odstępy zostawiam? Dziś posadziłam Eden Rose i Pirouette mniej więcej metr jedną od drugiej i już się martwię, czy nie za blisko... Jak pokażesz aktualnie kwitnącą jeżówkę, jak nic czary albo farelki!robaczek_Poznan pisze:Może jakąś?. jeżówkę?
Judaszowiec to drzewo moich marzeń, niestety nie bardzo mam na nie miejsce..chyba żeby się kiedyś w przyszłości jednej jabłonce cosik, niechcący, przypadkiem przytrafiło 
) ikonkę zainstaluj sobie w tytule wątku, bo lada moment posypią się pozwy pod Twoim adresem za doprowadzenie do szaleństwa lub bankructwa niejednej żony, matki lub kochanki. Poproś Sweety niech już obmyśla dla Ciebie skuteczną linię obrony. 
piękna lista 
One się szybko rozrosną 
,.....przecudną masz wiosnę 
Ja nadrobiłam deczko opóźnienie i dosadziłam brateczków i stokrotek , jutro śmignę po te fioletowo-pomarańczowe i błękiciki Matuuuluuu ile Ty masz róż Ale po ilości powtarzanych i ze tworzysz plamy ,widać bardzo twoje upodobania 
Dosadziłaś Pashminę 
cudna jest nie.... Tak patrzę na ta listę i chyba sporo przybyło na nowy sezon 
Ja wczoraj przywitałam śliczne drzewka różane Rhapsody in Blue i Knirps . Nawet jeśli jest to równonoc. 
Ciepłe, późnopopołudniowe słońce tworzy ich niepowtarzalny klimat...... a lista róż imponująca 
....
Kasiek *
