Dojrzewanie pomidorów. Kwaśny smak

Tutiard · Post » 7 wrz 2008, o 09:59

No krzyżówki może nie ma ale są pomidory przypominające paprykę ;), a mnie ciekawi czy ten daturo-pomidor się w ogule wybarwi

mirzan · Post » 7 wrz 2008, o 12:35

Też ciekawy jestem co z tego wyjdzie, może pomidor dla ćpunów.

kozula · Post » 7 wrz 2008, o 21:30

Pomidor na daturze powinien smakować jak pomidor.Oberżynę szczepi się na pomidorze i nie smakuje jak pomidor. Skutki zjedzenia mogą być jak po daturze. Noo, jeszcze się narkobiznes rozkręci!
Arawak tylko przykładowo , takich odmian jest więcej . Przykładowe zastosowanie - owoc kroimy w poprzek , nalewamy setę , wypijamy i zagryzamy . Czysto i ekologicznie.
Pozdrawiam.kozula

mirzan · Post » 7 wrz 2008, o 22:59

Przykładowe zastosowanie - owoc kroimy w poprzek , nalewamy setę , wypijamy i zagryzamy . Czysto i ekologicznie.

Bardzo ciekawe zastosowanie, nie wpadłem na to, trzeba wypróbować.
Czy psiankowate dają się ze sobą krzyżować, np.pomidor z papryką,papryka
z oberżyną,z pepino itp.

Tutiard · Post » 8 wrz 2008, o 00:14

Oberżynę szczepi się na pomidorze i nie smakuje jak pomidor.

No w końcu jest to w obrębie jednej rodziny. A jeśli chodzi o psiankowate, może cos na ziemniaku zaszczepić :P

mirzan · Post » 8 wrz 2008, o 09:04

Były próby skrzyżowania pomidora z ziemniakiem.W ziemi miało być tyle co
u ziemniaka, na górze jak u pomidora. Tylko wychodziło odwrotnie.Podobno.

Tutiard · Post » 8 wrz 2008, o 15:43

w sumie u ziemniaka bulwa to silnie zmodyfikowana łodyga

można by popróbować ;) ale nobla z tego nie będzie :P

kozula · Post » 8 wrz 2008, o 20:29

Coś się udało skrzyżować , niedawno widziałam artykuł na ten temat . Zdaje się chodziło o pepino z czymś tam . Jeśli przypadkiem odnajdę ten tekst dam cynk , ale to za jakiś czas.
A propos krzyżowania , dostępna zabawa dla wszystkich amatorów którzy hodują rozsadę u siebie , to krzyżowanie pomidorów. Występują we wszystkich kolorach tęczy plus zebry, kształty oprócz okrągłych - śliwki , gruszki , sakiewki , sopelki ,kropelki ,kwiatki , serca i mnóstwo pośrednich form. można mieć wkład w tę różnorodność i jeszcze coś dołożyć.
Pozdrawiam . :P kozula

Tutiard · Post » 9 wrz 2008, o 07:10

no to już mamy ambicję na przyszłość, ale szczepiąc ziemniaka z pomidorem, jaka metodę szczepienia pomidorów zastosować?

mirzan · Post » 9 wrz 2008, o 07:31

A propos krzyżowania , dostępna zabawa dla wszystkich amatorów którzy hodują rozsadę u siebie , to krzyżowanie pomidorów.

Wcale nie takie proste, zrobić kontrolowane zapylenie pomidora. Mam na myśli,
zapylenie tym czym chcę i absolutnie niczym innym.

kozula · Post » 9 wrz 2008, o 20:48

Pierwsze koty za płoty , w temacie krzyżowania mam dwa lata do przodu i ogromną ilość krzyżówek . Z pięć lat trzeba , żeby je wszystkie obejrzeć. Zapylanie proste , cierpliwości trzeba .

Pomidora na ziemniaku nie szczepiłam , najłatwiejsza metoda japońska , nawet jeśli rośliny są grube bierze się klamerkę od bielizny.
Pozdrawiam. kozula

mirzan · Post » 9 wrz 2008, o 22:43

Czy te krzyżówki to same pomidory z pomidorami?Na czym polega ta japońska metoda?
Owinąłem miejsce szczepienia izolacją i nie mogłem jej zdjąć. Przy drzewkach
bardzo dobrze zdaje egzamin, do miękkiej tkanki przykleiła się za mocno.Ja na razie
owoc żyje.
Przy okazji pomidorowa zagadka:

kozula · Post » 10 wrz 2008, o 20:13

Pomidory krzyżowane tylko z pomidorami , za to kilkanaście odmian ze sobą . Niektóre wyszły świetne , parę knotów też . W metodzie japońskiej nie zawija się niczym miejsca szczepienia . Do upraw towarowych są do tego celu specjalne klipsy silikonowe o różnych średnicach . Czasem są dostępne w opakowanich po 100 szt . ( kilkanaście gr szt.) , więc cenowo dostępne też dla amatorów. Przy szczepieniu obcina się żyletką łepek podkładce na wprost lub pod kątem 90 stopni, nakłada na nią klips do połowy długości , potem ścina się zraz ok. 1-1,5 cm pod liścieniem i dociska do podkładki (w klipsie) . To wszystko . W wersji amatorskiej robi się małą budkę z folii pod jakimś krzakiem w tunelu , tak żeby tam nie zaglądało słońce i pilnuje wilgotności oraz temperatury ok. 5 dni (22 - 25 stopni). Oczywiście w wersji amatorskiej w nocy temperatury nie upilnujesz więc przyjęć jest tak z 50 % . Robię też wersję pro , ale to inna historia , tam są lampy i ogrzewanie , a procent przyjęć musi być co najmniej 97, bo to słono kosztuje w razie wpadki.
Nie wiem co za mutanta pokazujesz na zdjęciu. Datury widuję tylko z daleka .
Pozdrawiam .kozula