Rośliny z Biedronki i innych marketów
Re: Rośliny z Biedronki.
to slady po wycinaniu dzikich odrostów. Te nacięcia były robione nozem i stad miejsce zabliźnienia. jeśli ranka jest zalana to nic to nie szkodzi! Ja mam 8 drzew które kupiłem w biedronce w ubiegłym roku i juz mam pąki kwiatowe więc będa owoce....;)
Re: Rośliny z Biedronki.
Szczerze mówiąc, to mógłbym zaryzykować zakup drzewek z biedronki, ale nie w obecnej cenie.Marek07 pisze:to slady po wycinaniu dzikich odrostów. Te nacięcia były robione nozem i stad miejsce zabliźnienia. jeśli ranka jest zalana to nic to nie szkodzi! Ja mam 8 drzew które kupiłem w biedronce w ubiegłym roku i już mam pąki kwiatowe więc będa owoce....;)
Niedawno je oglądałem - większość ma już liście, a niektóre mają nawet kwiaty!
Przy normalnej cenie 13.99zł ich nie kupię. Gdyby obniżyli do 3zł, to na próbę można być coś wybrać. Przecież i tak już ich nie sprzedadzą.
Re: Rośliny z Biedronki.
Widzisz paradoks następuje, po obniżce każdy by wziął.Ale wolą wyrzucić i tu czasem się zastanawiałem nad tym faktem marnotrawstwa.I kiedyś się spytałem dlaczego otóż , dużo osób by czekało właśnie na te obniżki i nic by nie zeszło.A im i tak się opłaca wyrzucić /bo wcześniej zarobili sprzedając towar z marżą nawet 500 %Za gorsze to wychodzi od producenta.Zarobią i resztę co nie zejdzie wyrzucą.
Wyrzucają , a ja zbieram jak jest dojście po śmietnikach odkażam, wycinam, nawożę i rośnie
Wyrzucają , a ja zbieram jak jest dojście po śmietnikach odkażam, wycinam, nawożę i rośnie
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 8 mar 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk/Lega
Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
Witam wszystkich. Nie znalazłem na innych forach, stronach poświęconych ogrodnictwu takiego tematu(jeśli jednak się mylę, to proszę o nakierowanie na konkretne strony itp. i usunięcie tego tematu). Mam kilka pytań odnośnie drzewek owocowych kupowanych właśnie w sklepach typu Biedronka. Czy ktoś z Was ma u siebie takie drzewka? W sumie nie muszę się pytać, bo większość na pewno ma choć jedno drzewko kupione w Biedronce itp. Jak je oceniacie tzn. czy były problemy z przyjęciem, wzrostem, kwitnieniem czy owocowaniem? Jakie drzewka kupowaliście, kupujecie?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1509
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Drzewka owocowe z Biedronki itp.
Ja nie mam i nie chcę mieć. Wolę zapłacić parę zł więcej niż kupić takie drzewko z supermarketu.
Pozdrawiam Paweł
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 8 mar 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk/Lega
Re: Drzewka owocowe z Biedronki itp.
Rozumiem, ale z tego co przynajmniej ja widzę, to trochę zniknęło drzewek z Biedronek, do których chodzę. Ale czekam na kolejne opinie...
"Z dziełami sztuki łączy się wiele tradycji.
Dzieła natury są zawsze jak wypowiedziane słowa Boga." Johann Wolfgang von Goethe
Dzieła natury są zawsze jak wypowiedziane słowa Boga." Johann Wolfgang von Goethe
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1509
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Drzewka owocowe z Biedronki itp.
Myślę, że biorą je tacy działkowcy którzy raczej nie mają dość wiedzy o uprawie drzewek i po prostu biorą bo mają wolne miejsce w które chcą wsadzić jakieś drzewko i mieć z niego pożytek.
Pozdrawiam Paweł
Re: Drzewka owocowe z Biedronki itp.
A Ty myślisz, ze drzewa w marketach to są z księżyca? Z tych samych szkółek, w których Ty kupujesz. Albo takich samych.pawelp1320 pisze:Ja nie mam i nie chcę mieć. Wolę zapłacić parę zł więcej niż kupić takie drzewko z supermarketu.
Jeśli drzewko jest żywotne, korzeń w porządku - to w czym problem? Zagrożenie zawirusowaniem na pewno mniejsze niż z małej szkółki "za miedzą".
Re: Drzewka owocowe z Biedronki itp.
u nas w domu kupujemy od kilku lat rosliny w Biedronce, Lidlu czy bardziej wyszukane w Castoramie i mamy pozytywne zdanie na temat choć by drzewek z Biedronki. Mamy już w ogrodzie duży przekrój odmian,wszystkie bardzo ładnie nam się przyjęły i dobrze rosną , z tych pierwszych już w zeszłym roku zjedliśmy pierwsze owoce także radość u dzieciaków była wielka bo razem z nimi zawsze sadzimy roślinki.
W tym roku musze jeszcze dokupić 2 sliwy i 3-4 jabłonki bo zrobiliśmy miejsce w naszym ogrodzie.
W tym roku musze jeszcze dokupić 2 sliwy i 3-4 jabłonki bo zrobiliśmy miejsce w naszym ogrodzie.
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Drzewka owocowe z Biedronki itp.
Czy drzewka owocowe w Biedronce mają na etykiecie oznaczoną podkładkę na jakiej są szczepione ?
W niektórych marketach budowlanych ( nie podaję nazwy ) ciężko się doszukać takiej informacji - zresztą bardzo istotnej.
W niektórych marketach budowlanych ( nie podaję nazwy ) ciężko się doszukać takiej informacji - zresztą bardzo istotnej.
Re: Drzewka owocowe z Biedronki itp.
Winogrodek, jest wszystko- podkładka, nr paszportu i nr producenta. Muszą mieć bardzo rozsądnego dostawce bo np. w Auchanie nic nie ma...
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 8 mar 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk/Lega
Re: Drzewka owocowe z Biedronki itp.
Widzę, że są ludzie, którzy chwalą sobie rośliny z supermarketów. Ja wczoraj posadziłem 3 drzewka owocowe zakupione właśnie w Biedronce tj. morelę Harcot, brzoskwinię Inkę i wiśnię Pandy 103. Drzewka były zakupione kilka dni po wystawieniu na sklep czyli nie zdążyły się mocno rozbudzić. Sadząc drzewka nie zauważyłem żadnych oznak chorób. Muszę dokupić jeszcze jedną morelę, tym razem Early Orange, gdyż będzie się wzajemnie zapylać z morelą Harcot.
"Z dziełami sztuki łączy się wiele tradycji.
Dzieła natury są zawsze jak wypowiedziane słowa Boga." Johann Wolfgang von Goethe
Dzieła natury są zawsze jak wypowiedziane słowa Boga." Johann Wolfgang von Goethe
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1509
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Drzewka owocowe z Biedronki itp.
Gdy drzewka owocowe są przywożone do Biedronki to są w stanie spoczynku ( z nieotwartymi pąkami ) jednak jeżeli dostaną takiej temperatury jaka panuje wewnątrz sklepu to zaczynają się budzić ( już teraz widziałem że mają małe listki, które jeszcze wychodzą z pąków ). Zauważcie że w okresie nabrzmiewania pąków powinny być wykonane pierwsze opryski np. (brzoskwinia- kędzierzawość), (jabłoń i grusza- parch), (wiśnia, czereśnia, morela- rak bakteryjny), (śliwa- torbiel śliwy) i wydaje mi się że w takim oto sklepie nie ma raczej warunków na wykonanie takiego oprysku, a w szkółce w której zaopatruję się w drzewka zabiegi są wykonywane profilaktycznie oraz drzewka znajdują się na zewnątrz.astone pisze:A Ty myślisz, ze drzewa w marketach to są z księżyca? Z tych samych szkółek, w których Ty kupujesz. Albo takich samych.
Jeśli drzewko jest żywotne, korzeń w porządku - to w czym problem? Zagrożenie zawirusowaniem na pewno mniejsze niż z małej szkółki "za miedzą".
Pozdrawiam Paweł