Klon palmowy, wymagania, mrozoodporność, inne
- wosiek67
- 500p
- Posty: 826
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Z czerwonym klonem podjąłem drugą próbę pierwsza 1:0 dla zimy, natomiast katsura zimuje bez problemu już od kilku lat bez okrywania. Okryłem go tylko raz podczas pierwszej zimy.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 22 wrz 2009, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Wojtku chyba trzeba mieć trochę szczęścia bo mój wynik to 6:0 dla klonika. Jak nie zima, to wysoki stan wód Odry zawsze coś się z nim dzieje. Uwielbiam Dissectum i Dissektum Gardnet ale nie mam do nich szczęścia. Warunki leśne są na tyle nie sprzyjające że nawet 15 -o letnie drzewo klonika japońskiego mnie ostatnio opuściło ze względu na wysoki poziom wód gruntowych 3 lata temu. Chyba już w końcu przestanę walczyć z nimi.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mrozoodporny klon palmowy
W 2011 roku przywiozłam sadzonki klonów palmowych wyhodowanych w szkółce leśnej w Miradowie. Rosna bez zastrzeżeń, wręcz ,,jak wariaty", absolutnie bezproblemowe. Drzewka zostały wyhodowane z nasion pozyskanych w ogrodzie dendrologicznym w Wirtach. i pewnie na tym polega tajemnica - rosną na własnych korzeniach, a nie na wątpliwej jakości podkładkach.
ogród Madzi, zapraszam
ogród Madzi, zapraszam
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Zmarnowałem kilka lat i klonów palmowych. Jedne nie wytrzymały zimowych mrozów, inne "przesadził' jeden z psów przechodzący wiek szczenięcy. Z racji tego, że duże i ładne okazy sporo kosztują, zawsze kupowałem te mniejsze i tańsze. W przypadku klonów palmowych w powiązaniu z trudnymi warunkami klimatycznymi, jest to chyba błąd. W tym roku planuję poświęcić kilka złotych więcej i kupić lepszy materiał. Sprawdzę jeszcze te klony ze wspomnianej szkółki leśnej, jak będę w okolicy.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 26 lis 2009, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Witam,
Ja także mam kupione w 2011 r. klony: japoński Aconitifolium, Shirasawy, koreański, palmowy Dissectum Garnet oraz hondoański. Na wszelki wypadek owijam je dotychczas na zimę agrowłókniną, oprócz klona Dissectum Garnet, Ten niezabezpieczony przetrwał zimę 2011/2012 (zapomniałam o nim), więc chyba rzeczywiście jest odporny na mróz.
Pozdrawiam
Basia B.
Ja także mam kupione w 2011 r. klony: japoński Aconitifolium, Shirasawy, koreański, palmowy Dissectum Garnet oraz hondoański. Na wszelki wypadek owijam je dotychczas na zimę agrowłókniną, oprócz klona Dissectum Garnet, Ten niezabezpieczony przetrwał zimę 2011/2012 (zapomniałam o nim), więc chyba rzeczywiście jest odporny na mróz.
Pozdrawiam
Basia B.
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Klony z w/w szkółki siane są z nasion .Tak że klony palmowe ,odmianowe nie mają właściwie konkretnej nazwy ,
ale są bardzo ładne . Ja dostałam dwa czerwone i jeden żółty i czerwone były minimalnie inne .
Zobaczymy jak podrosną w tym roku , co będzie .W tamtym roku bardzo mało podrosły bo była susza a u mnie stok południowy , i jak je posadziłam to słońce je przypaliło ,bo chyba były za mało zahartowane . W tym roku sama będę siała nasiona zebrane z mojego starego atropurpureum , Jak coś z tego wyjdzie to nasiona z tego roku będę mogła oddać chętnym na eksperymenty . A jak dużo wykiełkuje to też porozdaję . Połowa nasion jest wysiana w ogrodzie a reszta w lodówce czeka do marca .bo chyba wcześniej to by było za szybko .
Pozdrawiam Beata
ale są bardzo ładne . Ja dostałam dwa czerwone i jeden żółty i czerwone były minimalnie inne .
Zobaczymy jak podrosną w tym roku , co będzie .W tamtym roku bardzo mało podrosły bo była susza a u mnie stok południowy , i jak je posadziłam to słońce je przypaliło ,bo chyba były za mało zahartowane . W tym roku sama będę siała nasiona zebrane z mojego starego atropurpureum , Jak coś z tego wyjdzie to nasiona z tego roku będę mogła oddać chętnym na eksperymenty . A jak dużo wykiełkuje to też porozdaję . Połowa nasion jest wysiana w ogrodzie a reszta w lodówce czeka do marca .bo chyba wcześniej to by było za szybko .
Pozdrawiam Beata
- dudusiek
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 22 mar 2014, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jakie podłoże pod Klon Palmowy Katsura
Witam,
zaciekawiło mnie to podłoże FloraTin, czy ktoś wie gdzie je dostane w Poznaniu?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
zaciekawiło mnie to podłoże FloraTin, czy ktoś wie gdzie je dostane w Poznaniu?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
- Malagenia
- 100p
- Posty: 165
- Od: 1 lut 2011, o 22:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)
Re: Jakie podłoże pod Klon Palmowy Katsura
dudusiek, pozdrawiam Cię krajanko
W ub. roku kupiłam wór takiego podłoża.
Tyle, że potrzebowałam do różnych roślin balkonowych i pokojowych, więc uniwersalnego, do ozdobnych, które potem 'doprawiałam'.
W ub. roku kupiłam wór takiego podłoża.
Tyle, że potrzebowałam do różnych roślin balkonowych i pokojowych, więc uniwersalnego, do ozdobnych, które potem 'doprawiałam'.
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Gratulacje bardzo ładny okaz (chyba największy jaki widziałem w Polsce a jeszcze lata wzrostu przed nim). Czy on był szczepiony? Ja mam jednego szczepionego od 6 lat w gruncie a przyrostów praktycznie zero. Co roku wygląda tak samo. Może właśnie trzeba kupować te cienkie nieszczepione aby uzyskiwać takie drzewa ?beatazg pisze: Mój 13 letni ,wiosną bordowy latem czerwony ,jesienią szkarłatno -czerwony .
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 11 kwie 2014, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Witam po ciepłej zimie i wczesnej wiośnie, drzewka puszczją już listki ,mój kolon palmowy orange jeszcze nic nie puścił a jego pączki są małe i nieliczne. Mam go już 5lat i przy dużo cięższych zimach w mazowieckim dawał sobie radę.Czy ten okaz jeszcze ma czas na pierwsze listki, o ile pamiętam to co roku czekam z niepokojem. stare ubiegłoroczne listki w dużym stopniu utrzymują się na roślinie. Czy są powody aby się obawiać najgorszego
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Link nie działa. Wydaje mi się że już powinno być coś po nim widać czy żyje. Zawsze możesz sekatorem przeciąć gałązkę i zobaczyć jak wygląda w środku - jak jest biała lub zielona to chyba wszystko OK...
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Ja póki co odradzałbym jego przycięcie,już z tej perspektywy po kolorach możesz dostrzec to czy żyje czy też nie. Koniecznie daj też znać na forum,będziemy czekać na Twoją odpowiedź.
regulamin forum
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Mój klon z górnego zdjęcia na pewno nie był szczepiony , boję się o niego bo obok rósł zwykły i nie wiem czy zima mu zaszkodziła 2 lata temu -34 , czy może to że rośnie przy oczku z którego notorycznie schodziła woda ( od 2 tygodni jest nowa folia ) i musiałam go ściąć do ziemi ,bo gałęzie zaczęły więdnąć a kora zaczęła odchodzić od najgrubszych gałęzi .
atropurpureum
zwykły zielony ścięty do ziemi w tamtym roku
katsura z tamtego roku ,będzie miał około 80 cm
mikawa yatsubusa
taylor kupiony pół roku temu , przedarty na pół bo okazało się że jest 2 sadzonki
dissectum
garnet od 22 lutego , już przycięty bo gałązki zczerniały
schirasawy aureum szczepiony kupiony pół roku temu
2 japońskie kupione na początku lata tamtego roku , jeden przymarzł do połowy
3 palmowe kupione jako siane z nasion ,2 bordowe ,1 żóty z lekkim czerwonym obrzeżeniem
wilsons pink dwarf mam go 2 lata
kupiony jako higasayama ,ale to jakiś inny , może zwykły
siewka z atropurpureum wysiana jesienią , w domu nic nie wykiełkowało , jest ich kilkanaście .
Pozdrawiam Beata
atropurpureum
zwykły zielony ścięty do ziemi w tamtym roku
katsura z tamtego roku ,będzie miał około 80 cm
mikawa yatsubusa
taylor kupiony pół roku temu , przedarty na pół bo okazało się że jest 2 sadzonki
dissectum
garnet od 22 lutego , już przycięty bo gałązki zczerniały
schirasawy aureum szczepiony kupiony pół roku temu
2 japońskie kupione na początku lata tamtego roku , jeden przymarzł do połowy
3 palmowe kupione jako siane z nasion ,2 bordowe ,1 żóty z lekkim czerwonym obrzeżeniem
wilsons pink dwarf mam go 2 lata
kupiony jako higasayama ,ale to jakiś inny , może zwykły
siewka z atropurpureum wysiana jesienią , w domu nic nie wykiełkowało , jest ich kilkanaście .
Pozdrawiam Beata