Moja działka na Kaszubach

[ameliar]

Madziu tyle co ja jeżdżę tym moim wehikułem, co do miasta 7km i s powrotem, to się tak czuję jakbym jechała rowerem z dachem . Nie nie dalej się nim nie zapuszczam,bo to strach się bać

A dlaczego strach się bać? auto w rozsypie czy Ty jesteś takim postrachem dróg?

[kajko278]

Amelko we wsi na moje auto mówią CZERWONA STRZAŁA ,ale to tylko auto(nie ma w nim nawet lewarka ale ciiiii ),a za oknami słoneczko u mnie świeci

[x-sz-i]

U mnie też pięknie

[ameliar]

Amelko we wsi na moje auto mówią CZERWONA STRZAŁA ,ale to tylko auto(nie ma w nim nawet lewarka ale ciiiii ),a za oknami słoneczko u mnie świeci

czerwona strzała mówisz... ? już to sobie wyobrażam jak pędzisz ostro a z bagażnika wylatują Ci KWIATY...


a u mnie też słoneczko! byle wytrzymać w pracy

[kajko278]

Oj Amelko ale Ty masz rozwiniętą wyobraźnie ,a pomyśl że od siebie mam cały czas z górki i tak pędzę z tymi kwiatami

[ameliar]

z górki mówisz? a hamulce to Ty masz?
oj ja mam stanowczo za dużą wyobraźnię! dlatego mam zakaz bycia samej na działce po zmroku
b

[Madziagos]

Karinko,

7 km, 2, km, 300 km... to nie ma znaczenia. Nie trzeba jechać nie wiadomo dokąd, aby doszło do tzw. zdarzenia drogowego. Czasem coś takiego może wydarzyć się 200 m od domu. Np. sarna może wyskoczyć. Zimówki bardzo zużywają się latem, a zimą można zdziwić się, kiedy nagle okazuje się, że auto żyje własnym życiem. Druga rzecz, droga hamowania na zimowych oponach latem jest znacznie wydłużona. Na Twoim miejscu bym jednak zmieniała na letnie.

[malmagna]

Cześć Karinko! Przejrzałam co u Ciebie w ogródku słychać. Ale fajny skalniaczek Nie mogę się doczekać zdjęć z Twojej wiosny, jak już coś konkretnie się ukaże. Śniegi już stopniały? Powaliłaś mnie tym śniegiem wczoraj.
Nie jestem ekspertem, ale z mojego doświadczenia niewielkiego w obecnym ogródku, większego w ogródku rodziców - liliom ani piwoniom nic się nie stało nawet przy porządnych przymrozkach, więc się nie martw, roślinki sobie poradzą.

[Sylwia85]

Karinko śnieg teraz, ja już o nim całkowicie zapomniała. A tu proszę. Najwyraźniej grudnikom coś się pomylo aleco tam pomyśl jak będzie kwitnaco na parapecie.
Badylki badylakmi najważniejsze że kochamy to co robimy i lubimy wydawaą na roślinki pieniążki

[kajko278]

Gosiu tak,tak śnieg zniknął, nawet troszkę wczoraj popracowałam na działeczce, ale niestety mimo tego że słoneczko ładnie świeciło było paskudnie zimno. Dzisiaj no cóż mgła
Sylwuś jak ja uwielbiam wydawać kaskę na roślinki, mnie się zdaje że ja się do tego urodziłam

[Sylwia85]

Karinko słyszałam że podobno kobiety już się z tym rodzą

[asia2]

Sylwuś jak ja uwielbiam wydawać kaskę na roślinki, mnie się zdaje że ja się do tego urodziłam

Karinko słyszałam że podobno kobiety już się z tym rodzą

A mnie się zdaje, że kobiety mają wrodzony talent do wydawania kaski w ogóle.... Tylko każda na coś innego ...
My należymy do grupy zakupoholiczek roślinnych....

[kajko278]

Tak Asiu święte słowa