I do ogrodu dojrzeć trzeba
I do ogrodu dojrzeć trzeba
Postanowiłam założyć swój własny wątek bo podziwiacie nawzajem swoje własne i tak wspaniale motywujecie się nawzajem do ich upiększania, że brzydko pozazdrościłam Wam tej radości i też chcę mieć swój własny kąt w którym będe mogła umieszczać swoje sukcesy i porażki ( tych będzie więcej bo o ogrodzie wiem tyle co kowal o balecie). Mieszkam w domu z ogrodem od 10 lat, ale do tej pory ten ogród tworzył mały klomb z kwiatami ( głównie aksamitki bo najszybciej i najdłużej kwitły) oraz krzewy, tuje i trawa. W zeszłym roku trafiłam na to forum i TRACH! juz było po mnie. najpierw godzinami siedziałam w dziale RÓŻE co zaowocowało posadzeniem na październik kilkunastu odmian róż ( wszystkie się przyjęły i zakorzeniły ). Potem długo nic nie dałam rady w ogródku robić, aż nadszedł styczeń kiedy zakupiłam "kilka" torebeczek z nasionami na próbę no i dalej to już równia pochyła. Wpadłam do działu roślin cebulowych i jednorocznych a potem na TEN dział waszych pięknych ogrodów i ponieważ ratunku już dla mnie nie ma nic a nic to pokażę Wam z czym "do ludzi" przyszłam. Nie robiłam jeszcze rabat bo jakoś nie mogę się zdecydować, której części trawnika się pozbyć
Ale po kawałeczku Wam pokażę ogród z przodu domu
Jedyne miejsce gdzie były kwiaty to tutaj
Teraz wzdłuż chodnika posadzone są róże rabatowe, czerwone, żółte i pomarańczowe
Jedyne nasadzenia jakie robiłam to róże, mam Tatoo, Mary Rose, Sir John Betjeman, New dawn, Coral, Rosarium, Exelcia szczepiona, Golden gate, Rumba i kilka zwykłych rabatowych oraz teraz dokupiłam miniaturki, jak na razie wszystkie ładnie puściły liście z czego jestem przeszczęśliwa
Kilka fotek poglądowych tego co już zdążyłam zrobić
Tu moi pomocnicy córka i Pan Kot
oraz pies, dalej zwany Niszczycielem
jego mina dokładnie wyraża gdzie ma wszystkie moje zakazy
Mam nadzieję, że pomożecie mi z waszą wiedzą stworzyć naprawdę przytulny ogród
Ale po kawałeczku Wam pokażę ogród z przodu domu
Jedyne miejsce gdzie były kwiaty to tutaj
Teraz wzdłuż chodnika posadzone są róże rabatowe, czerwone, żółte i pomarańczowe
Jedyne nasadzenia jakie robiłam to róże, mam Tatoo, Mary Rose, Sir John Betjeman, New dawn, Coral, Rosarium, Exelcia szczepiona, Golden gate, Rumba i kilka zwykłych rabatowych oraz teraz dokupiłam miniaturki, jak na razie wszystkie ładnie puściły liście z czego jestem przeszczęśliwa
Kilka fotek poglądowych tego co już zdążyłam zrobić
Tu moi pomocnicy córka i Pan Kot
oraz pies, dalej zwany Niszczycielem
jego mina dokładnie wyraża gdzie ma wszystkie moje zakazy
Mam nadzieję, że pomożecie mi z waszą wiedzą stworzyć naprawdę przytulny ogród
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Witaj
Ładnie u Ciebie Zdjęcie córki z kotem świetne, oboje chyba są zadowoleni
A pies Niszczyciel też fajny mam podobny problem z moim
Ładnie u Ciebie Zdjęcie córki z kotem świetne, oboje chyba są zadowoleni
A pies Niszczyciel też fajny mam podobny problem z moim
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Dziękuję fraszko, dzis połowa z tego znalazła swoje miejsce, mąż dopytuje czy będziemy mieć łąkę
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
O, to tak jak moi Rodzice jak coś kupię, ciągle pytają: a po co to? Gdzie to posadzimy? I okazuje się, że zawsze znajduje się miejsce, ba! trzeba dokupić roślin, bo za mało
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
To ju po Tobie jak zaczęłaś to sie nie opanujesz .
Pomocników masz ,do jesieni zadziwisz forum .
Pomocników masz ,do jesieni zadziwisz forum .
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Danusiu, piękny ogród, cudowne miejsce. Ja również zaczynam, więc jest już nas dwie
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Wolusia teraz to mi już całkiem raźniej
Olku to też i głównie Twoja sprawka, człowiek sie napatrzy na Twoja działeczkę, a potem nie śpi po nocach tylko duma jak sobie tu jeszcze życie utrudnić
Olku to też i głównie Twoja sprawka, człowiek sie napatrzy na Twoja działeczkę, a potem nie śpi po nocach tylko duma jak sobie tu jeszcze życie utrudnić
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Dzięki za odwiedzinki.
Psiak jest po prostu boski Oj, w te oczęta mogłabym spoglądać bez przerwy, choć ja kociara jestem. Swoje początki też pamiętam. Zarzekałam się kiedyś, że ziemi nie tknę. I co? I też przepadłam bardzo szybko po kupieniu siedliska. Witamy w klubie tych, którzy wpadli po uszy. Śliczne te początki.
Psiak jest po prostu boski Oj, w te oczęta mogłabym spoglądać bez przerwy, choć ja kociara jestem. Swoje początki też pamiętam. Zarzekałam się kiedyś, że ziemi nie tknę. I co? I też przepadłam bardzo szybko po kupieniu siedliska. Witamy w klubie tych, którzy wpadli po uszy. Śliczne te początki.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
witaj Danusiu
przyciągnął mnie tytuł wątku
W tej całej historii ogrodowej widze jeszcze takie zagrożenie: jeśli nie zrazisz się do róż, to juz całkiem wsiąkłaś
powodzenia
przyciągnął mnie tytuł wątku
W tej całej historii ogrodowej widze jeszcze takie zagrożenie: jeśli nie zrazisz się do róż, to juz całkiem wsiąkłaś
powodzenia
Pozdrawiam
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Justi177 róże już kocham całym sercem, właśnie wsadziłam jedną miniaturkę Fairy oraz dwie miniaturki Little Buckaroo w sumie mam już 28 róż posadzonych, które ślicznie przetrwały zimę i wszystkie puszczają pąki
Idę walczyć o nową rabatę
Idę walczyć o nową rabatę