W moim ogródeczku

[Reniatka]

Madziu MID 2006, ja też mam maszynę, ale przestała współpracować, więc teraz ja robię za maszynę .
Madziu Madziagos, polecam. Kwitną chyba najwcześniej ze wszystkich wiosennych, mają żywe kolory i ładnie się rozrastają.
Oto moje sobotnie nasadzenia.

[baasik]

Dziękuję Reniu, instrukcję wyślę na pw.

[kajko278]

Reniu jakie Wy wszystkie kobietki jesteście uzdolnione, gdzie nie wejdę na wątek ,to jedna Pani piecze torty,Ty chleb, no ja cię nie mogę. Mi nawet po pieczeniu biszkopt z blachy wypływa ,a zakalce takie wychodzą że mogą robić jako mur obronny . Wiosenka u Ciebie superowa i przez Ciebie chyba też się skuszę na kilka wrzośców

[Sylwia85]

Renatko jakie apetyczne chlebki, kuchareczka i ogrodnicza w jednej osobie
Już Ci hosty powychodziły u mnie nic nie drgnie. Jestem cierpliwa poczekam.
Wydawałoby sie że nic w tym miejscu nie urośnie a ty niespodzianka, łubin daje sobie radę. Ale kolorowa rabatka od Twoich sobotnich nasadzeń.
Renatko czy dalie z doniczek później przesadzasz do gruntu lub większych donic?

[beacia0088]

Dobry wieczór Renatko,właśnie dzisiaj cię znalazłam na forum
Masz bardzo piękny ogród,ogromne zmiany aż miło popatrzeć i przebywać u ciebie.Super rośliny i w ogóle wszystko jest takie piękne.Będę cię odwiedzać:)

[Paulii]

Witaj Reniu Piękny fiołeczek rogaty, Pierwsze tulipanki piękniutkie
Brunnera, żagwin śliczne, łubinki fajniutkie Krokusiki piękniutkie
Śliczne wrzośce zakupiłaś, Smakowite chlebki upiekłaś
Śliczne fotki z ogrodu. Koci pomocnicy fajni

[Reniatka]

Basiu .
Kajko, to ja już wiem skąd miałaś materiał na skalniak;:306.
A do pieczenia tego chleba nie trzeba żadnych uzdolnień. Wsypuję wszystkie składniki do miski, mieszam łyżką, wkładam do blaszki, do piekarnika i już. Przedszkolak by potrafił . Nie da się go zepsuć. Jak chcesz mogę podesłać Ci przepis na pw.
Wrzośce polecam. Posadzone we właściwym miejscu nie potrzebują wielu zabiegów i pięknie kwitną, kiedy wokół jest jeszcze zimno i szaro.
Sylwuś, u mnie hosty powychodziły tylko w słonecznych miejscach. W cieniu jeszcze nic nie drgnęły. Łubin się sam wysiał i jak widać ekstremalne warunki nie są mu straszne. Dalie w maju przesadzam do gruntu, żeby mogły się ładnie rozrosnąć.
Z radością witam nowego gościa.Beatko, dziękuję za ciepłe słowa , odwiedzaj mnie kiedy tylko zechcesz.
Pobiegłam czym prędzej do Ciebie z rewizytą i jestem pod wrażeniem. Pracujesz jak mróweczka, ale warto, bo efekty są zachwycające .
A tak w ogóle Świętokrzyskie to moje rodzinne strony. Mieszkałam kiedyś 18 km od Mójczy.
Pauli, miło Cię znowu widzieć. Dziękuję za miłe słowa .

[Reniatka]

Popatrzcie jak ślicznie prezentują się chwasty u podnóża drzewka.
A tu coś "na ząb" .

[beacia0088]

Reniu jaki ten świat mały:)
A czy mogę wiedzieć gdzie mieszkałaś,jeżeli to nie tajemnica?Może kiedyś jak będziesz w rodzinnych stronach to spotkamy się na kawusi.

[Reniatka]

Beatko, dziękuję za zaproszenie . Odpowiedziałam na pw.

[Reniatka]

Czy ktoś wie, co dzieje się z moją ulubioną sosną i jak można jej pomóc ?



Zaatakowały ją szkodniki, czy jakiś grzyb?

[baasik]

To wygląda na chorobę grzbową - osutkę sosnową

[Sylwia85]

Renatko ale piekne chwasty Ci powyrastały u podnuża drzewka, aż szkoda wyrywać. Szczypiorek to jajecznicy w sam raz. Świeżutki mniam mniam.
A jeśli chodzi o sosna to pierwszy raz słysze osutce sosnowej. Wiem że sosny gubią stare igłyale nie aż tyle Muszę poczytać i tej chorobie bo szkoda sosen.
Renatko a co u Ciebie? Jak wiosna?