
Szczególne podziękowania za warszawski akcent - z patriotycznym pozdrowieniem

Dziękuję za dobre słowo Żanetko, a czy są w dobrych rękach to się jeszcze okażepiasek pustyni pisze:(...) Masz rękę i warunki do ich uprawy, czego chyba nie mogę powiedzieć o sobie. U mnie przetrwały z tych "stapeliowatych" tylko twardziele, ale za to reszta - jest w bardzo dobrych rękach, jak widać
Leszku, wcale nie musisz czekać na moje fotki. Zajrzyj do Roberta, o tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=448leszek2 pisze:Ciekawi mnie kwiatek perplexy,będę czekał cierpliwie
Danusia, nie przejmuj się. Każdemu zdarzyć się może... Tyle tych wątków i postów do ogarnięciaDAK pisze:Och, gapa jestem. Słoneczko podziwiałam, ale Rebutię grandiflorę przegapiłam (...)
No widzisz, u mnie niektóre musiałam za bardzo przesuszyć. Cenna uwaga i cenne doświadczenie, być może w ten sezon poznam je lepiej. Ale naprawdę cieszę się, że Twoje tak fajnie się przyjęły i mam nadzieję, że odwdzięczą się pięknymi i różnorodnymi kwiatkamiprzemek_pc pisze:Po prostu stoją sobie na parapecie okna południowego, podlewam je jakoś raz na dwa tygodnie. No i zgodnie z literaturą przedmiotu nie zafudnowałem im typowego zimowania - podlewałem też w zimie, chociaż w mniejszych ilościach.
Jedni zebrali wszystko a inni nawet jednej sztuki zdobyć nie mogą.Te są akurat od Ciebie, ale tym razem się "zabezpieczyłem" i mam jeszcze cztery sztuki z dwóch innych źródeł
Marek bardzo trafnie to ujął. Te pąki, które widzisz powyżej są już naprawdę duże i niewiele im brakuje - kilka dni (może tydzień, w zależności jakie warunki pogodowe będą) - do rozkwitnięcia. Ten u lobiwki jest w bardzo, bardzo wczesnej fazie rozwoju - takich możesz u swoich lobiwek wypatrywaćczarny pisze:U mediolobiwek najpierw zanim widać pąka puchnie brodawka, jakby jaki obcy wyłaził ze środka ;)
No to co - zamykamy część 1?