Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
- lucas070707
- 100p
- Posty: 187
- Od: 10 wrz 2012, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Część wyląduje w wiadrach 20L, a reszta do gruntu. Nieobiegnięte to znaczy?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Jak do gruntu to są po prostu za duże, w ciągu 5-7 tygodni jeszcze urosną.
Sama gruntowe dopiero wysiewam....
Sama gruntowe dopiero wysiewam....
- lucas070707
- 100p
- Posty: 187
- Od: 10 wrz 2012, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Ok, dzięki! Będę więc musiał dokupić jeszcze trochę doniczek/wiader.
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Miałem na myśli że są wybięgnięte a dzięki pomocy córki (1,5 roku) napisałem jakąś bzdurę ;d
Możesz też je obciąć i ukorzenić w wodzie, będziesz miał/a więcej sadzonek..
Pozdrawiam
Możesz też je obciąć i ukorzenić w wodzie, będziesz miał/a więcej sadzonek..
Pozdrawiam
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Jeśli mówimy o pomidorkach gruntowych to ogłowienie jest jedynym sensownym wyjściem. Otrzymamy gotowe dwupędowe sadzonki do gruntu i jeszcze dodatkowe sadzonki jednopędowe z obciętych wierzchołków.
Do wysadzenia jest jeszcze 1,5 miesiąca. Gruntowych pomidorów nie będziemy mieć w maju w naszym klimacie. Będziemy za to mieć problemy.
Do wysadzenia jest jeszcze 1,5 miesiąca. Gruntowych pomidorów nie będziemy mieć w maju w naszym klimacie. Będziemy za to mieć problemy.
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Ja wysadziłam maskotki i olka polka. Maskotki są super jak dla mnie, miałam w tamtym roku. Nie są takie malutkie jak typowe koktajlówki, ale są bardzo smaczne A te żółte olka polka sadzę po raz pierwszy zobaczę, co wyrośnie i jak smakuje
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 14 lut 2014, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Witaj, skoro już uprawiałaś Maskotkę to pozwolę sobie zadać Ci pytanie, czy normalne jest to, że minął już miesiąc po wysianiu a moje roślinki mają 10-12 cm ?
Pozdrawiam mati917533
- Jestem nowy więc czasem będę prosił o pomoc
- Jestem nowy więc czasem będę prosił o pomoc
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
No moje też rosną jak na drożdżach. W tamtym roku wysiałam je chyba końcem albo w połowie marca... a wysokością dogoniły pomidory wysiane w lutym. Ja miałam je posadzone w donicach, które chowałam na początku do domu żeby nie umarzły czy coś
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Jestem zwolenniczką podkiełkowywania nasionek, bo lubię wiedzieć co się dzieje, co kiełkuje, a co nie.
W tym roku, bardzo miła forumka podzieliła się ze mną nasionkami Korali MORANGO Nasionka, które dostałam - wykiełkowały po 24 godzinach Jako pierwsze, w ekspresowym tempie! A potem dopiero inne odmiany zaczęły pokazywać kiełki.
W tym roku, bardzo miła forumka podzieliła się ze mną nasionkami Korali MORANGO Nasionka, które dostałam - wykiełkowały po 24 godzinach Jako pierwsze, w ekspresowym tempie! A potem dopiero inne odmiany zaczęły pokazywać kiełki.
- Dagmara
- 200p
- Posty: 222
- Od: 24 mar 2010, o 18:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
A ja dopiero dzisiaj wysiałam swoje koktajlówki ok 30 odmian .
Gdy człowiek stawia sobie granice tego co zrobi, stawia sobie też granice tego co może zrobić .
- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Witajcie:0 Dołączę się do wątku pomidorowego:) W zeszłym roku miałam nieznanej maści koktajlówkę, która ostatecznie wyrosła na prawie 2m /nie wiedzialam, że trzeba obciachać czubek to się rozkrzewi / , ale w końcu zjadłam z niej jednego owocka bo pojechałam na urlop i nie miał się kto nim zajmować... Wcześniej syn go zalał, ale został uratowany. W tym roku targnęłam się na Vilmę z nasion. Nasiona kupiłam na chybił trafił w Tesco i w środę zeszłą wysiałam do wytłaczanki po jajkach po dwa ziarenka w dziurkę, tak w razie WU. Dziś jedno ziarenko wykiełkowało, bardzo jestem ciekawa co z tego wyjdzie! Powiedzcie mi jeszcze jak duża piwnna być doniczka do Vilmy? Mam na balkonie skrzynię /można zobaczyć w moim wątku/ i zastanawiam się ile roślinek mogłabym tam upchnąć?
Pozdrawiam, Kamila