Muzyczny wątek - my grajki...
- Admiiin
- Przyjaciel Forum
- Posty: 467
- Od: 6 wrz 2006, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Muzyczny wątek - my grajki...
Kto umie i lubi grać na pianinie, flecie, skrzypcach, gitarze, perkusji, innych ?
Niestety nie obdarzony jestem tym talentem , za to uwielbiam słuchać innych..
Niestety nie obdarzony jestem tym talentem , za to uwielbiam słuchać innych..
---...== Admin ==...---
Przyjazne Forum.... dla Kochających Rośliny...
www.FORUMOGRODNICZE.info
Przyjazne Forum.... dla Kochających Rośliny...
www.FORUMOGRODNICZE.info
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Ja bardzo lubię i grać i spiewać, ale to nie znaczy, że umiem, wcale nie potrafię.
Słoń na ucho mi nadepnął.., natomiast moje dziecko gra na gitarach, różnych.
Muzykę czy chcę, czy nie to mam na full.
Słoń na ucho mi nadepnął.., natomiast moje dziecko gra na gitarach, różnych.
Muzykę czy chcę, czy nie to mam na full.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kiedyś grałam dużo i bardzo często na pianinie - po prostu musiałam, bo
rodzice zapisali do szkoły muzycznej. Przez całe 7 lat , przymus codziennego
ćwiczenia ( nie wyłączając wszelkich ferii ) , spowodował przesyt .
Od tego czasu - grywam kiedy sama chcę i co chcę - dla przyjemności.
Leciwe pianinko w domu czeka na dobrego stroiciela...
( Ale kolędy udało się zagrać, he,he... )
rodzice zapisali do szkoły muzycznej. Przez całe 7 lat , przymus codziennego
ćwiczenia ( nie wyłączając wszelkich ferii ) , spowodował przesyt .
Od tego czasu - grywam kiedy sama chcę i co chcę - dla przyjemności.
Leciwe pianinko w domu czeka na dobrego stroiciela...
( Ale kolędy udało się zagrać, he,he... )
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Hihi a ja od urodzenia posiadam zdolność GRANIA NA NERWACH :P ... hihi potrafię czasem się popisać :P
Kiedys wzięłam w swoje łapki gitere , która była na szafie ... hihi ale nie skończyło się to dla niej za dobrze ... doznała kontuzji i pękła jej struna :P
Ogólnie to wolę pochłaniać dźwięki niż je wydawać ... mam tu na mysli dobro słuchaczy ... jedyne co mi wychodzi to głosne krzyczenie , wrzaski i przeraźliwe piszczenie ... dobra broń na kolegów ... jak któryś za bardzo próbuje mi sie psocić ... wtedy aguś krzyknie
" Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa..." i kolega ustawiony do pionu :P
Skróciłam Twoje aaaa Agnieszko, bo się nam trochę strona forum rozjechała. Aurynka
Kiedys wzięłam w swoje łapki gitere , która była na szafie ... hihi ale nie skończyło się to dla niej za dobrze ... doznała kontuzji i pękła jej struna :P
Ogólnie to wolę pochłaniać dźwięki niż je wydawać ... mam tu na mysli dobro słuchaczy ... jedyne co mi wychodzi to głosne krzyczenie , wrzaski i przeraźliwe piszczenie ... dobra broń na kolegów ... jak któryś za bardzo próbuje mi sie psocić ... wtedy aguś krzyknie
" Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa..." i kolega ustawiony do pionu :P
Skróciłam Twoje aaaa Agnieszko, bo się nam trochę strona forum rozjechała. Aurynka
Dlaczego chcę być OGRODNIKIEM ??? ... Po co pytacie ...to oczywiste ktoś przecież musi PROFESJONALNIE grabić trawniki ;)
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Ja grałam w szkole podstawowej na mandolinie w zespole mandolinowym zresztą.
Jeździliśmy na występy do Teatru Ziemi Rybnickiej i zawsze jakieś dyplomy przywoźiliśmy.
Wtedy to się nazywało przeglądy szkolnych zespołów artystycznych.
Mandolinę mam do dziś ale mało co pamiętam i już od dawna nie gram.
Fajnie było.
Jeździliśmy na występy do Teatru Ziemi Rybnickiej i zawsze jakieś dyplomy przywoźiliśmy.
Wtedy to się nazywało przeglądy szkolnych zespołów artystycznych.
Mandolinę mam do dziś ale mało co pamiętam i już od dawna nie gram.
Fajnie było.
aagus pisze:
Skróciłam Twoje aaaa Agnieszko, bo się nam trochę strona forum rozjechała. Aurynka
Hehe dobrze nie szkodzi ;) ... faktycznie mi tez cos nie pasowało ... ale nie wiedziałam właśnie dlaczego :P ... następnym razem pokrzyczę troszkę krócej :P
Dlaczego chcę być OGRODNIKIEM ??? ... Po co pytacie ...to oczywiste ktoś przecież musi PROFESJONALNIE grabić trawniki ;)
Bardzo ciekawy instrument. Ja też jakiś czas temu miałem styczność z mandoliną, ale poległem niestety podczas prób gry na niejElizabetka pisze:Ja grałam w szkole podstawowej na mandolinie w zespole mandolinowym zresztą.
Jeździliśmy na występy do Teatru Ziemi Rybnickiej i zawsze jakieś dyplomy przywoźiliśmy.
Wtedy to się nazywało przeglądy szkolnych zespołów artystycznych.
Mandolinę mam do dziś ale mało co pamiętam i już od dawna nie gram.
Fajnie było.