Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Nie, ta roślina jako bardzo młoda sadzonka posadzona była na plastykowym krążku. Jeżeli dobrze pamiętam, to nie miała typowo rozwiniętego - wyrastającego korzenia palowego.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
nicrum
100p
100p
Posty: 129
Od: 6 kwie 2013, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Też się czymś pochwalę ale nie są to róże. W ostatnim tygodniu zrobiłem sobie kilka doniczek dla moich róż, razem wyszło jakieś 20 szt. Dostaną je jak podrosną i jeszcze kilka do bonsai.
Kwadratowe 7x7h i pierwsza z prawej 9x6x4h
Obrazek

Okrągłe o wymiarach 6x6h i jedna większa 7x7h
Obrazek

Na dole fotki są doniczki do bonsai, takie na pierwsze bonsaiowe, nie wystawowe o wymiary 11x4h i ta z lewej większa 18x7h
Obrazek

Tu na pierwszym planie doniczka brązowa wymiary 9x5x2h
Obrazek
Co do kolorów to niezbyt zadowolony jestem z niebieskich ale wzornik nie pokazał tego co mi wyszło. Miały być ciut inne a są jakie są.
Fotki robiłem szybko i nie mam teraz innych. Jutro idę do szpitala jak wrócę po ponownej operacji kręgosłupa postaram się zrobić dokładniejsze i wstawię.
Natura naszym najlepszym nauczycielem
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

świetne!! ;:333
Powiem Ci, że mi osobiście często brakuje w ofertach doniczek, takich, jakie by mi akurat pasowały, ale ja niestety nie potrafię sobie zrobić tego, co mi potrzebne :roll:

Trzymamy kciuki za powodzenie operacji i wracaj szybko, bo to przecież sezon! ;:173
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
nicrum
100p
100p
Posty: 129
Od: 6 kwie 2013, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Staram się zrobić taką doniczkę jaka mi jest potrzebna lub będzie/może być przydatna. Wszystkie donisie są szkliwione i mrozoodporne.
Co do operacji to mam ją szybko bo tylko miesiąc czekania bo jest potrzebna, moje stare implanty się porozpadały a teraz chyba jak to fajnie mój lekarz powiedział "Tu śrubka, tam śróbka, połączymy drutami i będziesz jak nowy"
Na poprzednią czekałem 2lata a w nodze czucia nie miałem, teraz chociaż mogę jeszcze chodzić :wink:
I rower i rolki mogę sobie z głowy wybić choć teraz też mi nie było wolno ale od czasu do czasu sobie pośmigałem. Cóż, moje życie to same schody do góry ale może kiedyś będzie lepiej.
Natura naszym najlepszym nauczycielem
Rob18
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 18 lut 2014, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Jerzyk kiedy ja się będę mógł pochwalić takimi okazami :D ale nic jestem cierpliwy, może kiedyś dożyję :wink: :wink: moje sadzonki niestety na razie stoją w miejscu zapewne są teraz w fazie wzrostu korzeni bo słońca ostatnimi dniami to im nie brakuje..
Rob18
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 18 lut 2014, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Przepraszam za następny post (nie widzę funkcji edytowania postu) ale sprawa jest dosyć pilna :? Jakiś czas temu pokazywałem moje małe miesięczne siewki adenium.. ostatnio zahamowały wzrost i znalazłem już tego przyczynę.. na samych stożkach roślin chodzą bardzo malutkie jakby żółte robaczki chyba przez nie roślinki przestały wypuszczać trzecią parę liści.. wiem, że zapewne na forum było już opisane co to może być (czytałem wszystkie posty ale już nie pamiętam za dobrze) ale chciałbym jak najszybciej znaleźć rozwiązanie i pozbyć się tego aby uratować rośliny.. bardzo proszę o możliwie jak najszybszą odpowiedź. Oprócz tego, że nowe liście przestały rosnąć to sadzonki wydają się zdrowe ale pewnie jest to tylko kwestią czasu bo robale już się tym zajmą :|
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

robaczki czy pajączki?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Rob18
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 18 lut 2014, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Ciężko powiedzieć bo są baaardzo małe na dodatek siedzą na stożku wzrostu, w tych zgięciach pomiędzy liśćmi więc ciężko je dostrzec, a lupy nie posiadam niestety. Na liściach ani pod nimi żadnych robaczków nie ma, w ziemi też nic nie zauważyłem tylko właśnie są na samym czubku przez co został zahamowany wzrost roślinki.. Teraz tak sobie pomyślałem, że może przeniosły się z roślin owadożernych (rosiczka i muchołówka) widziałem na nich takie robaczki żółte ale tamte się nie poruszały praktycznie, a te były dosyć szybkie. Zastanawiałem się czy nie są to przędziorki ale tamte z opisu mają inny kolor i na liściach żadnej pajęczyny nie widać.. postaram się popatrzeć tam bardziej w nie, poodginam lekko te liście na górze może coś zauważę ale boję się żeby ich nie uszkodzić bo to dopiero miesięczne rośliny :?
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Przędziorek rzeczywiście szybko biega, ale wcale nie musi narobić od razu pajęczynek! Zanim Mieczysław odkrył u siebie pajęczynkę, to mu nieźle zeżarło adenia :!:
Zastanawiać się możesz, ale radzę i tak spryskać czymś na przędziorki już teraz. Tym bardziej, że adenia są młodziutkie, a te bestie lubią młode. Chyba w tym przypadku mniej ryzykujesz pryskając, niż tego nie robiąc. Jeżeli adenia stały wśród innych roślin , to te sąsiednie na pewno też pryśnij.

Uważaj, żebyś się Ty i domownicy nie nawdychali preparatu - teraz cieplej, możesz to zrobić na powietrzu.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Rob18
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 18 lut 2014, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Pooglądałem teraz rośliny dokładniej i rzeczywiście tam w tych zagłębieniach pomiędzy liściem, a łodygą są takie jakby małe pajęczynki więc to raczej na pewno przędziorek ;:14 No nic trzeba kupić jakiś preparat, niestety będę mógł to zrobić dopiero pod koniec tygodnia.. w okolicy nie ma żadnej kwiaciarni ani sklepu ogrodniczego, a nie mam czasu jeździć za tym teraz ;. czytałem, że można też spryskać wodą z szarym mydłem, może zrobić teraz taki oprysk żeby je trochę zahamować dopóki nie kupię preparatu?
nicrum
100p
100p
Posty: 129
Od: 6 kwie 2013, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Na przędziorka najlepsze jest utrzymanie porządnej wilgotności.
Natura naszym najlepszym nauczycielem
Rob18
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 18 lut 2014, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

To może spryskać rośliny wodą i nakryć czymś tak jak się robi z nasionami?
nicrum
100p
100p
Posty: 129
Od: 6 kwie 2013, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

U mnie najbardziej przędziolubne drzewko to świerk conica którego mam 3 lata i jakoś przędziorki mi go nie atakują. Po prostu przy każdym podlewaniu polewam conici i całą resztę drzewek jak leci konewką. Z adeniami robię tak samo, podlewam polewając wszystkie liście i przędziorów nie mam.
Na teraz zrób jak mówisz, popsikaj je spryskiwaczem obficie i nakryj żeby wilgoć utrzymała się przez kilka dni.
Natura naszym najlepszym nauczycielem
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”