Co z moimi storczykami?
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Co z moimi storczykami?
Witam.
Jaka to odżywka?
W jakich proporcjach podawana dla storczyków?
Co ile go podlewasz?
Jaką wodą?
A co się dzieje z korzeniami?
Być może błąd w przesadzeniu do osłonek z ich przezroczystych doniczek. Brak odpływu wody. Chyba że je reanimujesz w nich?
Trudno jest powiedzieć mi co jest przyczyną ich takiego stanu, jak nie opisane jest szczegółowo informacje o ich pielęgnacji. Być może jest to przelanie +/- zła dawka nawozu. Ale bez szerszych informacji nie powiem na 100%.
przydatny link do tematu o reanimacji storczyków; TU
Jaka to odżywka?
W jakich proporcjach podawana dla storczyków?
Co ile go podlewasz?
Jaką wodą?
A co się dzieje z korzeniami?
Być może błąd w przesadzeniu do osłonek z ich przezroczystych doniczek. Brak odpływu wody. Chyba że je reanimujesz w nich?
Trudno jest powiedzieć mi co jest przyczyną ich takiego stanu, jak nie opisane jest szczegółowo informacje o ich pielęgnacji. Być może jest to przelanie +/- zła dawka nawozu. Ale bez szerszych informacji nie powiem na 100%.
przydatny link do tematu o reanimacji storczyków; TU
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
Re: Co z moimi storczykami?
Odżywka w żelu Agrecol- podaje zawsze w takich proporcjach jak pisze na opakowaniu.
Nie podlewam go tylko wkładam co miesiąc do wody właśnie z tą odżywką, potem wkładam znowu do osłonek.
Korzenie "martwe"(uschłe) staram się zawsze wyciąć,a te dobre zostawiam. W tych storczykach są dobre korzenie.
Czy one muszą mieć te osłonki zawsze przeźroczyste? Nie wiem w czym robię błąd. One mi też nie chcą kwitną. Mam jednego, który nie kwitł już chyba z półtorej roku.
Nie daje ich też do ostrego słońca. Mam je na oknie do którego słońce w ogóle nie zagląda.
Nie podlewam go tylko wkładam co miesiąc do wody właśnie z tą odżywką, potem wkładam znowu do osłonek.
Korzenie "martwe"(uschłe) staram się zawsze wyciąć,a te dobre zostawiam. W tych storczykach są dobre korzenie.
Czy one muszą mieć te osłonki zawsze przeźroczyste? Nie wiem w czym robię błąd. One mi też nie chcą kwitną. Mam jednego, który nie kwitł już chyba z półtorej roku.
Nie daje ich też do ostrego słońca. Mam je na oknie do którego słońce w ogóle nie zagląda.
Re: Co z moimi storczykami?
Dla bezpieczeństwa zaleca się aplikować dawkę mniejszą niż zaleca producent. Ze zdjęć wnioskuję, że storczyki są posadzone bezpośrednio do osłonek (jeśli się mylę, to przepraszam, ale zdjęcia są trochę niewyraźne). Osłonki nie muszą być przezroczyste, tylko doniczki - żebyś mogła obserwować korzenie (jak są takie srebrzyste to znak, że podłoże zdążyło przeschnąć i można, a nawet trzeba namoczyć). Namaczanie co miesiąc to stanowczo za rzadko, no chyba, że tam gdzie mieszkasz masz tak wysoką wilgotność powietrza, że podłoże wolno przesycha i przy zbyt obfitym podlaniu zaczyna pokrywać się pleśnią (w Polsce to raczej nieprawdopodobne).
Teraz proponuję Ci przesadzić storczyka do przezroczystych doniczek, obejrzyj dokładnie korzenie, to co uschnięte, zgnite, powycinaj, nacięte miejsca dla dezynfekcji delikatnie oprusz cynamonem... Storczyka wsadz do nowego podłoża dla storczyków. Przezroczystą doniczkę wsadź do osłonki (szklanej, ceramicznej). Nie podlewaj przez kilka dni, zraszaj tylko górną warstwę kory (uwaga, aby woda nie nalała się do stożka wzrostu), namocz po raz pierwszy po ok. 7 dniach od przesadzenia... Podlewaj nie co miesiąc, tylko jak zobaczysz, ze korzonki są srebrzystoszare... Codziennie rano możesz zraszać górną warstwe kory... Nawóz aplikuj w mniejszej dawce i tak co 2-tygodnie...
aha, jak będziesz przesadzać, jeśli możesz to wstaw tu zdjęcia, wtedy będzie wiadomo coś więcej o stanie korzeni...
Teraz proponuję Ci przesadzić storczyka do przezroczystych doniczek, obejrzyj dokładnie korzenie, to co uschnięte, zgnite, powycinaj, nacięte miejsca dla dezynfekcji delikatnie oprusz cynamonem... Storczyka wsadz do nowego podłoża dla storczyków. Przezroczystą doniczkę wsadź do osłonki (szklanej, ceramicznej). Nie podlewaj przez kilka dni, zraszaj tylko górną warstwę kory (uwaga, aby woda nie nalała się do stożka wzrostu), namocz po raz pierwszy po ok. 7 dniach od przesadzenia... Podlewaj nie co miesiąc, tylko jak zobaczysz, ze korzonki są srebrzystoszare... Codziennie rano możesz zraszać górną warstwe kory... Nawóz aplikuj w mniejszej dawce i tak co 2-tygodnie...
aha, jak będziesz przesadzać, jeśli możesz to wstaw tu zdjęcia, wtedy będzie wiadomo coś więcej o stanie korzeni...
Pozdrawiam,
Marta
Marta
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Co z moimi storczykami?
W takim stanie nie będą raczej wypuszczać nowych pędów kwiatowych. Za rzadkie podlewanie + co podlanie pełna dawka nawozu(według przepisu) skutek jak widać. Proponuje do czytania lekturę z tej strony, a to link.; TU
Z tej strony dowiesz się jak dbać o twoje kwiaty. Jednak im możesz pomóc zaglądając do tematu na forum o reanimacji, jak i czytając pozostałe tematy w dziale o storczykach. Z nawozów chemicznych, nie proponuję ściśle stosować według zaleceń producenta, a co najmniej 1/2 lub 1/4 dawki na 1l. wody bez zawartości kamienia. Najlepsze są te naturalne, które na pewno nie popalą korzeni. Przy reanimacji nie stosuje się żadnych nawozów. By zaś storczyk zakwitną wystarczy że w dzień będzie ciepło a w nocy co najmniej o 5stopni zimniej, ale to wszystko przeczytasz w podanym przeze mnie linku powyżej.
-- 2 kwi 2014, o 17:07 --
Zanim je przesadzisz do kory upewnij się czy storczyki mają jeszcze jakieś zdrowe korzenie. Jeżeli nie, to się nie załamuj i przeczytaj wcześniejszy link który ci podałam.
Życzę miłej lektury.
Z tej strony dowiesz się jak dbać o twoje kwiaty. Jednak im możesz pomóc zaglądając do tematu na forum o reanimacji, jak i czytając pozostałe tematy w dziale o storczykach. Z nawozów chemicznych, nie proponuję ściśle stosować według zaleceń producenta, a co najmniej 1/2 lub 1/4 dawki na 1l. wody bez zawartości kamienia. Najlepsze są te naturalne, które na pewno nie popalą korzeni. Przy reanimacji nie stosuje się żadnych nawozów. By zaś storczyk zakwitną wystarczy że w dzień będzie ciepło a w nocy co najmniej o 5stopni zimniej, ale to wszystko przeczytasz w podanym przeze mnie linku powyżej.
-- 2 kwi 2014, o 17:07 --
Zanim je przesadzisz do kory upewnij się czy storczyki mają jeszcze jakieś zdrowe korzenie. Jeżeli nie, to się nie załamuj i przeczytaj wcześniejszy link który ci podałam.
Życzę miłej lektury.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
- Aga_orchid
- 100p
- Posty: 122
- Od: 1 kwie 2014, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Co z moimi storczykami?
Hejka.
Marnie wyglądają. Ja reanimuję z wyprzedaży marketowych i nie jeden już mi zakwitł.
Nie zapomnij o małej doniczce do której będziesz przesadzać, falki lubią ciasnotę. Nie można ich trzymać w doniczkach bez dopływu powietrza do korzeni, absolutnie, a przezroczyste dlatego żeby miały światło bo falki tego potrzebują, przede wszystkim możesz kontrolować stan korzeni. Na zdjęciu które dodaję jest falek który nie miał korzeni, ani jednego kiedy wyciągnęłam go z doniczki po zakupie w markecie, w tej "doniczce" własnej roboty siedzi już dwa miesiące. Mam również takiego który jest w kubeczku (zdjęcie poniżej) i też nie ma korzeni ale za kilka tygodni wyjdą. Mogę przesłać więcej moich falków po reanimacji, reanimuję na różne sposoby a to zależy od storczyka w jakim jest stanie. Ostatnie zdjęcie to storczyk który również nie miał korzeni i siedzi już od około 4 miesięcy w obciętej butelce i jeszcze dobrze nie odżył a już pędzika puścił.
Ale obawiam się że te zwiędnięte już nie odzyskają formy. Bardzo ważne jest dobranie odpowiedniej wielkości pojemniczka do posadzenia.
Na marginesie ja podlewam co 10 dni falki, każda odmiana storczyka pragnie czegoś innego, a nawóz daję inaczej w zimie inaczej na wiosnę i lato, jeszcze inaczej kwitnącym a inaczej nie kwitnącym i chorym.
Powodzenia.
Marnie wyglądają. Ja reanimuję z wyprzedaży marketowych i nie jeden już mi zakwitł.
Nie zapomnij o małej doniczce do której będziesz przesadzać, falki lubią ciasnotę. Nie można ich trzymać w doniczkach bez dopływu powietrza do korzeni, absolutnie, a przezroczyste dlatego żeby miały światło bo falki tego potrzebują, przede wszystkim możesz kontrolować stan korzeni. Na zdjęciu które dodaję jest falek który nie miał korzeni, ani jednego kiedy wyciągnęłam go z doniczki po zakupie w markecie, w tej "doniczce" własnej roboty siedzi już dwa miesiące. Mam również takiego który jest w kubeczku (zdjęcie poniżej) i też nie ma korzeni ale za kilka tygodni wyjdą. Mogę przesłać więcej moich falków po reanimacji, reanimuję na różne sposoby a to zależy od storczyka w jakim jest stanie. Ostatnie zdjęcie to storczyk który również nie miał korzeni i siedzi już od około 4 miesięcy w obciętej butelce i jeszcze dobrze nie odżył a już pędzika puścił.
Ale obawiam się że te zwiędnięte już nie odzyskają formy. Bardzo ważne jest dobranie odpowiedniej wielkości pojemniczka do posadzenia.
Na marginesie ja podlewam co 10 dni falki, każda odmiana storczyka pragnie czegoś innego, a nawóz daję inaczej w zimie inaczej na wiosnę i lato, jeszcze inaczej kwitnącym a inaczej nie kwitnącym i chorym.
Powodzenia.
Pozdrawiam Aga
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Re: Co z moimi storczykami?
Namaczanie raz na m-c to stanowczo zbyt rzadko! Należy mniej więcej raz na 2 tygodnie. Liście są przesuszone. Przynajmniej raz na tydzień zrób im smarowanko wacikiem zwilżonym w przegotowanej i ostudzonej wodzie z dodatkiem kilku kropel cytryny lub zwilżonym w piwie. Odzyskają jędrność i ładny wygląd.
Re: Co z moimi storczykami?
Jezu! DZIĘ-KU-JĘ za pomoc. Jutro się za nie biorę! Dałyście mi tyle wskazówek, a ten pomysł z kubeczkami jest rewelacja. Powiedzcie mi tylko jakie podłoże najlepiej kupić? Jakiej firmy? Na co zwrócić uwagę?
Re: Co z moimi storczykami?
W tych kubeczkach zrobić po boku dziurki tak? Aga_orchid jakiego podłoża używasz? Wydaje mi się jakieś całkowicie inne. Sorry,za tą nie wiedzę, ale jakoś wcześniej nie przywiązywałam wagi do tego jakie potrzeby mają storczyki. Dlatego będę pytać o wszystko.
Re: Co z moimi storczykami?
To podłoże w kubeczkach to torfowiec (sphagnum), do kupienia jest w sklepach internetowych, w stacjonarnym sklepie trudno go dostać... To podłoże utrzymuje b. długo wilgotność, dlatego zrobione są dziureczki, żeby był przewiew.
Moim zdaniem, najpierw sprawdź w doniczce, jakie storczyk ma korzenie i czy w ogóle coś ma... wstaw zdjęcie i będziemy dalej działać
Aha, pytałaś jeszcze o podłoże, jeśli zdecydujesz się na korę, a nie na sphagnum, to polecam podłoże dla storczyków extra z OrchidS... (ma na tym forum dobre opinie), tylko kup tę wersję z grubszą korą... Jest do zdobycia w sklepach LM, albo w internecie.
Moim zdaniem, najpierw sprawdź w doniczce, jakie storczyk ma korzenie i czy w ogóle coś ma... wstaw zdjęcie i będziemy dalej działać
Aha, pytałaś jeszcze o podłoże, jeśli zdecydujesz się na korę, a nie na sphagnum, to polecam podłoże dla storczyków extra z OrchidS... (ma na tym forum dobre opinie), tylko kup tę wersję z grubszą korą... Jest do zdobycia w sklepach LM, albo w internecie.
Pozdrawiam,
Marta
Marta
- Aga_orchid
- 100p
- Posty: 122
- Od: 1 kwie 2014, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Co z moimi storczykami?
Te w kubeczkach są w sphagnum z keramzytem, rzeczywiście w sklepach raczej nie do kupienia ja kupiłam przez internet, a keramzyt jest dostępny np w bricomarche. A podłoże które wyżej wymienione jest bardzo dobre też go używałam, teraz używam COMPO SANA moim storczykom jakoś bardziej te pasi dostępny w LM. Wstaw fotkę korzeni to na pewno dobierzemy co trzeba. A w kubeczkach porobiłam dziurki od spodu i po bokach, można nożyczkami porobić po bokach długie cienkie otwory.
Pytaj o wszystko przecież od tego jest te forum, ja też nic nie wiedziałam jak zaczynałam przygodę ze storczykami.
Pozdrawiam
Pytaj o wszystko przecież od tego jest te forum, ja też nic nie wiedziałam jak zaczynałam przygodę ze storczykami.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Aga
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;
- Aga_orchid
- 100p
- Posty: 122
- Od: 1 kwie 2014, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Co z moimi storczykami?
Nie jest tak źle, w końcu mają jakieś korzonki
A teraz nie namaczać jakieś 7 dni, szczerze to ja trochę łamię zasady nie czekam dłużej niż 5 dni bo w moim mieszkaniu jest suche powietrze pomimo nawilżaczy. Ale do tego czasu ja bym nawilżała liście poprzez przemywanie wacikiem z samą wodą, lub spryskiwanie (mgiełką) czystą wodą ale tylko do południa żeby przed nocą mogły wyschnąć. Należy usunąć zalegającą wodę w kącikach liści jeżeli nie odparuje do wieczora. I nie używać żadnych nawozów ani witamin ani innych specyfików przez miesiąc.
A po miesiącu to chętnie zobaczę co z nich wyrosło
Będzie dobrze
A teraz nie namaczać jakieś 7 dni, szczerze to ja trochę łamię zasady nie czekam dłużej niż 5 dni bo w moim mieszkaniu jest suche powietrze pomimo nawilżaczy. Ale do tego czasu ja bym nawilżała liście poprzez przemywanie wacikiem z samą wodą, lub spryskiwanie (mgiełką) czystą wodą ale tylko do południa żeby przed nocą mogły wyschnąć. Należy usunąć zalegającą wodę w kącikach liści jeżeli nie odparuje do wieczora. I nie używać żadnych nawozów ani witamin ani innych specyfików przez miesiąc.
A po miesiącu to chętnie zobaczę co z nich wyrosło
Będzie dobrze
Pozdrawiam Aga
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;