Ogród - moje miejsce na ziemi....
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....
Grażynko, u nas w miarę ciepło, choć dziś zawiewał zimny wiatr. I u mnie chwasty rosna w najlepsze. Niestety ganiam do M. do szpitala i plewienie mi nie w głowie
Kleo i mnie zadziwia tempo rozwoju roslin. A serduszka szaleje. Boję się tylko aby nie przyszły jakieś wielkie przymrozki. Ona dość wrażliwa chyba Dziś wysłuchałam, że w przyszłym tygodniu ma padać śnieg Mam nadzieje, że to żart
Kleo i mnie zadziwia tempo rozwoju roslin. A serduszka szaleje. Boję się tylko aby nie przyszły jakieś wielkie przymrozki. Ona dość wrażliwa chyba Dziś wysłuchałam, że w przyszłym tygodniu ma padać śnieg Mam nadzieje, że to żart
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....
Zazieleniło się a cebulowa aleja zachwyca zapewne zapachem.
W pogodzie chyba idzie zmiana a więc życzę opadów w związku z rozsypanymi nawozami.
Uściski i garść serdeczności
W pogodzie chyba idzie zmiana a więc życzę opadów w związku z rozsypanymi nawozami.
Uściski i garść serdeczności
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....
Też mam taką rzadką łączkę ale może się z czasem zagęści.
Serduszki mamy w podobnym stanie czyli z pączkami.
Pędzi ta wiosna bardzo szybko.
Oby tylko zima też się tak potem nie pospieszyła.
Serduszki mamy w podobnym stanie czyli z pączkami.
Pędzi ta wiosna bardzo szybko.
Oby tylko zima też się tak potem nie pospieszyła.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....
Mam nadzieję, że m. nie jest poważnie chory.
Długo jeszcze będzie w szpitalu?
Nie dziwię się, że nie masz siły.
Długo jeszcze będzie w szpitalu?
Nie dziwię się, że nie masz siły.
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....
Dorotko, jak pięknie i wiosennie już u Ciebie
Moje roślinki daleko w tyle - hosty śpią jeszcze. Takiego szafirka też mam od zeszłego sezonu i bardzo ładnie rośnie.
Serdeczności
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....
Dorotko, nadrobiłam, pozdrawiam w biegu. Kocio cudniasty, mi się też taki marzy ale na marzeniach się skończy...
Trzymam kciuki za zdrowie M. Nie daj się
Trzymam kciuki za zdrowie M. Nie daj się
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....
Zdrówka dla M. życzę i... żeby się nie sprawdziły te prognozy śniegowe...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....
Dorotko dużo zdrówka dla eM, mam nadzieję, ze to nic poważnego
Twój ogród prezentuje się zachwycająco o każdej porze roku.... wiosna już taka bujna i kolorowa....... hiacynty prześliczne, takie dorodne i pełne..... no i tyle kolorów .... u mnie jest ich zdecydowanie zbyt mało..... koniecznie muszę jesienią nadrobić braki w wiosennych cebulowych
Twój ogród prezentuje się zachwycająco o każdej porze roku.... wiosna już taka bujna i kolorowa....... hiacynty prześliczne, takie dorodne i pełne..... no i tyle kolorów .... u mnie jest ich zdecydowanie zbyt mało..... koniecznie muszę jesienią nadrobić braki w wiosennych cebulowych
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....
Zdrówka dla eMa
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....
Witajcie! Już czwartek, jeszcze tylko jutro i weekend . Do tego ma być ciepło i pogodnie. Super!
Agniesiu, rzeczywiście coraz więcej zapachów roznosi się po ogrodzie. Jest cudownie. Zwłaszcza, że pogoda nas ostatnio rozpieszcza. Dziś troszkę się zachmurzyło i dmucha chłodnym wiaterkiem. Może nawet popada. Przydałoby się bo rozsypałam wióry rogowe a do tej pory deszczu nie było. Psica niespokojna lata po ogrodzie z nosem, przy ziemi. Na szczęście nie kopie. M. juz w domu, dziękuję
Grażynko, mam nadzieje, że będą się te szafirki szybko rozrastać. Bardzo mi się nadały. Kolor mają śliczny!
Moje serduszki zakwitną lada moment, coraz większe paki. Mam tez inną odmianę (wspaniałe?) Dostałam taką mizerotę, myślałam, ze nic c niej nie będzie. Posadziłam w kącie i zapomniałam. A ona właśnie zabrała się za rośnięcie. I nawet chyba zakwitnie
Ostatnio pooglądałam wiosenne zdjęcia z zeszłego roku. Wszystko później co najmniej o trzy tygodnie, ale prawie jednocześnie zakwitło. Chyba wolę taka wiosnę jak w tym roku. Spokojną, bez wybuchów ale piękną.
Gosia, dzięki za troskę. M.już w domu. Teraz rehabilitacja.
Zakwitła moja cudna wiśnia wczesna 'Kojou-no-mai'
Marysiu, dzięki za info o szafirku. Miałam nadzieje, ze będzie się szybciutko rozmnażał.
Patrząc na tempo rozwoju roślin wygląda na to, ze u Ciebie jest znacznie chłodniej. Ale niedługo wszystko się wyrówna.
U nas ostatnie noce tez z przymrozkami, ale roślinki dają sobie rade. Obawiam się tylko o hortensje ogrodowe, które wyciągnęłam z zimowych kwater. Nicy okryte włókniną, ale kto to wie czy ich nie przymroziło.
Byłoby mi bardzo szkoda. Kocham te niebieskie kule dlatego hoduje je w donicach, na zime chowam. W tym roku powinny zakwitąć wspaniale o ile oczywiście przymrozki nie narobiły szkód.
Dla Ciebie wrzosiec w pełni kwitnienia
Jolu, cieszę się, że zajrzałaś. Kocisko podbiło serca wszystkich domowników, choć do przytulastych nie należy. Ot charakterny Pan Kot. Okupuje wszystkie drzewa, nie daje spokoju jaszczurkom, żabom, wszędzie go pełno
Ewka, na szczęście zabieg już za nami, pozostała rehabilitacja barku, ale przynajmniej już może nim ruszyć.
Prognozy śniegowe to był chyba primaaprylisowy żart.
Agusia, ja hiacynty sadze dopiero od trzech lat. I wiem, ze będzie ich coraz więcej. Mimo, ze cebule drobnieją z czasem, dzieją się, kwiatostany mniejsze ale ten zapach... i kolor wiosną.... Poza tym cebule nie są znów takie drogie.
Za to zawiodły u mnie na całej linii w tym roku narcyzy. Niestety część zaliczyła jesienią falstart i chcąc je ratować wykopywałam i kwitły w grudniu w domu. Zeszłoroczne za to kwitną bardzo słabo. Z kęp gdzie w zeszłym roku było po 10 kwiatów w tym są 2-3. Kicha słowem. Zobaczymy jak będzie z tulipanami. Pąków bardzo dużo.
Zakwitnie tez wreszcie obficie po raz pierwszy moja kalina japońska St'Keverne
Miłego dnia!!!
Agniesiu, rzeczywiście coraz więcej zapachów roznosi się po ogrodzie. Jest cudownie. Zwłaszcza, że pogoda nas ostatnio rozpieszcza. Dziś troszkę się zachmurzyło i dmucha chłodnym wiaterkiem. Może nawet popada. Przydałoby się bo rozsypałam wióry rogowe a do tej pory deszczu nie było. Psica niespokojna lata po ogrodzie z nosem, przy ziemi. Na szczęście nie kopie. M. juz w domu, dziękuję
Grażynko, mam nadzieje, że będą się te szafirki szybko rozrastać. Bardzo mi się nadały. Kolor mają śliczny!
Moje serduszki zakwitną lada moment, coraz większe paki. Mam tez inną odmianę (wspaniałe?) Dostałam taką mizerotę, myślałam, ze nic c niej nie będzie. Posadziłam w kącie i zapomniałam. A ona właśnie zabrała się za rośnięcie. I nawet chyba zakwitnie
Ostatnio pooglądałam wiosenne zdjęcia z zeszłego roku. Wszystko później co najmniej o trzy tygodnie, ale prawie jednocześnie zakwitło. Chyba wolę taka wiosnę jak w tym roku. Spokojną, bez wybuchów ale piękną.
Gosia, dzięki za troskę. M.już w domu. Teraz rehabilitacja.
Zakwitła moja cudna wiśnia wczesna 'Kojou-no-mai'
Marysiu, dzięki za info o szafirku. Miałam nadzieje, ze będzie się szybciutko rozmnażał.
Patrząc na tempo rozwoju roślin wygląda na to, ze u Ciebie jest znacznie chłodniej. Ale niedługo wszystko się wyrówna.
U nas ostatnie noce tez z przymrozkami, ale roślinki dają sobie rade. Obawiam się tylko o hortensje ogrodowe, które wyciągnęłam z zimowych kwater. Nicy okryte włókniną, ale kto to wie czy ich nie przymroziło.
Byłoby mi bardzo szkoda. Kocham te niebieskie kule dlatego hoduje je w donicach, na zime chowam. W tym roku powinny zakwitąć wspaniale o ile oczywiście przymrozki nie narobiły szkód.
Dla Ciebie wrzosiec w pełni kwitnienia
Jolu, cieszę się, że zajrzałaś. Kocisko podbiło serca wszystkich domowników, choć do przytulastych nie należy. Ot charakterny Pan Kot. Okupuje wszystkie drzewa, nie daje spokoju jaszczurkom, żabom, wszędzie go pełno
Ewka, na szczęście zabieg już za nami, pozostała rehabilitacja barku, ale przynajmniej już może nim ruszyć.
Prognozy śniegowe to był chyba primaaprylisowy żart.
Agusia, ja hiacynty sadze dopiero od trzech lat. I wiem, ze będzie ich coraz więcej. Mimo, ze cebule drobnieją z czasem, dzieją się, kwiatostany mniejsze ale ten zapach... i kolor wiosną.... Poza tym cebule nie są znów takie drogie.
Za to zawiodły u mnie na całej linii w tym roku narcyzy. Niestety część zaliczyła jesienią falstart i chcąc je ratować wykopywałam i kwitły w grudniu w domu. Zeszłoroczne za to kwitną bardzo słabo. Z kęp gdzie w zeszłym roku było po 10 kwiatów w tym są 2-3. Kicha słowem. Zobaczymy jak będzie z tulipanami. Pąków bardzo dużo.
Zakwitnie tez wreszcie obficie po raz pierwszy moja kalina japońska St'Keverne
Miłego dnia!!!
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....
Uwielbiam takie wiosenne piękne widoki kwitnących drzew, krzewów i kwiatów - bajka !
Moje koty też polują na jaszczurki Na szczęście jaszczurki mają wspaniałe schronienie w stertach kamieni , gdzie udaje im się najczęściej szczęśliwie umknąć
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....
Ale cudne te białe narcyze
Dorotko, ja kupiłam wióry rogowe i so tej pory nie rozsypałam ze względu na psiaki. Czy po rozsypaniu przysypujesz ziemią? Jeśli tak, to jak grubą warstwą?
Dorotko, ja kupiłam wióry rogowe i so tej pory nie rozsypałam ze względu na psiaki. Czy po rozsypaniu przysypujesz ziemią? Jeśli tak, to jak grubą warstwą?
Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....
Piękna wiosna do Ciebie zawitała, serduszki piękne, a kicia pięknie pozuje do zdjęć. Narcyzy u mnie też słabe tego roku, w ubiegłym były zdecydowanie ładniejsze. Cesarskie korony natomiast wcale w tym roku nie maja pąków - nie mam pojęcia dlaczego. W ubiegłym roku kwitły przepięknie. Tak to widocznie jest - raz kwitną lepiej, raz słabiej.