Datura,dyskusje,prezentacje kwitnień cz.III (02.2009-05.2014)
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Datura... chwalipięta cz.III
Oświetlenie ledowe jest o tyle lepsze niż sodowe że jest bardzo tanie
Z wiedzy bardziej fachowej powinno się je usuwać .Zaraz po oberwaniu z pąka zapasowego wybijają nowe zdrowsze i mocniejsze ...Ja nigdy nie obrywałam
Z wiedzy bardziej fachowej powinno się je usuwać .Zaraz po oberwaniu z pąka zapasowego wybijają nowe zdrowsze i mocniejsze ...Ja nigdy nie obrywałam
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 636
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Datura... chwalipięta cz.III
Dzięki,
ja tez nie obrywałem. Ale w tym roku spróbuję "na połowę". Część oberwę i zobaczę a drugą część pozostawię. Myślę, że w przyszłym roku wszystko będzie dla mnie wiadomo, no może prawie wszystko.
ja tez nie obrywałem. Ale w tym roku spróbuję "na połowę". Część oberwę i zobaczę a drugą część pozostawię. Myślę, że w przyszłym roku wszystko będzie dla mnie wiadomo, no może prawie wszystko.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Datura... chwalipięta cz.III
Co roku po wyjęciu z piwnicy (ciemnej) datura ma białe pędy i zawsze je obrywam, odbija bez problemu.
Re: Datura... chwalipięta cz.III
Ja swoją daturę jesienią obciełam, patyki włożyłam do wody , po kilku tygodniach puściły korzonki, powsadzałam do doniczek i dzisiaj wyglądają tak
a zakwitną i będą takie
a zakwitną i będą takie
Pozdrawiam Bożena
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Datura... chwalipięta cz.III
BONNA bardzo ładnie się Tobie ukorzeniły, ; a datura na zdjęciu śliczna
Re: Datura... chwalipięta cz.III
, ładnie się ukorzeniły to prawda, ale cały parapet zastawiony daturami.
Pozdrawiam Bożena
Re: Datura... chwalipięta cz.III
Moja variegatka dostała oprysk bo ją inwazja mszycy zaatakowała.
-
- 50p
- Posty: 75
- Od: 3 sie 2009, o 19:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Datura... chwalipięta cz.III
ja swoje zasuszyłam, zakupiłam badylki i sama je wypielęgnowałam,nawet doczekałam się kwiatów, niestety na zimę mąż je bardzo dobrze zabezpieczył, tak, że się po prostu zasuszyły i nic z nich nie będzie
Re: Datura... chwalipięta cz.III
Andrzeju
Bardzo Ci dziękuje za wcześniejszą radę. Zakupiłam datury na jesieni wskazałeś w swojej poradzie że najlepiej kupić na jesieni jednak jest to ryzykowne ponieważ mogę przemarznąć.
Mój mąż przemieszcza się po kraju dość często więc przywoził mi datury z różnych miejsc.
Moja kolekcja z jednej powiększyła się do 10.
nie mogłam się powstrzymać
udało mi się je przezimować w garażu, który oczywiście nie spełnia funkcji garażu ;) żadnej przy okazji nie zamordowałam
Mam tylko jeszcze pytanie, czy zacząć je JUŻ nawozić? mam nawóz typowy do datury.
Mają juz pierwsze listki jedne mają drobne inne trochę większe.
Bardzo Ci dziękuje za wcześniejszą radę. Zakupiłam datury na jesieni wskazałeś w swojej poradzie że najlepiej kupić na jesieni jednak jest to ryzykowne ponieważ mogę przemarznąć.
Mój mąż przemieszcza się po kraju dość często więc przywoził mi datury z różnych miejsc.
Moja kolekcja z jednej powiększyła się do 10.
nie mogłam się powstrzymać
udało mi się je przezimować w garażu, który oczywiście nie spełnia funkcji garażu ;) żadnej przy okazji nie zamordowałam
Mam tylko jeszcze pytanie, czy zacząć je JUŻ nawozić? mam nawóz typowy do datury.
Mają juz pierwsze listki jedne mają drobne inne trochę większe.
Pozdrawiam Małgosia
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 636
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Datura... chwalipięta cz.III
To zależy w jakich warunkach teraz jest przechowywana, jeśli jest jasno to tak, tylko w b małych dawkach, natomiast jeśli ciemno to nie. Na wystawienie na zewnątrz lub do ziemi za wcześnie.Gorga pisze:Andrzeju
Mam tylko jeszcze pytanie, czy zacząć je JUŻ nawozić? mam nawóz typowy do datury.
Mają juz pierwsze listki jedne mają drobne inne trochę większe.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
Re: Datura... chwalipięta cz.III
Datury trzymam w sypialni jest to jedyne pomieszczenie w moim domu w którym cały dzień jest widno w pozostałych mam opuszczone rolety jak nas nie ma w domu.
Moi domownicy chyba już podejrzewają mnie że coś mam nie tak z głową.
A ja po prostu oszalałam na punkcie datur i tego by w końcu poczuć ich zapach
Mam jednak pewien problem moje datury zjadają mszyce.
ale naprawdę robią to z taką zawziętością że oszaleć można.
Trzymam datury w domu i zapewne ktoś sprzedając mi datury gratis dołozył mszyce
Pryskam je preparatem z SUBSTRAL na mszyce ale takim że sama rozrabiam w sumie praktycznie codziennie i jak tylko w jakiś dzień nie spryskam zaraz pojawiaja się mszyce.
W domu unosi sie zapach tego prepartu wiem że jest szkodliwy i tak zastanawiam się czy jest inny sposób walki z tymi robalami? ale taki żeby sie pozbyć RAZ na ZAWSZE
Moi domownicy chyba już podejrzewają mnie że coś mam nie tak z głową.
A ja po prostu oszalałam na punkcie datur i tego by w końcu poczuć ich zapach
Mam jednak pewien problem moje datury zjadają mszyce.
ale naprawdę robią to z taką zawziętością że oszaleć można.
Trzymam datury w domu i zapewne ktoś sprzedając mi datury gratis dołozył mszyce
Pryskam je preparatem z SUBSTRAL na mszyce ale takim że sama rozrabiam w sumie praktycznie codziennie i jak tylko w jakiś dzień nie spryskam zaraz pojawiaja się mszyce.
W domu unosi sie zapach tego prepartu wiem że jest szkodliwy i tak zastanawiam się czy jest inny sposób walki z tymi robalami? ale taki żeby sie pozbyć RAZ na ZAWSZE
Pozdrawiam Małgosia
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Datura... chwalipięta cz.III
Gorga nie pryskaj środkami chemicznymi w pomieszczeniu w którym śpisz. One nie są obojętne dla zdrowia. Wynieś datury do piwnicy lub innego pomieszczenia i tam je traktuj chemią i zostaw na 2 - 3 dni. Powodzenia
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 636
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Datura... chwalipięta cz.III
Też tak uważam, stosować jakichkolwiek opryski środków chemicznych tylko w ogrodzie (na balkonie)- nigdy w domu a tym bardziej w sypialni.
Swoją drogą, jeśli teraz ona sobie rośnie w cieplarnianych warunkach to latem może być 3-metrowa.
Swoją drogą, jeśli teraz ona sobie rośnie w cieplarnianych warunkach to latem może być 3-metrowa.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej