
Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 12 lut 2013, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: górny śląsk
Re: Dżdżownice kalifornijskie
akl62 nie mam porównania z naszymi dżdżownicami. Mieszkam na śląsku, dom z działką mam na takim ugorze, sam żużel, popiół i inny syf że dzikiej dżdżownicy nie widziałem odkąd się tu przeprowadziłem. To dlatego kupiłem kalifornijskie. I wciągnąły mnie. A nawet nie wiem czemu 

Re: Dżdżownice kalifornijskie
Ja odkąd stosuje Biohumus w płynie i sypki, w swoim ogródku mam tyle dżdżownic że aż mi żal czymś ziemie poruszać i je przez przypadek okaleczać jakimś narzędziem 

Re: Dżdżownice kalifornijskie
Jakbym na świeżym ogródku rozpoczął stosowanie Biuhumusa (płynny, sypki) długo trzeba czekać na spulchniaczy kalifornijskich?
Regulamin Forum
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Dżdżownice kalifornijskie
mozna policzyć - prędkość razy dystans = czas
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Hehe, warto uwzględnić kąt padania wiatru i siłę cienia, :pmiki331 pisze:mozna policzyć - prędkość razy dystans = czas
Ale one nie biorą się z biohumusu itp, to efekt uboczny występowania ich.Fiedor pisze:Jakbym na świeżym ogródku rozpoczął stosowanie Biuhumusa (płynny, sypki) długo trzeba czekać na spulchniaczy kalifornijskich?
Choć jak poznasz co lubią spulchniacze kalifornijskie to za 40lat przypełzną do Ciebie.
A tak serio, trzeba je kupić, przeczytaj wątek o co chodzi.
Re: Dżdżownice kalifornijskie
ksysju
Mam termokopostownik. Masz tu rację,z każdej strony od ścianki dość przesycha mimo częstego zraszania. Coś słabo mi się mnożą,jest dość dużo kokonów,ale młodych ani śladu. Mam obecnie wkładu na 200-300kg,liczyłem że jakieś 5000 (+młode z nich) wyrośniętych osobników sobie do jesieni z tym poradzi.
Mam termokopostownik. Masz tu rację,z każdej strony od ścianki dość przesycha mimo częstego zraszania. Coś słabo mi się mnożą,jest dość dużo kokonów,ale młodych ani śladu. Mam obecnie wkładu na 200-300kg,liczyłem że jakieś 5000 (+młode z nich) wyrośniętych osobników sobie do jesieni z tym poradzi.
Re: Dżdżownice kalifornijskie
niuniek_84
Gdzie dżdżownice można na garści kupować? ;)
Ech,sam bym jakieś 50 potrzebował.....
Gdzie dżdżownice można na garści kupować? ;)
Ech,sam bym jakieś 50 potrzebował.....
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dżdżownice kalifornijskie
U mnie to był czysty przypadek, że nabyłem taką ilość, ogólnie to jedynie kupić u jakiegoś hodowcy.
Re: Dżdżownice kalifornijskie
niuniek_84
Wybacz, post @motocrosa wprowadził mnie w błąd.
Wybacz, post @motocrosa wprowadził mnie w błąd.
Regulamin Forum
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Witam,
Czytałem ten wątek z wielkim zainteresowaniem i mam takie pytanko
Czy można karmić dzdzownice produktem wstępnie przekompostowanym organizmami bokashi?
Pozdrawiam
Wan
Czytałem ten wątek z wielkim zainteresowaniem i mam takie pytanko
Czy można karmić dzdzownice produktem wstępnie przekompostowanym organizmami bokashi?
Pozdrawiam
Wan
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Nie do końca wiem co Masz na myśli.
Chodzi Tobie o kompost gdzie zastosowano EM do szybszego przerobu czy stosowanie Probiotyku EM dodawanego np do paszy która je bydło ??
Jakiś czas temu na stronach UK wyczytałem że pasza z probiotykiem wydziela dużo mniej gazów, a obornik jest lepiej przerobiony, a ludzie sypali sezonowany i nic się nie działo z robaczkami.
Chodzi Tobie o kompost gdzie zastosowano EM do szybszego przerobu czy stosowanie Probiotyku EM dodawanego np do paszy która je bydło ??
Jakiś czas temu na stronach UK wyczytałem że pasza z probiotykiem wydziela dużo mniej gazów, a obornik jest lepiej przerobiony, a ludzie sypali sezonowany i nic się nie działo z robaczkami.
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Witam,
Wlasnie chodzi mi o wersje "szybkoprzerobową" bokashi - mam duzo trawy z koszenia trawnika (nie chce rozpoczynac dyskusji cz zbierac czy mulczowac) plus odpadki kuchenne i chcialbym jak najszybciej miec co dawac dzdzownicom a one surowej trawy żrec nie chcą... EMy z bokashi maja podobno ostrzejsze zęby
i przerabiaja zielsko. Stąd pytanie - czy mozna dawac robaczkom to co przeżuły EMy zawarte w bokashi (wersja kompostująca)
Wlasnie chodzi mi o wersje "szybkoprzerobową" bokashi - mam duzo trawy z koszenia trawnika (nie chce rozpoczynac dyskusji cz zbierac czy mulczowac) plus odpadki kuchenne i chcialbym jak najszybciej miec co dawac dzdzownicom a one surowej trawy żrec nie chcą... EMy z bokashi maja podobno ostrzejsze zęby

Re: Dżdżownice kalifornijskie
Witaj, ja polewałem swój kompost z robakami Emami i nic nie było dżdżownica, także myśle że z otrębami Bokashi również nic sie nie stanie (jeśli dasz już troszke przekompostowana trawę).
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Witajcie 
Bardzo mnie w ostatnim czasie zainteresował temat dżdżownic kalifornijskich. Kupiłem małą gromadkę ok 500 szt. Na działce posiadam kompostownik w którym jest dużo różnego zielska, trawy i liści. Zastanawia mnie czy dżdżownice przerobią nasiona chwastów a może nawet perz który się tam znajduje?? Trochę w tym mojej winy, ale za cholerę nie mogę wytłumaczyć ojcu (starszy człowiek) że nie wrzuca się do kompostownika perzu i chwastów z nasionami. Przydałaby się taka wiedza żeby nie rozsiewać chwastów wraz z kompostem, a także podczas zbierania kolejnego materiału na kompost.
Pozdrawiam
P.S.
Czytałem czym karmić i wiem że nie można dawać cytrusów, liści orzecha włoskiego (nie mam takiego), tłuszczu itp.

Bardzo mnie w ostatnim czasie zainteresował temat dżdżownic kalifornijskich. Kupiłem małą gromadkę ok 500 szt. Na działce posiadam kompostownik w którym jest dużo różnego zielska, trawy i liści. Zastanawia mnie czy dżdżownice przerobią nasiona chwastów a może nawet perz który się tam znajduje?? Trochę w tym mojej winy, ale za cholerę nie mogę wytłumaczyć ojcu (starszy człowiek) że nie wrzuca się do kompostownika perzu i chwastów z nasionami. Przydałaby się taka wiedza żeby nie rozsiewać chwastów wraz z kompostem, a także podczas zbierania kolejnego materiału na kompost.
Pozdrawiam
P.S.
Czytałem czym karmić i wiem że nie można dawać cytrusów, liści orzecha włoskiego (nie mam takiego), tłuszczu itp.