Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Witaj Marysiu,ale masz piękną niespodziankę w ogrodzie ,tyle kwiatów Ci zakwitło,ale musiałaś się cieszyć jak cię takie łany przywitały,pozdrawiam
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Witaj Marysiu...
Wiosna wspaniała, bardzo się cieszę, że już tak cudnie w ogrodzie...
Łany Żonkili przepiękne, Żurawki Ci wspaniale wyglądają...
Wiosna wspaniała, bardzo się cieszę, że już tak cudnie w ogrodzie...
Łany Żonkili przepiękne, Żurawki Ci wspaniale wyglądają...
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu Masz imponującą ilość żonkili Żurawki bardzo ładnie przezimowały, na swoje też nie narzekam , tylko jedna jeszcze nie wypuściła nic ale mam nadzieję, że żyje, najwyżej będzie trzeba zastosować jakiś respiratur Jak moje żurawki podrosną to może się powymieniamy? Mam jasnych chyba więcej niż czerwonych. Zachód wspaniały, oby więcej takich. Też myślę, że Lola ma robaki, z kotami tak mam , że jak nie chcą jeść to trzeba od razu tabletkę kupić. Co tam posiałaś? Dojrzałem chabra i jeżówkę.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42219
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Witaj Iwonko już teraz wszystko będzie dobrze, żeby tylko pogoda dopisała
Marysiu gruziński mam malutki od Irminki więc niech go nie ruszają poznajesz swoje żurawki (te pierwsze?).
Może w tym roku dojedziesz?
Tereniu na ogół od kwietnia trzymam w tunelu i teraz też, nie ma u mnie przymrozków i może tak zostanie. Tzn musiałoby być powyżej -2 ....zobaczymy Pozdrawiam
Aniu moja przylaszczka była malutka i jak wyjeżdżałam to ledwo ją było widać i na wyjeździe nawet poprosiłam o przylaszczkę. Wracam a tu taka niespodzianka Ciemny ciemiernik dostałam od Lidzi i w pierwszych latach był jasny.....teraz ściemniał
Małgosiu Lola była szczepiona i dostała dawkę na robaki ale apetyt nie wraca, może to nagłe ciepło i futro jeszcze nie zmieniła?
Krystianie z przodu to karczochy a w głębi siewki liliowców. Miło mi, że Ci się podoba
Martusiu wiesz sama jaka to radość wrócić do ogrodu, który żyje własnym życiem. Ten łan żonkili to odziedziczony
Witaj Dorotko wszystko rwie się do życia i mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo widzę że lada chwila zakwitną drzewa owocowe.
Żurawki trzeba będzie chyba rozsadzić, ale jedna uparcie rośnie w drzewko i nie wiem dlaczego.
Michale właśnie piszę że trzeba będzie żurawki podzielić ....ja mam więcej bordowych widzisz będzie co wymieniać
Lola jak pisze wyżej jest odrobaczona. Żonkile były a jeszcze rosną w różnych miejscach dokupione, bo je lubię. Oj, trzeba zapytać czego nie posiałam a jeszcze dużo zostało do posiania. Najwięcej jest kwiatków....i potem muszę to gdzieś zmieścić
Marysiu gruziński mam malutki od Irminki więc niech go nie ruszają poznajesz swoje żurawki (te pierwsze?).
Może w tym roku dojedziesz?
Tereniu na ogół od kwietnia trzymam w tunelu i teraz też, nie ma u mnie przymrozków i może tak zostanie. Tzn musiałoby być powyżej -2 ....zobaczymy Pozdrawiam
Aniu moja przylaszczka była malutka i jak wyjeżdżałam to ledwo ją było widać i na wyjeździe nawet poprosiłam o przylaszczkę. Wracam a tu taka niespodzianka Ciemny ciemiernik dostałam od Lidzi i w pierwszych latach był jasny.....teraz ściemniał
Małgosiu Lola była szczepiona i dostała dawkę na robaki ale apetyt nie wraca, może to nagłe ciepło i futro jeszcze nie zmieniła?
Krystianie z przodu to karczochy a w głębi siewki liliowców. Miło mi, że Ci się podoba
Martusiu wiesz sama jaka to radość wrócić do ogrodu, który żyje własnym życiem. Ten łan żonkili to odziedziczony
Witaj Dorotko wszystko rwie się do życia i mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo widzę że lada chwila zakwitną drzewa owocowe.
Żurawki trzeba będzie chyba rozsadzić, ale jedna uparcie rośnie w drzewko i nie wiem dlaczego.
Michale właśnie piszę że trzeba będzie żurawki podzielić ....ja mam więcej bordowych widzisz będzie co wymieniać
Lola jak pisze wyżej jest odrobaczona. Żonkile były a jeszcze rosną w różnych miejscach dokupione, bo je lubię. Oj, trzeba zapytać czego nie posiałam a jeszcze dużo zostało do posiania. Najwięcej jest kwiatków....i potem muszę to gdzieś zmieścić
-
- 200p
- Posty: 217
- Od: 16 wrz 2010, o 23:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - na południe od Krakowa
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
No wreszcie jesteś! Dopiero teraz widzę, jak mi brakowało Twojego ogrodu (Ciebie skrytoczytając podpatrywałam bezczelnie). Wysiewy masz lepsze ode mnie. Ja sieję niemal wszystko po raz drugi. .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42219
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Halinko a ja się o Ciebie martwiłam, że Cię nie ma ! nawet wczoraj na wyspie pisałam
Gdzie tam mam lepsze i tak spóźnione
Gdzie tam mam lepsze i tak spóźnione
-
- 200p
- Posty: 217
- Od: 16 wrz 2010, o 23:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - na południe od Krakowa
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Na wyspę faktycznie dałam sobie szlaban, bo nie wyrabiam. Miło mi, że pamiętałaś . Zawsze wysiewam niemal wszystko na przełomie marca i kwietnia i jest OK.
- szelma
- 100p
- Posty: 102
- Od: 5 lis 2013, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Piękny ten łan żonkili i cudne ciemierniki. Na pewno będę je miała w swoim ogrodzie. Dobrze, że już wróciłaś bo brakowało Twojego ogrodu i zachodów.
pozdrawiam
Kasia
Kasia
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu zasiewy imponujące Żurawki faktycznie pięknie przezimowały.Masa pięknych wiosennych kwiatów.Ma co Cię cieszyć.
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2807
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Widzę że praca wre, dobrze jest być wypoczętym . Roślinki pięknie swoją Panią przywitały
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Ale żonkile Tyle nasadziłaś, czy tak ładnie się rozrastają? Bo u mnie jakoś chyba nie...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Tak, żonkile prześliczne. Z uwagi na kierunek podróży pewnie kwitnienie paru roślin Cię ominęło. Tu już przekwitły, a tam jeszcze nie kwitły.
Dzięki za zachody.
Dzięki za zachody.
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu, łan żonkili robi wrażenie, i mnie nornice wyżarły tej zimy dużo, zwłaszcza tulipanów i wybaczyłabym im, gdyby nie to, że zeżarły moją dużą kępę pięknych waniliowych tulipanów. Miarka się przebrała i zaczynam walkę, na razie poszedł bros do dziur, potem będę kombinować dalej...