Lilaki (Syringa)
Re: Lilaki
Jak sie okazuje, nie w każdej Biedro. Poza tym ja chcę mieć pewność odmiany, a w takich sklepach to nierealne, nawet, jeśli na pudełku cos jest napisane. Kupiłam kiedyś w takim sklepie trzy różne odmiany powojników - wszystkie są po prostu Jackmani
Chodzi mi o pewne źródła.
Chodzi mi o pewne źródła.
Bea
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 18 kwie 2012, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toszek
Re: Lilaki
Ja kupiłam kilka drzewek owocowych w Biedronce i jak na razie wszystkie ładnie rosną nawet zeszłoroczna śliwka w tym roku kwitnie, ale owoców jeszcze nie próbowałam więc co do gatunku to nie mogę powiedzieć czy jest wg. opisu odmiany
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lilaki
Jeśli komuś zależy na posiadaniu konkretnych odmian lilaków- to trzeba je kupować tylko wtedy, gdy kwitną. Bez kwiatów- to zawsze loteria- nawet w renomowanych szkółkach lub punktach sprzedaży. Najciekawsze zakupy można zrobić w sklepach przy arboretach lub ogrodach botanicznych. Niektórzy szkółkarze mają lilaki w swoich ofertach- ale wtedy najlepiej wybrać sie tam osobiście, w porze kwitnienia i sobie wybrać, to co nam odpowiada.Syringa pisze:... chcę mieć pewność odmiany, a w takich sklepach to nierealne, nawet, jeśli na pudełku cos jest napisane....Chodzi mi o pewne źródła.
- Laelia
- 200p
- Posty: 231
- Od: 17 lis 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lilaki
W Warszawie w sklepie PNOS Ożarów kiedy pytałam o lilaki, powiedzieli mi, że sprowadzają rośliny z całej Polski od hodowców ze Związku Szkółkarzy Polskich i jeśli chciałabym jakąś odmianę, której nie mają aktualnie w sprzedaży to żeby im wysłać maila i sprowadzą, o ile szkółkarze ją mają, nawet w detalu. Po prostu wtedy oni wyznaczają datę odbioru.
Nie sprawdzałam, bo w końcu kupiłam to co mieli na stoisku, ale wciąż sobie pluję w brodę, że nie wzięłam jeszcze Krasawicy Moskwy. W ogóle jeśli chodzi o lilaki w Ożarowie, to ku mojemu zaskoczeniu i co tu ukrywać złości, ogromy wybór, ładniejszych i tańszych był w zeszłym roku w lipcu, a ja kupowałam w marcu
Nie sprawdzałam, bo w końcu kupiłam to co mieli na stoisku, ale wciąż sobie pluję w brodę, że nie wzięłam jeszcze Krasawicy Moskwy. W ogóle jeśli chodzi o lilaki w Ożarowie, to ku mojemu zaskoczeniu i co tu ukrywać złości, ogromy wybór, ładniejszych i tańszych był w zeszłym roku w lipcu, a ja kupowałam w marcu
Pozdrawiam
Magda
Magda
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lilaki
Zakupy wiosenne dają nam szanse na zobaczenie kwiatów jeszcze w sezonie zakupu, o ile krzewy są w odpowiednim wieku i nadają się do kwitnienia. Latem są tańsze, bo już nie kwitną.
Laelia- a te zakupione w PNOS, kwitły już u Ciebie? Jak jest z ich zgodnością odmianową?
Sporo można kupić w Szkółkach Kórnickich.
Laelia- a te zakupione w PNOS, kwitły już u Ciebie? Jak jest z ich zgodnością odmianową?
Sporo można kupić w Szkółkach Kórnickich.
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Lilaki
Kupiłam w B. dwie odmiany i Aucubaefolia ma może 12 listków i już widać jaśniejsze smugi na liściach .
Pozdrawiam Beata
Pozdrawiam Beata
Re: Lilaki
Dziwi mnie, że mówicie o kwitnących sadzonkach, przecież lilak potrzebuje pare lat, żeby zakwitnąć... To co to za sadzonka, która stoi latami w doniczce i skarlała z braku miejsca na rozrost korzeni?? Ja osobiście nie chcę takiej, może dla kogoś, kto ma mały ogródek, to jest dobre, że nie bedzie mu rosła duża, ale nie dla mnie, ja chcę, żeby mi wszystko duże rosło zwłaszcza lilaki
W wysyłkowych szkólkach chyba też maja takie "przenoszone" lilaki, bo w 5-ciolitrowych doniczkach i w cenie 40 zł, przesada. a może ja się mylę...
W wysyłkowych szkólkach chyba też maja takie "przenoszone" lilaki, bo w 5-ciolitrowych doniczkach i w cenie 40 zł, przesada. a może ja się mylę...
Bea
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lilaki
Lilaki rozmnaża się przeważnie poprzez szczepienie, wtedy nawet młode sadzonki zakwitają, bo zrazy pobierane są ze starszych okazów, z kwitnących pędów, więc nie ma tu nic dziwnego. Kupuję drugoroczne lilaki, które zakwitają mi zaraz w pierwszym sezonie od zakupu.
Gorsza sprawa, jeśli sadzonki są in vitro- wtedy długo trzeba czekać na kwitnący efekt.
Gorsza sprawa, jeśli sadzonki są in vitro- wtedy długo trzeba czekać na kwitnący efekt.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3807
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Lilaki (Syringa)
Czy ktoś ma lilaki na innych podkładkach? Chodzi mi o jesion i ligustr.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Lilaki (Syringa)
Ja mam na ligustrze. Posadziłem parę lat temu, miał być cud a wyszło nic specjalnego nie jest inwazyjny jak siewka
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lilaki (Syringa)
Mam zakupione na ligustrze i szczepione u siebie na lilaku węgierskim.
Po kilku latach od zakupu, te na ligustrze wyraźnie zahamowały swój wzrost i rozwój w stosunku do zakupionych równocześnie innych, szczepionych na S.v. Zawiązują mało wiech kwiatowych i są one zdecydowanie drobniejsze. Daje przeogromną ilość odrostów ligustra. W sezonie ze 3 razy trzeba je obcinać. Mam w planach przeszczepienie go na węgierski, tylko podkładki muszą osiągnąć odpowiednie rozmiary. Na węgierskim lilak jest wyraźnie dorodniejszy, a sama podkładka wypuszcza nieliczne pędy z kącików liściowych i są one do opanowania bez problemu.
Po kilku latach od zakupu, te na ligustrze wyraźnie zahamowały swój wzrost i rozwój w stosunku do zakupionych równocześnie innych, szczepionych na S.v. Zawiązują mało wiech kwiatowych i są one zdecydowanie drobniejsze. Daje przeogromną ilość odrostów ligustra. W sezonie ze 3 razy trzeba je obcinać. Mam w planach przeszczepienie go na węgierski, tylko podkładki muszą osiągnąć odpowiednie rozmiary. Na węgierskim lilak jest wyraźnie dorodniejszy, a sama podkładka wypuszcza nieliczne pędy z kącików liściowych i są one do opanowania bez problemu.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3807
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Lilaki (Syringa)
Lilak ottawski Syringa × prestoniae, czy ten można użyć jako podkładki.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lilaki (Syringa)
Ja nie znalazłam żadnej informacji na ten temat. W literaturze o rozmnażaniu drzew i krzewów liściastych podaje się tylko Lilak amurski i węgierski- jako dobre podkładki, natomiast lilak zwisający, jako słabą podkładkę. Jeśli ma się sporo zrazów S.v i lilaka ottawskiego na podkładki, a szczepi się samemu- można podjać próbę w tym zakresie.