
Żurawki jednak podjadły opuchlaki? Mam nadzieję że nie wyrządziły większych szkód.
Trzymam kciuki za skutecznie działanie oprysku.
Olu, kiedy jakiś czas temu pisałaś, że robisz klomb, bo pies wymęczył trawnik pomyślałam, że to raczej nie pomoże, bo psie przyzwyczajenia są czasem "żelazne". Mam jedną rabatę, która w zeszłym roku była trawnikiem, wysypałam korę, posadziłam rośliny, stoją tam donice, czyli przeszkody dla psa. Ale moja Wera od początku miała tam swoją ścieżkę, i nadal traktuje to miejsce jako swój szlakOLUNIA pisze: Niestety zrobienie klombu niczego nie zmieniło ,jak zresztą przypuszczałam.Mój piesek nie rozumie ,że jego miejsce na toaletę jest w innej części i sika wciąż na przodzie tam ,gdzie jeszcze jest trawa.Wygląda z dnia na dzień coraz gorzej i postanowiłam zlikwidować ją totalnie do zera z przodu domu.W okół klombu wysypię kamyszki i wsadzę pomiędzy płożące jałowce ,poszerze rabaty i zrobię ścieżkę.