Taki - sobie ogród cz.3

[takasobie]

Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie w dniach wstrząsanych kaszlem i ciurkaniem z nosa. Potem doszła zwykła pochorobowa słabość i niemoc. Ale się rozkręcam i coraz więcej robię w ogrodzie. Wczoraj nawet przesiewałam kompost i sadziłam siewki liliowców. Skończyłam późno więc fotkami się nie pochwalę. Poczekam może aż zakwitną, ale czy doczekam?
Mam przepikowanych 40 pomidorów, kolejne zrobię jutro. Już nie mam gdzie trzymać. Tymczasem są u syna w pokoju, gdzie jest dachowe okno od południa. Kiedyś, jak pokój nie był wykończony, służył mi za szklarnię

Celinko! Nie zawsze świeci słońce, ale rośliny się rwą do życia! Niestety chwasty też Chcąc nie chcąc, trzeba lecieć do ogrodu, żeby wyrywać.

Majeczko! Wróciłam! Hosty wyłażą! Cieszę się bardzo. To mój ulubiony moment. Kolejne, to takie, gdzie zaczynają kwitnąć róże i dalie

Agusiu! Bardzo optymistycznie mnie nastraja ten powojnik. On taki wczesny jest, ale miło się patrzy na te pączki!

Paula! Doszły? To łubiny! Te mi się same rozsiały. To chyba pozostałość po nasadzeniach moich dziadków.

Krysiu! Jesteśmy umówione! Synuś już ostrzeżon!

Karolina! jak we wszystkich ogrodach!;-) Uwielbiam ten moment, gdzie wyłażą różne potwory z ziemi Musi być pogoda, bo mam jeszcze tyle do zrobienia, mam przez chorobę spore zaległości

Dziś przyszły hosty z funkia.pl. Ładne, choć nie za duże, od 1-5 kłów. Jutro powsadzam.

Zgromadziłam prawie 80 odmian dalii. Tak się cieszę! Pozostaje tylko pytanie, gdzie posadzę...
Muszę tylko dobrze te nasadzenia zaplanować, by znów małych pomponowych nie przykryć dekoracyjnymi olbrzymami.

Parę migawek z ogrodu z wczoraj.

Moja kolekcja barwinków. Mam jeszcze 3 odmiany, ale nie rozkwitły.








Ułudki:




Czy ktoś wie, co to za siewki?


Takie tam:








Hosty chore w zeszłym roku przeżyły. Ale nadal będą obserwowane:




Będą owoce:

[Steasi]

Czy ja dobrze widzę, że agrest Ci się kwitnięcia już zbiera?
Miłeczko nadal czekam..
A ja musiałam sama łubiny siać nie miałam takiego miłego prezentu z przeszłości. Już takie ładne są

[takasobie]

Paula! To pewnie za chwilę będzie, bo do wszystkich już dotarlo

Dziś nie chciałam nic robić, bo zimno było i wiało, ale:

posadziłam hosty ( na razie do donic)







Posprzatałam za altaną. Właśnie jedzie do mnie mata wiklinowa, która oddzieli mnie od śmietnika sąsiada. Wiem, wiem, ja też mam nieład, ale gdzieś muszę podziać moje szpargały
Planuję wzdłuż posadzić żywopłocik z cisu, sadzonki się robią.





No i posprzątałam pod bzem. Mam tam posadzić duże hosty, których jeszcze nie mam. Te, które właśnie przyjachały, pójdą gdzie indziej.



Będą gruszki i jabłuszka:





Coś mi zniosło jajka. Nie mam płotu więc mogło byc to wszystko!

[leszczyna]

MIŁKO...... nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.....czyli nie ma co narzekać na brak płotu....zrób dziurę od sąsiada może więcej jajek będziesz miała, a może tej maty nie kupuj

[PEPSI]

Ale niespodzianka Jaja z niespodzianką Super, będzie na świąteczne wypieki

[Deirde]

Oj Miłka - jajko wygląda na kurze - sąsiedzi mają kury?
Ciesz się - z powodu jajka, a hosty wyglądają ładnie.
Musimy się w końcu spotkać.

[Steasi]

Jajeczko wielkanocny zajączek zostawił
To mnie zmartwiłaś z tymi daliami... nasza poczta polska
Bardzo pomysłowe kompostowniki, schludne i widać skąd można już brać. A te kamyczki pod bzami w okręgach to ku pamięci, żeby nie wypielić czegoś?

[takasobie]

Paula! Ja nawet nie jestem pewna, czy to nie kacze jaja, bo kaczki przelatują od sąsiada, a kury nijak nie przelecą. Nie podciął kaczkom lotek W tych kamiennych kręgach są hosty, które w zeszłym roku miały kwarantannę po zgniliźnie twardzikowej. Dwie z czterech przeżyły. Kwarantanna trwa.

Gosia! Jak już Pauli pisałam, podejrzewam, że to jednak kaczki, choć wyglądają na kurze. Hosty faktycznie zdrowe i ładne. Szkoda, ze takie małe Celujemy na przyszły tydzień, mam nadzieję, że nic nam nie przeszkodzi.

Małgosiu! No wiesz! Dwa nie starczą! Z dwadzieścia potrzeba na same wypieki, a do gotowania potrzebuję kolejnych czterdziestu, bo mam gości na Wielkanoc

Krysiu! Gdyby ten sąsiad był normalny, to kupowałabym od niego jajka... Pozostaje mi mata...

Jeszcze kilka dzisiejszych fotek:

Wróbelek


Liliowce




Moje pomidorki

[AGNESS]

Miłeczko ależ masz cudne hiacynty..... ja mam ich zdecydowanie zbyt mało, te najnowsze, ciekawe kolorki straciłam przy przerabianiu rabaty w zeszłym roku.... Mam same niedobitki
Napracowałaś się dziś, ale jest czyściutko i schludnie ....sąsiada współczuję

[marzena06]

Miłko to też coś ,u mnie rożki jelonek zostawił ,a u ciebie jajeczko,ale niespodzianka

[leszczyna]

MIŁKO......jak sąsiad normą nie pachnie to zakładaj dwie maty......ja takiego mam na ROD.....nie do ujechania, ale mam cichą nadzieje, że w końcu kiedyś się zapije i da spokój nie tylko nam......
hiacynty masz urocze, takie grubaski....moje poprzestrzelane w kwieciu a w doniczkach może lilie kiełkują

[henryka]

Miłeczko, tego liliowca białego możesz usunąć,bo bez chlorofilu i tak długo nie pożyje. Pozostałe są wzorowe.

[ilona2715]

Miłeczko, czy ja dobrze przeczytałam 80 odmian dalii i jeszcze z tego, co widzę mnóstwo nowych host, gdzie Ty to wszystko upchasz? Ależ to będzie widok jak te wszystkie dalie zakwitną, ja mam chyba raptem z 8 sztuk i i już mam problem, bo chodzę po działce i ni rusz miejsca nie mogę dla nich znaleźć. Super niespodziankę jajeczną znalazłaś