Hiacynt - wszystko o uprawie
Re: Hiacynt
A powiedzcie ile kwitną hiacynty? Mój kwitł jakieś dwa tygodnie, teraz wszystkie kwiatki uschły i odpadły. A podlewałam codziennie tak, żeby miał wilgotno. Teraz została sama łodyga i liście i na tej łodyżce zostało z 4-5 "pączków" które w ogóle nie zakwitły
- Laelia
- 200p
- Posty: 231
- Od: 17 lis 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Hiacynt
Ale w domu czy na rabacie? Na rabacie dłużej, jednak i tu i tu zależy od temperatur. Im jest chłodniej tym dłużej. Tylko nie może być przesadnie deszczowo i mroźnie. Moje na rabacie przy ładnej pogodzie spokojnie wytrzymują trzy tygodnie i dłużej. Ale odwiedzam je wyłącznie w weekendy, więc dokładnego czasu nie podam.
Pozdrawiam
Magda
Magda
Re: Hiacynt
W domu. Teraz jak ładna pogoda to w dzień wystawiam doniczki na balkon żeby załapały trochę światła, z racji tego że wszystkie okna mamy na północną stronę. Słońca jako tako mało, jedynie po 15-16 trochę świeci, ale zaraz chowa się za drzewami, bo mieszkamy przy lesie..
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12502
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Hiacynt
Moje są w gruncie i negatywnych skutków nie zaobserwowałem.athshe pisze:(...) Hiacynty mogą zostac w tym samym miejscu kilka lat bez wykopywania, czy lepiej je wykopac "na trochę" gdy już im liście uschną?
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Hiacynt
LOKI, a czy zawsze kwitną tak obficie jak na początku? Bo zaobserwowałam u siebie, że po kilku latach kwiatostany są o wiele mniej obfite niż na początku. Zdarza się nawet, że na 1 pędzie są 2-3 kwiatki tylko. Gdzieś czytałam, ze hiacynty tak mają.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Re: Hiacynt
Kupiłam kilka hiacyntów w doniczkach. Kwitły w domu. Czy po przekwitnięciu mogę je posadzić do ogrodu?
Re: Hiacynt
Na jesień jak najbardziej taklucyna78 pisze:Kupiłam kilka hiacyntów w doniczkach. Kwitły w domu. Czy po przekwitnięciu mogę je posadzić do ogrodu?
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hiacynt
Ja moje hiacynty które kupuje wcześniej i kwitną w domu, zawsze wysadzam potem na rabate. Rosną bez problemu.
Re: Hiacynt
Można sadzić w zasadzie w każdej chwili po za zimą . Dadzą sobie radę.Evy_ pisze:Na jesień jak najbardziej taklucyna78 pisze:Kupiłam kilka hiacyntów w doniczkach. Kwitły w domu. Czy po przekwitnięciu mogę je posadzić do ogrodu?
Piszę na ile stan wiedzy pozwala. Masz prawo mieć inne zdanie.
Robert i Szymon (junior lat 9 )
Robert i Szymon (junior lat 9 )
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hiacynt
Tak masz racje one sie po prostu starzeją. Aby cebulki hiacentów odmłodzic nalezy po zaschnieciu liści cebulki leciutko uszkodzic. Ja nawet ich nie wykopuje tylko odkrywam z ziemi i lekko przejade nożem zewnętrzną łuskę. One w następnym roku nie kwitną albo bardzo słabo natomiast dzielą sie na kilka a czasem kilkanaście małych cebulek należy je mocno podsilic nawozem i w sierpniu jak zaschną liścieszarotka66 pisze:LOKI, a czy zawsze kwitną tak obficie jak na początku? Bo zaobserwowałam u siebie, że po kilku latach kwiatostany są o wiele mniej obfite niż na początku. Zdarza się nawet, że na 1 pędzie są 2-3 kwiatki tylko. Gdzieś czytałam, ze hiacynty tak mają.
wykopac bo bardzo sie zagęszczą.A potem już normalnie sadzić.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12502
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Hiacynt
@ Szarotka ? Wiesz co... Szczerze mówiąc trudno mi powiedzieć ? w zeszłym roku przemaszerował po nich kot w pełni okresu kwitnienia, liście przymiażdżył do samej ziemi, potem spadł deszcz i wszystko zgniło. Myślałem, że nie będę miał już hiacyntów, więc dokupiłem ich i posadziłem gdzie indziej. Ku mojemu zaskoczeniu zakwitły, choć słabo.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hiacynt
Cos dziwnego stało się z moimi hiacyntami w doniczce. Dziś postanowiłam je wyjąć, by zwolnić miejsce. Planowałam je obsuszyć i przechować przez zimę. Liście nadal były mocno zielone i zdrowe. Po wyjęciu nie było bulw Tylko te gigantyczne liście i gęste korzenie. Wiem, że przy niektórych chorobach wirusowych zanika bulwa ale wtedy widać też po liściach, że coś się dzieje z rośliną. Poza tym, w tej samej doniczce miałam jeszcze zefiranta, który w znaczny sposób się rozrósł i zwiększył ilość i objętość bulw.
Czy ktoś wie, co się mogło stać?
Czy ktoś wie, co się mogło stać?
-
- 500p
- Posty: 583
- Od: 14 lip 2012, o 23:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Biskupca woj. Warmińsko - Mazurskie
Re: Hiacynt
Z moim hiacyntem w doniczce stało się to samo . Ale duże korzenie wychodziły z maleńkiej bulwki . Natomiast hiacynt posadzony do gruntu ma dużą bulwę .
pozdrawiam serdecznie Gabrysia