Borówka amerykańska - 4 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Ewka42
200p
200p
Posty: 292
Od: 26 sty 2012, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

ja zawsze myślałam, że działkowcy produkują zdrowo, bez chemii, dla siebie.......o takich ilościach chemii co tu stosujecie to chyba nawet holenderscy plantatorzy nie słyszeli. borówka może i ma się świetnie (do czasu, zasolenie gleby da o sobie znać), ale jak wy się macie po tej borówce?

Riczi, trzymam kciuki za Dublue:) przy okazji zauważę, że świeżo posadzona ma mnóstwo kwiatów. na plantacjach nie dopuszcza się do owocowania w pierwszym roku po posadzeniu, ponieważ powoduje to karłowacenie krzewów. ja pędy z pakami kwiatowymi w pierwszym roku obcinam, zostawiam tylko młode grube z pąkami liściowymi. to powoduje wyprowadzenie silnego wysokiego krzewu z grubymi pniami.
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Winogrodek pisze:podsypywać siarką i nawozić nawozami siarczanowymi ( siarczan amonu, potasu, fosforu itp. ). .
Z tym siarczanem fosforu to trochę przesadziłeś.
Awatar użytkownika
pawelp1320
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1508
Od: 1 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Lublin

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Słuchajcie jest taka sytuacja z moim ojcem. W zeszłym roku na wiosnę posadził 2 krzaki borówki. Odmian nie pamiętam. Wykopał dołki o głębokości ok. 30-40 cm i średnicy 30 cm i nasypał w nie po 5 l torfu kwaśnego ( 3,5-4,5 pH). Resztę dosypał gliniastej ziemi z działki która ma pH 6-6,5. Kłócę się z nim że nie będą tam rosły ponieważ jest nie odpowiednie pH, a on mówi że będzie polewał octem. Ja nie chce aby to robił ponieważ zaraz obok rośnie brzoskwinia która lubi pH 6-7 więc zacznie chorować. Mówię mu że należy krzaki przesadzić w inne, przygotowane miejsce. Czy waszym zdaniem dobrze postąpił z tym sadzeniem? Może będą rosły w tych 5l torfu, chociaż wątpię. Po ilu latach mogą zacząć usychać z powodu zmieszania się ziem i powstania za wysokiego pH.
Pozdrawiam Paweł
oclass1
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 30 mar 2014, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Witam
Powiedzcie mi co jest z moimi borowkami :shock: niektore ladnie rosna, innym wiedna listki i koncowki :(

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Prosze o pomoc bo niemam pojecia czy to jakas choroba czy moze gleba za malo kwasna


Pozdro
lulu1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 8 kwie 2013, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Moje borówki mają dwa lata od posadzenia.W zeszłym roku wszystkie miały po kilkanaście owoców a w tym roku tylko jedna ma pąki kwiatowe reszta wypuszcza tylko liście nie wiem dlaczego.Nie były przycinane.Miał ktoś tak?Nie były również zasilane.Kwitnąca borówka to odmiana Spartan,pozostałe to 1 Chandler i 2 Bluecrop.
ania_j
100p
100p
Posty: 113
Od: 19 lip 2010, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Moje posadzone zeszłym roku chyba będą miały podobnie - Bluecrop ma jakieś nieliczne kwiatowe, a Chandler raczej nie :(
Bluecrop w zeszłym roku po posadzeniu miał 3 owoce, Chandler nic - myślałam, że to tak zaraz po posadzeniu. Może to wyciąć do zera w tym roku na jesieni?
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Borówki trzeba dokarmiać. Jak zadbamy o nie w tym roku, tak odwdzięczą nam się za rok :)
ania_j
100p
100p
Posty: 113
Od: 19 lip 2010, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

rok z takim nastawieniem czekałam :) i chyba się przeliczyłam
lulu1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 8 kwie 2013, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Ja nie dokarmiałam może dlatego. Ale w takim razie dlaczego odmiana Spartan ma dużo pąków kwiatowych? A pozostałe nic.
lulu1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 8 kwie 2013, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Chyba że jak sadziłam borówki dla eksperymentu tylko pod krzak Spartana dałam dodatkowo obornik bydlęcy i może to miało wpływ na zawiązywanie pąków kwiatowych?Sadzone były w 2012 r. latem.
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1253
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

pawelp1320 pisze:Słuchajcie jest taka sytuacja z moim ojcem. W zeszłym roku na wiosnę posadził 2 krzaki borówki. Odmian nie pamiętam. Wykopał dołki o głębokości ok. 30-40 cm i średnicy 30 cm i nasypał w nie po 5 l torfu kwaśnego ( 3,5-4,5 pH). Resztę dosypał gliniastej ziemi z działki która ma pH 6-6,5. Kłócę się z nim że nie będą tam rosły ponieważ jest nie odpowiednie pH, a on mówi że będzie polewał octem. Ja nie chce aby to robił ponieważ zaraz obok rośnie brzoskwinia która lubi pH 6-7 więc zacznie chorować. Mówię mu że należy krzaki przesadzić w inne, przygotowane miejsce. Czy waszym zdaniem dobrze postąpił z tym sadzeniem? Może będą rosły w tych 5l torfu, chociaż wątpię. Po ilu latach mogą zacząć usychać z powodu zmieszania się ziem i powstania za wysokiego pH.
U mnie też borówki były posadzone w bardzo niedużej ilości torfu, a ziemia wokół jest też gliniasta i mniej więcej obojętna (sprawdzałem kwasomierzem) i o dziwo całkiem nieźle sobie w niej radziły przez dobre kilka lat i nawet owocowały. Do zeszłej wiosny, kiedy część z nich przesadziłem a reszcie dosypałem więcej torfu. Tak więc ich los wcale nie jest przesądzony, zawsze można je ściółkować czymś zakwaszającym. Ale jeśli to młode krzaki to ja bym je przesadził póki korzenie jeszcze im się nie rozrosły.
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

oclass1 pisze:Witam
Powiedzcie mi co jest z moimi borowkami :shock: niektore ladnie rosna, innym wiedna listki i koncowki :(
Prosze o pomoc bo nie mam pojecia czy to jakas choroba czy moze gleba za malo kwasna
To może być szara pleśń. Tak mi ocenił pewien fachowiec i zlecił oprysk Folpanem. Po 2 opryskach nie było nowych uszkodzeń. Stare trzeba usunąć przed opryskiem.
U mnie porażone były także łodyżki między liśćmi. U Ciebie tego nie widzę, więc nie jestem pewna, czy to ta sama choroba. Jednak zbrązowiałe pączki kwiatowe wyglądają identycznie.
Ponury Ogrodnik
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 5 lis 2013, o 17:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Witam.
Czy zajmuję się ktoś na tym forum hodowlą borówki na większą skalę,interesowała bym mnie konwersacja na temat nawodnienia,gdyż w planach mam założenie plantacji towarowej.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”