Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
Re: Uschnieta juka
Dziekuje slicznie, no coz będę probowac. Nie mam nic do stracenia
Dziekuje bardzo za pomoc... no i będę informowac o rezultatach
pozdrawiam serdecznie
Dziekuje bardzo za pomoc... no i będę informowac o rezultatach
pozdrawiam serdecznie
- kamilaw
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 13 kwie 2014, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wieluń
Juka....potrzebuje pomocy
Witam,od jakiegoś czasu mam problem z juką. Zaczyna więdnąc i nieco żółknie.Z pól roku temu miałam podobna sytuacje lecz wtedy tylko żółkła, nie więdła, odratowałam wystawiając do okna. Dodam że teraz nie zmieniałam miejsca ani sposobu podlewania. Wystawiałam do światła w nadziei że się poprawi lecz kompletnie nic to nie daje, dziś przesadziłam do nieco większej doniczki i zmieniłam ziemie. Kończą mi się pomysły. Nie mam już pojęcia co się dzieje.Proszę o pomoc.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19010
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Co sie dzieje z juką....Pomocy
A jak często podlewasz i czy doniczki są na podstawkach?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Co sie dzieje z juką....Pomocy
Sprawdzałaś pieniek? nie jest miękki, czy zczerniały?
- kamilaw
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 13 kwie 2014, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wieluń
Re: Co sie dzieje z juką....Pomocy
Podlewam raz w tygodniu. Mokro nie miała na pewno. Dodam ze dziwnie to wyglada bo jedna z tydzien temu padła mi w taki sposob. A teraz druga bierze:( Pieniek nie jest miekki.
-- 13 kwi 2014, o 22:17 --
Tak ,doniczka ma dziurke i podstawek.
-- 13 kwi 2014, o 22:17 --
Tak ,doniczka ma dziurke i podstawek.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Co sie dzieje z juką....Pomocy
Ja swoich jukk w zimie prawie w ogóle nie podlewam.
Podlewanie przy wysokiej temperaturze w zimie powoduje wyciąganie (płonienie) się liści. Natomiast przy niskiej gniją korzenie.
Wyjmij z doniczki, sprawdź, czy korzenie są zdrowe. I zobacz, czy nie gnije nasada pędu.
Jukka to "żelazna" roślina i jedynym problemem w jej uprawie może być przelanie.
Jeśli masz sucho w zimie, to możesz delikatnie podlewać, ale raz na miesiąc.
Traktuj ją jak sukulenty.
Podlewanie przy wysokiej temperaturze w zimie powoduje wyciąganie (płonienie) się liści. Natomiast przy niskiej gniją korzenie.
Wyjmij z doniczki, sprawdź, czy korzenie są zdrowe. I zobacz, czy nie gnije nasada pędu.
Jukka to "żelazna" roślina i jedynym problemem w jej uprawie może być przelanie.
Jeśli masz sucho w zimie, to możesz delikatnie podlewać, ale raz na miesiąc.
Traktuj ją jak sukulenty.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Co sie dzieje z juką....Pomocy
Dokładnie chyba niestety ma ona problem z systemem korzeniowym, pewnie podgniły korzenie i to może być problem z więdnięciem, dodatkowo często widząc więdnąca roślinę wydaje się, że brakuje jej wody i jeszcze podlewają ja pogarszając sytuację, jedyne co zostało to nie podlewać rośliny na razie w ogóle.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19010
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Co sie dzieje z juką....Pomocy
A jeszcze lepiej, przy okazji oglądnięcia korzeni, nie wkładać jej z powrotem do doniczki, tylko postawić na jakieś gazecie i odczekać, żeby ziemia dobrze przeschła - w doniczce będzie to dłużej trwać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- kamilaw
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 13 kwie 2014, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wieluń
Re: Co sie dzieje z juką....Pomocy
Wczoraj ja przesadziłam do ciut wiekszej doniczki ,dodam ze korzenie obejrzałam i wydaje mi sie ze wporzadku były(az takim znawcą nie jestem ) Nie wystawiałam do obeschniecia bo suchutko było.Czekam po prostu ale szkoda mi jej bardzo...Dziekuje forumowiczom za wszystkie porady.
- kamilaw
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 13 kwie 2014, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wieluń
Re: Co sie dzieje z juką....Pomocy
Poki co ,z juką bez zmian .Nie podlewam,nie zmieniam miejsca,czekam....
Pomoc w odratowaniu Jukki
Witam,
Jestem tu nowy od razu napiszę, że zanim utworzyłem nowy temat przejrzałem tematy związane z Jukką niestety nie wiem mimo wszystkich porad jak zrobić to z moją roślinką:).
Jukkę niedawno przygarnąłem od kolegi który niezbyt się nią zajmował ponadto w małej kawalerce roślinka stała w dosyć ciemnym miejscu. Jukka wydaję mi się na przerośnięta pędy są (chyba) zbyt długie bo niektóre są ułamane i wszystkie opadają w dół. Ponadto najdłuższy pień jest miękki i wydobywa się z niego piana na poniższym zdjęciu jest to uwiecznione. Jak przyciać i co żeby była zdrowa i rosło jej się w górę. Czy z tych pni jest możliwość, że kiedyś puści pędy nie tylko na górze?? Bardzo proszę o pomoc w odratowaniu jakże pięknej roślinki.
Jestem tu nowy od razu napiszę, że zanim utworzyłem nowy temat przejrzałem tematy związane z Jukką niestety nie wiem mimo wszystkich porad jak zrobić to z moją roślinką:).
Jukkę niedawno przygarnąłem od kolegi który niezbyt się nią zajmował ponadto w małej kawalerce roślinka stała w dosyć ciemnym miejscu. Jukka wydaję mi się na przerośnięta pędy są (chyba) zbyt długie bo niektóre są ułamane i wszystkie opadają w dół. Ponadto najdłuższy pień jest miękki i wydobywa się z niego piana na poniższym zdjęciu jest to uwiecznione. Jak przyciać i co żeby była zdrowa i rosło jej się w górę. Czy z tych pni jest możliwość, że kiedyś puści pędy nie tylko na górze?? Bardzo proszę o pomoc w odratowaniu jakże pięknej roślinki.
Re: Pomoc w odratowaniu Jukki
Odetnij górną część ,miejsce cięcia zalej woskiem.Powinna odbić.
Re: Pomoc w odratowaniu Jukki
Odciąć każdy pień górną część?? na jakiej wysokości??