"Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

[D-avi-D]

Był ktoś w zesłym roku na otwarciu sezonu w Dvur Kralove ?
Można tam dostać coś ciekawego, jest z czego wybierać ?

[ROBERTOBORO]

Ja byłem .
A na drugie pytanie nie wiem co Ci napisać bo "coś ciekawego " dla różnych osób może oznaczać co innego. Jest to taki mini Chrudim

[D-avi-D]

Nie będę ukrywał, że chodzi mi jedynie o gymnole

[blabla]

Gymnaki są zawsze i wszędzie.

[leszek2]

Jak myślicie,czy można już wstawić astraki do inspektu czy jeszcze za wcześnie

[piasek pustyni]

Moim zdaniem jeszcze za wcześnie, ale już od czwartku - piątku temperatury powinny się unormować na tyle, by w inspekcie nic im nie groziło (tym bardziej, jeśli są na sucho). Ja swoje też planuję wystawić do tych moich foliaczków właśnie w piątek lub sobotę, jeszcze na sucho i z cieniowaniem. Ale to oczywiście moje zdanie

[leszek2]

Czy można pryskać kaktusy z nawozem,np.jeszcze teraz,i czy ktoś to stosował i miał lepsze kwitnienia

[przemo1413]

Czy są efekty to nie wiem, ale zawsze jak pryskam pomidorki w tunelu jakimś nawozem który ma w składzie sporą ilość : wapnowitu, cynku lub boru to i kaktusy też przy okazji spryskuję i żadnych skutków ubocznych nie zauważyłem

[Bogsaf]

Witajcie, mam ochotę zamówić trochę nasion z "SuccSeed" i mam pytanko o koszt wysyłki, bo nie wiem czy się to opłaca. Może już zamawialiście i mniej więcej wiecie ile to kosztuje?

[blabla]

Koszt przesyłki jest podany na stronie SuccSeedu. Czy się to komuś opłaca czy też nie to decyzja każdego maniaka kaktusów z osobna.

[Artur89]

Znalazłem osobliwą metodę sporządzania podłoża do kaktusów gdy posiadamy sporą kolekcję Wystarczy zainwestować w małą betoniarkę
LINK

[Aniakak]

To jest podane dla osób które mają więcej kaktusów a dzięki temu mają od razu wymieszane ekstra podłożę i w większej ilości.

[justwa]

Mam problem. Wyjechałam na wakacje na dwa tygodnie, dałam teściowej klucze żeby chodziła mi podlewać kwiaty. Gdy wróciłam okazało się że nie ma mojej kolekcji - 11 różnych kaktusów. Jestem w szoku jak mogła coś takiego zrobić. Powiedziała, że to są brzydkie kwiaty a nawet tego kwiatem nie można nazwać. Jest mi bardzo przykro bo uwielbiam kaktusy, od bardzo dawna hodowałam a tu pyk i wszystko wywalone... Co byście na moim miejscu zrobili? Nie chcę Jej widzieć póki co bo mnie krew zalewa. Jak można tak się rządzić w czyimś mieszkaniu?