Też się zgapiłam ale mam nadzieję że nie będzie tak źle o ile wykiełkuję.stecu pisze:Dzisiaj posadziłem po x 1 swoje kobee, czy to nie za późno, trochę się zagapiłem? 4 nasionka po namoczeniu wrzuciłem do wilgotnej ziemi. Będzie z tego coś rozsądnego?
Kobea i jej uprawa cz.3
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Pozdrawiam Ania.
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
moje kurduple. Ciekawe czy Kobea zakwitnie
a te maciupkie to poziomki
a te maciupkie to poziomki
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
sara44 tak. Posiałam tylko 2 nasionka, jeśli wykiełkują domyślam się że kwiatów w tym roku nie doczekam ale i tak warto jeśli zarośnie bok balkonu, kiełkuje mi z 6 szt 1 tunbergia i długo kazała czekać na siebie więc może nie będzie tak źle.
Pozdrawiam Ania.
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
passi, dlaczego myślisz, że nie zakwitnie? Ja siałam swoje kobee zeszłej wiosny w okresie zbliżonym do teraźniejszego. Kobea zaczęła kwitnienie pod koniec lipca, za to do bardzo późnej jesieni kwitła, bodajże do listopada, bo dopiero wtedy zaczęły się u nas mrozy. Rosła sobie na balkonie, jedna sadzonka w sporej donicy, zarosła mi szczelnie kratkę, którą mój mąż specjalnie dla niej sklecił, a następnie wspięła się i owinęła wokół betonowej kolumny, kończącej się pod stropem. Zakwitnie na pewno, daj jej tylko trochę miejsca, dużo słońca i dużo wody .
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
arameic doniczki duże i wodę mogę obiecać gorzej ze słońcem
Kasiu kobea fioletowa. Nie mam możliwości jeszcze odpowiedzieć ale poprawiłam, dzięki
Kasiu kobea fioletowa. Nie mam możliwości jeszcze odpowiedzieć ale poprawiłam, dzięki
Pozdrawiam Ania.
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 15 paź 2013, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Jaka pojemnośc doniczki będzie odpowiednia dla kobei,myslę tu już o docelowym miejscu. Nie chcę wysadzać w grunt bo gleba kiepska i nie chcę aby rosnące obok małe trzmieliny miały konkurencję,planuję powsadzać w donice i poustawiać pod płotem,aby ładnie zarosły siatkę,stąd moje pytanie 20l donica będzie wystarczająca,czy za mała?
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Moje kobey muszę wynieść na balkon bo czepiają się wszystkiego a poza tym są za duże. Udało mi się ukorzenić w wodzie fioletową a biała chyba tez powoli puszcza korzenie.
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Witam!
Kiedy do gruntu je wsadzić??? Czy ktoś próbował wczesniej niż przed 15 maja w innych latach?? Kusi mnie bo juz nie moge nad nimizapanowac gasz kobei w mym domu:/
Kiedy do gruntu je wsadzić??? Czy ktoś próbował wczesniej niż przed 15 maja w innych latach?? Kusi mnie bo juz nie moge nad nimizapanowac gasz kobei w mym domu:/
-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 15 paź 2013, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
A ja ponawiam pytanie o wielkosc doniczki, w ktorej docelowo moglaby rosnac kobea?
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Elzwira, moja kobea spędziła zeszły sezon na balkonie w doniczce o średnicy 30 cm. Docelowo posadziłam ją tam w maju, kwitnienie rozpoczęła w lipcu, zarosła mi gęsto całą kratkę, zbitą specjalnie dla niej, a następnie przepełzła na kolumnę pod stropem budynku, aż straciłam ją z oczu .
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 3 kwie 2014, o 16:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Moje same sie rozgalezily bez przycinania.W sloneczne dni bardzo szybko rosna.Mam nadzieje, ze za kilka tygodni znajda sie juz na balkonie.
- kaja_krys
- 200p
- Posty: 202
- Od: 17 lip 2012, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze lubelskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
[quote="janek45"]Ja Marysiu jak uciąłem tak wstawiłem do wody i po 3 tyg.były korzonki
witam,
Janek45- czy w ubiegłych latach też ukorzeniałeś swoje kobełki? jeśli tak to w jakim okresie (marzec,kwiecień??) i kiedy te ukorzenione zaczynały kwitnąć? Czy kwitły w terminie jak roslina mateczna? Czy jeżeli teraz rozpocznę ukorzenianie to jest szansa, że będą kwitły? Czy też należy liczyć wyłącznie na zielona masę?
witam,
Janek45- czy w ubiegłych latach też ukorzeniałeś swoje kobełki? jeśli tak to w jakim okresie (marzec,kwiecień??) i kiedy te ukorzenione zaczynały kwitnąć? Czy kwitły w terminie jak roslina mateczna? Czy jeżeli teraz rozpocznę ukorzenianie to jest szansa, że będą kwitły? Czy też należy liczyć wyłącznie na zielona masę?
Pozdrawiam Krystyna
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Krysiu mam ją drugi rok w zeszłym roku dopiero o niej usłyszałem od forumowiczów i kupiłem późno sadzonkę w Lipcu ,nie zdążyła mi zakwitnąć choć miała małe pączki pierwszy raz ukorzeniałem ,a przyciąłem kiedy widziałem że jest spora i wstawiłem do wody.