![Obrazek](http://images62.fotosik.pl/808/a11cf26779513656m.jpg)
Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda)
To się pochwal, loki
ja wrzucam swoje 'kapustki', które chyba mimo południowego okna mają przyciemno (część skrzydła budynku zasłania) - jedna z nich wymagała podparcia badylkami bo najwyższy pęd się pokładał, na pierwszym zdjęciu po lewej
![Obrazek](http://images65.fotosik.pl/849/f230cc8d754d16b2med.jpg)
![Obrazek](http://images64.fotosik.pl/850/84b17e6223766968med.jpg)
![Cool 8-)](./images/smiles/icon_cool.gif)
ja wrzucam swoje 'kapustki', które chyba mimo południowego okna mają przyciemno (część skrzydła budynku zasłania) - jedna z nich wymagała podparcia badylkami bo najwyższy pęd się pokładał, na pierwszym zdjęciu po lewej
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
![Obrazek](http://images65.fotosik.pl/849/f230cc8d754d16b2med.jpg)
![Obrazek](http://images64.fotosik.pl/850/84b17e6223766968med.jpg)
Kuba
-
- 500p
- Posty: 778
- Od: 10 mar 2011, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda)
To chyba dobrze, że zaczynają wypuszczać. Teraz jest dużo światła to nie będą "wybiegnięte".
Teraz moje, ta pierwsza to wychowana z 1 listka od razu puściła kilka wierzchołków, nie zasuszałam jej, tylko cały czas rosła. Pierwszy jej aksamitny kwiatek (Nolinko to ta z listka od Ciebie), reszta jej pąków kwiatowych to dopiero maluszki.
![Obrazek](http://images65.fotosik.pl/866/a1da7151406ddf1d.jpg)
![Obrazek](http://images65.fotosik.pl/866/770a3f95a617ca3e.jpg)
i staruszka bardzo powyginana;
![Obrazek](http://images62.fotosik.pl/866/cf47655a03814ddc.jpg)
Teraz moje, ta pierwsza to wychowana z 1 listka od razu puściła kilka wierzchołków, nie zasuszałam jej, tylko cały czas rosła. Pierwszy jej aksamitny kwiatek (Nolinko to ta z listka od Ciebie), reszta jej pąków kwiatowych to dopiero maluszki.
![Obrazek](http://images65.fotosik.pl/866/a1da7151406ddf1d.jpg)
![Obrazek](http://images65.fotosik.pl/866/770a3f95a617ca3e.jpg)
i staruszka bardzo powyginana;
![Obrazek](http://images62.fotosik.pl/866/cf47655a03814ddc.jpg)
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda)
Moja biała dziś zaczęła rozkwitanie...może jutro uda mi się zrobić fotkę
Ja, swoje gloksynie, po połowie maja, wystawiam do ogrodu (stoją pod wschodnią ścianą budynku, pod dachem) - i kwitną do września
Potem lekko przesuszam i starsze egzemplarze trafiają do piwnicy - młodsze - tylko obrywam stare sadzonki i mniej podlewam. Jak puszczają się kolejne młode sadzonki, stawiam na parapecie i normalnie podlewam.
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
Ja, swoje gloksynie, po połowie maja, wystawiam do ogrodu (stoją pod wschodnią ścianą budynku, pod dachem) - i kwitną do września
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Potem lekko przesuszam i starsze egzemplarze trafiają do piwnicy - młodsze - tylko obrywam stare sadzonki i mniej podlewam. Jak puszczają się kolejne młode sadzonki, stawiam na parapecie i normalnie podlewam.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda)
![Obrazek](http://images65.fotosik.pl/896/147b9686e14042c0med.jpg)
A co do przyjęcia sadzonek...
Niedawno, niechcący odłamałam sadzonkę gloksynii, dosadziłam do begonii, bo akurat ona stała w mnożarce.
Ładnie się przyjęła i już rośnie. Sadzonka była maleńka - miała zaledwie wielkość 1cm.
I pełna fioletowa dołączyła do białej...
![Obrazek](http://images65.fotosik.pl/899/ce64628cffa32ec9med.jpg)
Wolusia - też z liści ukorzeniam gloksynię, albo właśnie z bocznych sadzonek.
Bulw jeszcze nie kroiłam na części, a ponoć, można i tak, ją "szczepić"
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda)
Witam miłośników Gloksyni,ostatnio zauroczyła mnie ta piękna roślina i postanowiłem ja kupić szukałem troszkę aż dziś przez przypadek przy zakupie innych roślin napotkałem ja ,muszę troszkę poczytać o niej jak ja hodować i pielęgnować,jest jak widać piękna i ma bardzo dużo pąków,muszę też poczytać jak ją się rozmnaża
![Obrazek](http://e-fotek.pl/images/39718543573747500034.jpg)
![Obrazek](http://e-fotek.pl/images/08739780752707198118.jpg)
![Obrazek](http://e-fotek.pl/images/39718543573747500034.jpg)
![Obrazek](http://e-fotek.pl/images/08739780752707198118.jpg)
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda)
Piękna ta Twoja gloksynia...ale mogę Cię zmartwić.
Te hipermarketowe gloksynie (nie wiem, jak ją rozmnażają producenci) - przeważnie nie mają bulwy w środku.
I wtedy jest rośliną "jednosezonową", niestety.
Możesz spróbować naszczepić ją z listka - ale nie wiadomo, czy to się powiedzie.
Ja, miałam takową z Lidla, z liścia wyhodowałam roślinę - miała małą bulwę, ale nie przetrwała zimy.
Dlatego - najlepiej kupować wiosną bulwy lub rozmnażać z sadzonek, ewentualnie z liści z roślin, które mają bulwy.
Te hipermarketowe gloksynie (nie wiem, jak ją rozmnażają producenci) - przeważnie nie mają bulwy w środku.
I wtedy jest rośliną "jednosezonową", niestety.
Możesz spróbować naszczepić ją z listka - ale nie wiadomo, czy to się powiedzie.
Ja, miałam takową z Lidla, z liścia wyhodowałam roślinę - miała małą bulwę, ale nie przetrwała zimy.
Dlatego - najlepiej kupować wiosną bulwy lub rozmnażać z sadzonek, ewentualnie z liści z roślin, które mają bulwy.
- georginja
- 500p
- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda)
Janku, lecz tak jak Justynka radzę parę listków nastawić na ukorzenianie - najwyżej będziesz miał plantację. ![;:113](./images/smiles/ic_wink.gif)
![;:113](./images/smiles/ic_wink.gif)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda)
A jak ukorzeniacie? w wodzie czy do ziemi od razu,bo ja listki skrętnika ukorzeniłem szybko i pięknie się ukorzeniły w wodzie.
- georginja
- 500p
- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda)
Jeżeli wychodzi ci w wodzie, to też możesz jak skrętnik ukorzeniać.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Sinningia speciosa
Moja Syningia też kupiona w kwiaciarni i przez miesiąc kwitnie bardzo intensywnie. Rozkwitły już wszystkie pąki, a miała ich chyba ze 20 szt. Teraz kiedy się trochę przerzedziła, poprzez obcinanie łodyżek kwiatowych, widzę że nie wytwarza nowych pąków.
Jak jest u Was....czy to normalne zjawisko, bo czytałam, że kwitnie do końca lata. ![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda)
Ekspresjo- moje kwitną w domu po kilka kwiatów. Ale mieszkanie mam za ciepłe latem.
Dlatego gloksynie przez lato - stoją w ogrodzie. Widać to im pasuje - bo kwitną do września non stop.
Pewnie w mieszkaniu tak długo kwitnień bym nie miała.
Jeśli Stworzysz odpowiednie warunki - to gloksynia będzie kwitła do końca lata.
Dlatego gloksynie przez lato - stoją w ogrodzie. Widać to im pasuje - bo kwitną do września non stop.
Pewnie w mieszkaniu tak długo kwitnień bym nie miała.
Jeśli Stworzysz odpowiednie warunki - to gloksynia będzie kwitła do końca lata.