Drzewa owocowe - cięcie Cz.I
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 8 mar 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk/Lega
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Dobry wieczór. Chciałbym się poradzić Was doświadczonych ogrodników. Mam na działce dosyć wysoką śliwę węgierkę, najprawdopodobniej "Dąbrowicką". Nie była ona w ogóle przycinana, a nawet jeśli to bardzo rzadko i owoców na niej zawsze było mało mimo, że drzewo na wiosnę było obsypane kwiatami. Czy jest to odmiana samopłodna? Ale do rzeczy, drzewo ma około 4 metrów wysokości. Czytałem, że stare drzewa śliwowe można przyciąć na wiosnę. W ogóle było napisane na jednej ze stron, że jabłonie, grusze i śliwy można ciąć od marca do połowy maja. Wiem też, że drzewa pestkowe przycina się po zbiorze owoców(trochę jestem skołowany), ale z racji tego, że co roku mam i tak mało owoców to chciałbym przyciąć śliwę teraz. Chciałbym obniżyć koronę na 2,7-3 m, prześwietlić dość dokładnie. Pamiętam oczywiście, że rany należy posmarować maścią ogrodniczą. Kształt korony zbliżony do kulistego. Pień rozgałęzia się na wysokości ok. 70-80 cm.
Co Wy na to?
Co Wy na to?
Re: Drzewa owocowe - cięcie
ja tam nie jestem jakimś ekspertem, ale bardziej preferuję i lubię cięcie tzw. zimowe czyli w naszym ogródkowym życiu po ustąpieniu zimy. Po sadownicy to robią faktycznie w zimie.
Widać wszystkie gałęzie jak na dłoni, jest fajniejsza pogoda czyli nie za gorąco, nie ma nic latającego, no i nie ma liści.
Z drugiej strony eksperci radzą ciąć dorosłe pestkowe po owocowaniu. Ale chyba śliwa jest mniej podatna na raka bakteryjnego niż choćby morela czy czereśnia
Widać wszystkie gałęzie jak na dłoni, jest fajniejsza pogoda czyli nie za gorąco, nie ma nic latającego, no i nie ma liści.
Z drugiej strony eksperci radzą ciąć dorosłe pestkowe po owocowaniu. Ale chyba śliwa jest mniej podatna na raka bakteryjnego niż choćby morela czy czereśnia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 8 mar 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk/Lega
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Czyli mam rozumieć, że to ostatni dzwonek. Chciałbym to zrobić, zanim pąki kwiatowe pękną. Bardzo zależy mi na tym by skorygować koronę i ją obniżyć.
"Z dziełami sztuki łączy się wiele tradycji.
Dzieła natury są zawsze jak wypowiedziane słowa Boga." Johann Wolfgang von Goethe
Dzieła natury są zawsze jak wypowiedziane słowa Boga." Johann Wolfgang von Goethe
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Drzewa owocowe - cięcie
No właśnie jak to jest z tą 'Węgierką Dąbrowicka'? Słyszałem, że jest to wyjątek u węgierek i jest obcopylna. To prawda?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 8 mar 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk/Lega
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Z tego co czytałem przed chwilą, ERNRUD to rzeczywiście Węgierka Dąbrowicka jest obcopylna, taki wyjątek właśnie. A ja się upewniłem, że mam tą odmianę właśnie.
"Z dziełami sztuki łączy się wiele tradycji.
Dzieła natury są zawsze jak wypowiedziane słowa Boga." Johann Wolfgang von Goethe
Dzieła natury są zawsze jak wypowiedziane słowa Boga." Johann Wolfgang von Goethe
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Najważniejsze jest to żeby o tej porze nie przesadzać z cięciem,duże ilości gałęzi wycina się latem,dokładnie jakoś w sierpniu bo drzewo szykuje się do zimy i cięcie nie pobudzi go do szybszego wzrostu i będzie miało czas zagoić rany po cięciu które i tak warto zabezpieczyć jakąś maścią.Davidoff7 pisze:Czyli mam rozumieć, że to ostatni dzwonek. Chciałbym to zrobić, zanim pąki kwiatowe pękną. Bardzo zależy mi na tym by skorygować koronę i ją obniżyć.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 8 mar 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk/Lega
Re: Drzewa owocowe - cięcie
kaLo
http://www.zabka.agro.pl/porady2.php?id=66&list=169
na tej stronie znalazłem taką informację, że odm. śliw Amers i Węgierka Dąbrowicka mogą być dla siebie zapylaczami. Czy ktoś zgodzi się z tą informacją? Proszę o odpowiedź
http://www.zabka.agro.pl/porady2.php?id=66&list=169
na tej stronie znalazłem taką informację, że odm. śliw Amers i Węgierka Dąbrowicka mogą być dla siebie zapylaczami. Czy ktoś zgodzi się z tą informacją? Proszę o odpowiedź
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Przyciąłem swoje drzewka(30.03), których zdjęcia wrzuciłem wcześniej, nie wiem czy dobrze, ale może nie zdechną. Jak będę w domu to zrobię zdjęcia i wrzucę.
Mam też takie stare jabłonie, koło 50 na pewno, i w zeszłym roku pościnałem kilka grubszych konarów, starałem się robić wszystko tak jak było na forum, ale niestety nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii. Ale chyba nie ma tragedii, bo jak na razie żadne nie uschło.
W poprzedni weekend poprzycinałem trochę młodych gałęzi, bo jest bardzo dużo kwiatów a wyczytałem tutaj, że drobne owoce są powodem ich zbyt dużej ilości. A z tego co pisze ogrodnik88, powinienem zrobić to latem, myślicie że popełniłem duży błąd, czy mogę je dalej ciąć - bo teraz to dosłownie po 10-20 gałęzi na drzewo przyciąłem.
I teraz jeszcze jedno pytanie, w którym miejscu powinienem ciąć? Robiłem to praktycznie zaraz za pąkiem kwiatowym (chyba )
Pozdrawiam
Mam też takie stare jabłonie, koło 50 na pewno, i w zeszłym roku pościnałem kilka grubszych konarów, starałem się robić wszystko tak jak było na forum, ale niestety nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii. Ale chyba nie ma tragedii, bo jak na razie żadne nie uschło.
W poprzedni weekend poprzycinałem trochę młodych gałęzi, bo jest bardzo dużo kwiatów a wyczytałem tutaj, że drobne owoce są powodem ich zbyt dużej ilości. A z tego co pisze ogrodnik88, powinienem zrobić to latem, myślicie że popełniłem duży błąd, czy mogę je dalej ciąć - bo teraz to dosłownie po 10-20 gałęzi na drzewo przyciąłem.
I teraz jeszcze jedno pytanie, w którym miejscu powinienem ciąć? Robiłem to praktycznie zaraz za pąkiem kwiatowym (chyba )
Pozdrawiam
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Za pąkiem, dokładnie.
Stare drzewa po cięciu od razu nie uschną, natomiast po niewłaściwych zabiegach mogą mocno podupaść na zdrowiu. Możesz je pokazać to powiem co myślę.
Stare drzewa po cięciu od razu nie uschną, natomiast po niewłaściwych zabiegach mogą mocno podupaść na zdrowiu. Możesz je pokazać to powiem co myślę.
Re: Drzewa owocowe - cięcie
w tym wątku z początkiem marca pytałem co zrobić z taką śliwą https://lh3.googleusercontent.com/-2_w5 ... .05.45.jpg
Za namową forumowicza badylarz zrobiłem to https://lh6.googleusercontent.com/-03km ... .43.10.jpg
Formowanie było radykalne. Drzewko wygląda okropnie. Tym bardziej że przeszło gradobicie w tamtym roku. Ale o dziwo pierwszy raz zakwitło Obok mam dorodną wiśnię posadzoną w tym samym czasie i na razie nic.
Ogólnie po cięciach formujących innych drzewek na razie prawie wszystko w porządku. No może po za jedną rzeczą. W jabłoni James Grieve zostawiłem gałąź która okazała się w większości martwa. Takie uroki wczesnego cięcia.
Ale najbardziej mnie zaskoczyła grusza Bojniczanka, którą zupełnie nie przycinam. Ma z 1,5 roku. Ma mnóstwo pąków kwiatowych.
W tamtym roku w II połowie września wyglądała tak https://lh5.googleusercontent.com/-wJuQ ... 09-039.jpg . Myślałem że to może jakaś choroba, a teraz może mam nadzieję że to wynik nie przycięcia. Zobaczymy
Za namową forumowicza badylarz zrobiłem to https://lh6.googleusercontent.com/-03km ... .43.10.jpg
Formowanie było radykalne. Drzewko wygląda okropnie. Tym bardziej że przeszło gradobicie w tamtym roku. Ale o dziwo pierwszy raz zakwitło Obok mam dorodną wiśnię posadzoną w tym samym czasie i na razie nic.
Ogólnie po cięciach formujących innych drzewek na razie prawie wszystko w porządku. No może po za jedną rzeczą. W jabłoni James Grieve zostawiłem gałąź która okazała się w większości martwa. Takie uroki wczesnego cięcia.
Ale najbardziej mnie zaskoczyła grusza Bojniczanka, którą zupełnie nie przycinam. Ma z 1,5 roku. Ma mnóstwo pąków kwiatowych.
W tamtym roku w II połowie września wyglądała tak https://lh5.googleusercontent.com/-wJuQ ... 09-039.jpg . Myślałem że to może jakaś choroba, a teraz może mam nadzieję że to wynik nie przycięcia. Zobaczymy
Re: Drzewa owocowe - cięcie
@Darkat a kiedy przyciales swoją sliwe? Mam chyba podobny problem co Ty, opisywalem go tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 79&start=0
tez mi sliwa rosla jak dzika, ale zero kwiatow. Tej wiosny tez ja radykalnie przycialem i czekam co z tego wyjdzie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 79&start=0
tez mi sliwa rosla jak dzika, ale zero kwiatow. Tej wiosny tez ja radykalnie przycialem i czekam co z tego wyjdzie
Re: Drzewa owocowe - cięcie
pierwsza dekada marca.
Te twoje wydają się bardziej dorosłe i prościej je uformować. Na pewno uciąć gałązki niżej usadowione na pniu jak 50 cm. Krzyżujące się, wchodzące do środka. Nachodzące na siebie w jednym kierunku tj. wybrać jedną z nich.
Można też wybrać gałęzie na pierwszy okółek, wybrać najsilniejszą gałąź na przewodnik, a konkurująca z przewodnikiem gałąź uciąć. Gałęzie nieco przyginać, żeby nie było ostrych kątów, choć chyba nie tak jak np. u czereśni
Śliwę można prowadzić w pokroju naturalnym.
Te twoje wydają się bardziej dorosłe i prościej je uformować. Na pewno uciąć gałązki niżej usadowione na pniu jak 50 cm. Krzyżujące się, wchodzące do środka. Nachodzące na siebie w jednym kierunku tj. wybrać jedną z nich.
Można też wybrać gałęzie na pierwszy okółek, wybrać najsilniejszą gałąź na przewodnik, a konkurująca z przewodnikiem gałąź uciąć. Gałęzie nieco przyginać, żeby nie było ostrych kątów, choć chyba nie tak jak np. u czereśni
Śliwę można prowadzić w pokroju naturalnym.