Brzoskwinia - sadzenie, cięcie, owocowanie

[Acia30]

[quote="Zadzim1998"]Witam,
Chciałbym kupić jakąś brzoskwinię, natomiast nie wiem, jaką odmianę. Słyszałem coś o Redhaven, Ince, Reliance czy Harnasiu.quote]
Ja mam w ogródku Redhaven od 5 lat i jestem bardzo zadowolona. Rośnie w zacisznym miejscu więc nigdy jej nie okrywałam na kędzierzawość pryskam tylko na wiosnę i jej to wystarcza. Owocuje corocznie zaczęła chyba rok po posadzeniu. W czwartym roku miała bardzo dużo owoców (nie ważyłam ale kilka dużych wiader było i jeszcze jedliśmy na bieżąco z drzewa), robiłam przetwory część oddałam. Powinnam ją była przerwać ale nie zrobiłam tego i wtedy część z owoców była duża pyszna a część drobna i niezbyt smaczna. Na gałązkach dobrze doświetlonych i z mniejszą ilością były te pyszne dorodniejsze a te gałęzie które musiałam podpierać specjalnymi konstrukcjami oczywiście miały owoce drobniejsze. W tym roku też ma kwiaty ale już mniej bo odpoczywa po ubiegłym roku i dodatkowo mocno ją przycięłam.
Owoce smaczne odchodzą od pestki, skórka da się zdjąć z dojrzałego owocu więc dla mnie ok. Kwitnie niezbyt okazale ale owoce
Jestem jednak ciekawa co napiszą osoby mające porównanie z innymi odmianami może nie wypadnie tak dobrze....
Może już za późno na rady może już kupiłeś drzewko.

[ostatnia szansa]

Mam cztery odmiany brzoskwiń, kupione pod nazwami: Reliance, Inka, Harnaś, Redhaven (wszystkie kwitną bardzo podobnie ciemno różowymi owocami) i nektarynę Harco (ta kwitnie dużymi jasno różowymi kwiatami).
Mozna domniemywać, ze moje dwie Inki kupione w zupełnie innym czasie w odstępie kilku lat, owocujace identycznie zgodnie z opisem odpowiednim do Inki, wcale nie są Inkami. Dopatruję sie tu w takim razie trwajacego kilka lat oszustwa .
Moje brzoskwinie są pyszne i to najważniejsze.

[Adrian]

Mam pytanie: czy można jeszcze ciąć brzoskwinię gdy zaczyna kwitnąć?
(nie ma jeszcze pełni kwitnienia ale część już jest rozwinięta)
Gdzieś na tym forum czytałem, że ktoś, z dobrym efektem, ciął swoje brzoskwinie na początku ich kwitnienia.

Ostatni raz ją mocno ciąłem 2 lata temu, w ubiegłym roku nie przycinałem pędów i teraz pędy są oblepione kwieciem.
Nie miałem do tej pory czasu jechać do Dziadka i się zająć tym drzewem a przy takiej ilości czerwcowy opad zawiązków nie rozwiąże problemu nadmiaru owoców (to już stary okaz, prawie 20-letni)

[Acia30]

Ja swoją cięłam i w kwietniu i maju, nawet jak już miała zawiązki owoców i nic jej się nie działo. Natomiast nie wiem czy to prawidłowo.
Na wszelki wypadek grubsze gałęzie zasmaruj maścią ogrodniczą.
Może jeszcze ktoś doradzi.
Pozdrawiam Beata

[Adrian]

Beata,
dzięki za info, że u Ciebie nic złego się nie stało Wydaje mi się, że najlepszym czasem na cięcie większych gałęzi byłby późnym latem/sierpień/ ale ja mam teraz tylko pędy owoconośne do silnego skrócenia

[aguskac]

Miałam ciąć za kilka dni, ale po dzisiejszym mrozie się rozmyśliłam. Będę cięła dopiero po majowych przymrozkach, to może jakiś owoc ocaleje.

[krzysztofkhn]

Brzoskwinkę można ciąć przez całą wiosnę i latem.
Ba, cięcie na przełomie czerwca i lipca jest optymalne. / wilki /
Sadownicy tną zimą lub wczesną wiosną , bo w tym czasie nie kumulują się inne prace .

[Darkat]

niby tak. Ale w przypadku, gdy posadziłem młode drzewka poprzedniej jesieni i tej wiosny, drzewka należy jak najszybciej przyciąć po posadzeniu.

[krzysztofkhn]

Oczywiście.
To pierwsze ciecie jest chyba najważniejsze, bo ma ułatwić przyjęcie się drzewka, a równocześnie jest początkiem formowania korony.

[Jolek]

Jedna z moich brzoskwiń które zakupiłam w Auchan na początku marca royalvee teraz dopiero zaczyna się rozwijać, druga chyba już obumarła

[bioy]

Doradzi ktoś jak przyciąć te brzoskwinie?

[kubaborowy]

W tym zilustrowanym zdjęciem drzrewku chyba 2 letnie nie ma za bardzo co ciąć , jedynie sprawdzić czy nie ma pozasychanych gałązek, ewentualnie skrócić wierzchołki pędów o kilka centymetrów aby drzrewko zmężniało i utrzymało po przerwaniu zawiązków ok 3-4 dorodne brzoskwinie

[ostatnia szansa]

Mój mąż, który tnie nasze brzoskwinie stwierdził, że obciąłby 2/3 długości gałązek bocznych, pozostawiając 1/3 każdej, a na pewno będą jeszcze do usunięcia jakieś uschnięte. Jak się drzewko wzmocni i wyrosną młode grube pędy to przyszłej wiosny zacznie się formowanie drzewka. Przycięcie sprowokuje drzewo do puszczenia silniejszych pędów.

Przykładowa brzoskwinia przycinana przez męża:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a&start=42

Po posadzeniu uschła i odbiła trzema pędami nad szczepieniem - zostawiliśmy takie potrójne drzewko
Na zdjęciu wiosennym widać kwitnącą brzoskwinię niedługo po przycięciu "na owoc". Nigdy nie obrywamy zawiązków - dobrze przycięta nie wymaga tego (nadmiar kwiatów usuwany jest przy cięciu i brzoskwinie owocują blisko grubych gałęzi (nie na końcu smętnie zwisających gałązek). Z tej brzoskwini były 3 skrzynie owoców (takie duże na ziemniaki).

[bioy]

Dziękuję serdecznie za rady.
Jak tylko przestanie padać to biorę się za cięcie, przytnę wszystko o 2/3 długości.
Zastanawia mnie tylko, czy na brzoskwini nie trzeba zostawić przewodnika i czy nie usunąć całkowicie kilku najniższych gałązek?

[ostatnia szansa]

Na usuwanie dolnych gałązek masz czas, możesz na nich doczekać się owoców w kolejnym roku.
Drzewo brzoskwini można formować na różne sposoby - jest bardzo "cierpliwe".
W zależności od tego gdzie wypuści silniejsze pędy, tak się ja uformuje w przyszłym roku, pamiętając o pewnej symetrii. Jak widać na zdjęciu moja ma króciutki pień i się rozgałęzia. Inna brzoskwinia ma pionowy pień do wysokości ok. 2 m i bardzo regularne ramiona w bok. Trzecia ma pień ok. 1 m i wtedy kilka ramion (bez przewodnika).
Ważne aby następnej wiosny w fazie wybarwionego pąka zostawić kilka grubszych dłuższych gałązek idących we właściwym kierunku (można je trochę rozgiąć i nakierować) , a wiotkie przyciąć krótko "na owoc" zostawiając 1/3 gałązki (ale aby jakieś kwiatki ocalały).