Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Piękne te Twoje zdjęcia makro. Niby takie oczywiste rzeczy pokazujesz i takie zwyczajne a jednak ujęte w magiczny sposób.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Świetne zbliżenia !!
Kaczuchy powaliły mnie na kolana Ja nadal czekam ...może kiedyś i u mnie wylądują
Piękny ogród Fotki całokształtów fantastyczne ...spokój ,harmonia,RAJ
Bardzo dziękuję wszystkim chwalącym moje włości ..samo stawianie mnie na równi z Aguni ogrodem jest dla mnie wielkim wyróżnieniem ,dziękuję
Jak tam przygotowania do świąt?
Kaczuchy powaliły mnie na kolana Ja nadal czekam ...może kiedyś i u mnie wylądują
Piękny ogród Fotki całokształtów fantastyczne ...spokój ,harmonia,RAJ
Bardzo dziękuję wszystkim chwalącym moje włości ..samo stawianie mnie na równi z Aguni ogrodem jest dla mnie wielkim wyróżnieniem ,dziękuję
Jak tam przygotowania do świąt?
marzenia się spełniają! Dana
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Dobry wieczór
Zagoniona jestem. Dziś u teściowej powiesiłam zasłony - jest pięknie Najważniejsze, że najbardziej zainteresowanej się podobają.
Zawiesiliśmy też z Darkiem kilka obrazów, rozłożyliśmy niewielki dywan pod ławę, zamocowaliśmy uchwyty w łazience, przymocowaliśmy listwę przyblatową, zrobiliśmy poprawki malarskie. Zostanie zamocowanie reszty osprzętu i przeprowadzka może się odbyć - niestety już po świętach, nie wyrobiliśmy się ze wszystkim.
A propos świąt, to jestem w lesie i ze sprzątaniem i z gotowaniem, ale dwa dni przede mną i z pomocą córki na pewno uda się wszystko na czas przygotować. Częściowe zakupy mam już zrobione.
Danusiu, kaczki mają dobry wzrok - tylko patrzeć jak zawitają do Twojego oczka... teraz są najbardziej aktywne
Cieszę się, że Ci się u mnie podoba i z równym szczęściem przyjmuję komplementy porównujące nasze ogrody. Jak wiesz, jestem wielbicielką Twojego.
Święta się odbędą Mam jeszcze dużo do zrobienia - w zasadzie wszystko - ale dam radę.
Ty już jesteś gotowa - pracowita pszczółko!
Justynko, zbliżenia roślin są niezwykłe, w mojej opinii. Pokazują z bliska żyłki, przebarwienia, meszek oraz inne detale - tak cudne, a tak niedostrzegalne z daleka. Cieszę się, że podobają Ci się moje zdjęcia!
Iwonko, jak rozumiem, czasu na wojaże raczej nie będziesz miała... życzę zatem cudownego czasu w PL!
Iwonko-heliofitko, dość już deszczu - i ja się cieszę, że powróciła słoneczna aura. Muszę jeszcze skosić przed świętami - mam nadzieję, że pogoda dopisze.
Przygotowania do świąt tak naprawdę rozpoczynam jutro - dużo do zrobienia, ale nie przywiązuję do tego aż takiej wagi, jak na Boże Narodzenie. Nie chcę, byśmy się nadmiernie objedli, więc będzie żurek, pieczona kaczka, mięsiwo do chleba też upiekę, zrobię jajka faszerowane, dwie sałatki, ciasto chyba kupię, chyba że wystarczy mi czasu, to upiekę sernik.
A jak u Ciebie?
Ilonko, dziękuję pięknie za wszelkie słowa uznania! Kochana, bardzo się staram jak najlepiej dbać o ogród, ale ilość zajęć czasem mnie przerasta i coś zawsze jest nieskończone... taki urok i tempo naszego życia, nic nie poradzimy! Ogromnie mi miło, że tak pozytywnie odbierasz moje zakątki... czekam na wiosenne kwiecie i w ogóle, pełnię sezonu. Dopiero wtedy mój ogród zaczyna żyć swoim życiem, bo zamienia się w busz, o którym wspomniałaś.
Kaczki były cudną niespodzianką... szkoda, że spadł grad i poleciały!
Agusiu, ano sypał grad, padał deszcz, na zmianę z ostrym słońcem - istna sinusoida pogodowa. Ogród podlany, teraz może tylko świecić Dziękuję za odwiedziny, i jak zawsze za serdeczne słowa, które zostawiasz!
Zagoniona jestem. Dziś u teściowej powiesiłam zasłony - jest pięknie Najważniejsze, że najbardziej zainteresowanej się podobają.
Zawiesiliśmy też z Darkiem kilka obrazów, rozłożyliśmy niewielki dywan pod ławę, zamocowaliśmy uchwyty w łazience, przymocowaliśmy listwę przyblatową, zrobiliśmy poprawki malarskie. Zostanie zamocowanie reszty osprzętu i przeprowadzka może się odbyć - niestety już po świętach, nie wyrobiliśmy się ze wszystkim.
A propos świąt, to jestem w lesie i ze sprzątaniem i z gotowaniem, ale dwa dni przede mną i z pomocą córki na pewno uda się wszystko na czas przygotować. Częściowe zakupy mam już zrobione.
Danusiu, kaczki mają dobry wzrok - tylko patrzeć jak zawitają do Twojego oczka... teraz są najbardziej aktywne
Cieszę się, że Ci się u mnie podoba i z równym szczęściem przyjmuję komplementy porównujące nasze ogrody. Jak wiesz, jestem wielbicielką Twojego.
Święta się odbędą Mam jeszcze dużo do zrobienia - w zasadzie wszystko - ale dam radę.
Ty już jesteś gotowa - pracowita pszczółko!
Justynko, zbliżenia roślin są niezwykłe, w mojej opinii. Pokazują z bliska żyłki, przebarwienia, meszek oraz inne detale - tak cudne, a tak niedostrzegalne z daleka. Cieszę się, że podobają Ci się moje zdjęcia!
Iwonko, jak rozumiem, czasu na wojaże raczej nie będziesz miała... życzę zatem cudownego czasu w PL!
Iwonko-heliofitko, dość już deszczu - i ja się cieszę, że powróciła słoneczna aura. Muszę jeszcze skosić przed świętami - mam nadzieję, że pogoda dopisze.
Przygotowania do świąt tak naprawdę rozpoczynam jutro - dużo do zrobienia, ale nie przywiązuję do tego aż takiej wagi, jak na Boże Narodzenie. Nie chcę, byśmy się nadmiernie objedli, więc będzie żurek, pieczona kaczka, mięsiwo do chleba też upiekę, zrobię jajka faszerowane, dwie sałatki, ciasto chyba kupię, chyba że wystarczy mi czasu, to upiekę sernik.
A jak u Ciebie?
Ilonko, dziękuję pięknie za wszelkie słowa uznania! Kochana, bardzo się staram jak najlepiej dbać o ogród, ale ilość zajęć czasem mnie przerasta i coś zawsze jest nieskończone... taki urok i tempo naszego życia, nic nie poradzimy! Ogromnie mi miło, że tak pozytywnie odbierasz moje zakątki... czekam na wiosenne kwiecie i w ogóle, pełnię sezonu. Dopiero wtedy mój ogród zaczyna żyć swoim życiem, bo zamienia się w busz, o którym wspomniałaś.
Kaczki były cudną niespodzianką... szkoda, że spadł grad i poleciały!
Agusiu, ano sypał grad, padał deszcz, na zmianę z ostrym słońcem - istna sinusoida pogodowa. Ogród podlany, teraz może tylko świecić Dziękuję za odwiedziny, i jak zawsze za serdeczne słowa, które zostawiasz!
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Śliczne te kaczusie - u mnie nie ma szans, przy tych mordercach w futrze psim i kocim. Zresztą ja nie mam wody w ogrodzie - na razie
Aguniu - śliczne zdjęcia, a w tej serii biorę różowe stokrotki!
Aguniu - śliczne zdjęcia, a w tej serii biorę różowe stokrotki!
- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aga, soczyste, piękne wiosenne obrazki.
Ja też jeszcze nie jestem gotowa do świąt; ani duchowo, ani komercyjnie Zdążę, od jutra jestem w domu, więc nie ma się co martwić. Kto jak kto, ale taka zorganizowana osoba jak Ty uwinie się z przygotowaniami raz dwa.
Ja też jeszcze nie jestem gotowa do świąt; ani duchowo, ani komercyjnie Zdążę, od jutra jestem w domu, więc nie ma się co martwić. Kto jak kto, ale taka zorganizowana osoba jak Ty uwinie się z przygotowaniami raz dwa.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
W lesie z przygotowaniami jesteśmy my w domu.. Ty jesteś co najmniej w przedogródku Mam nadzieję, że jutro się zbiore i przed pracą skoszę trawnik, żeby w święta nie straszył, bo jakos nikt w domu nie widzi problemu... Mamę w sobotę odbieram na przepustkę, więc przygotowania...wstyd wspominać! Dobrze, że mi przypomniałaś- zrobię jajka faszerowane- bardzo lubię!
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Deszczowe fotki maja swój urok
Pogoda raczej ostatnio była deszczowa więc takiej scenerii nam dostarczała.
Ja też lubię łapać deszcz,kropelki wody na roślinkach w kadry
Twoje makro jest przepiekne
A to pod barwinkeim cóż to takiego,ładnego??
Pogoda raczej ostatnio była deszczowa więc takiej scenerii nam dostarczała.
Ja też lubię łapać deszcz,kropelki wody na roślinkach w kadry
Twoje makro jest przepiekne
A to pod barwinkeim cóż to takiego,ładnego??
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Urzekło mnie zdjęcie iglaka z kwiatami i szyszką - cudne jest. A że często zmieniam tapety, to pozwolę sobie wrzucic je na pulpit
A kaczki? Super. I robią w ogrodzie lepsze wrażenie niż ryby ;) więc może zbuduj im budkę?? ;)
A kaczki? Super. I robią w ogrodzie lepsze wrażenie niż ryby ;) więc może zbuduj im budkę?? ;)
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Agnieszko, piękna sesja makro, bardzo mi się podoba, że każda roślinka rosnąca w Waszym ogrodzie jest brana pod lupę. Czasem z bliska widać lepiej jak piękne potrafią być nawet najmniejsze kwiatuszki.
Ja jestem uziemiona, więc o pracach domowych mogę zapomnieć. Tobie życzę abyś zdążyła przed świętami zrobić wszystko co zaplanowałaś.
Buźka
Ja jestem uziemiona, więc o pracach domowych mogę zapomnieć. Tobie życzę abyś zdążyła przed świętami zrobić wszystko co zaplanowałaś.
Buźka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aguś u mnie dom wysprzątany, zakupy zrobione, ozdóbki też już na swoich miejscach, tylko upiec ciasta i możemy świętować
Za to ogród ...ale to już po Świętach
Za to ogród ...ale to już po Świętach
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aguś, sesja makro super! Widać jednak różnice w wegetacji..moja hortensja pnąca ma już pączki kwiatowe! Ciekawa jestem jak Twoj Zlotokap? Pewnie obsypie się kwieciem jeszcze bujniej niż w zeszłym roku
Pozdrawiam przedświątecznie
Pozdrawiam przedświątecznie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aga u mnie na działce mieszkała też kaczka ale z plastiku
miłych gości miałaś tylko szkoda że rybki
piękne fotki Twoich roślin..
gdybym nie miała czasu wejśc to Zdrowych i Wesołych
miłych gości miałaś tylko szkoda że rybki
piękne fotki Twoich roślin..
gdybym nie miała czasu wejśc to Zdrowych i Wesołych
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aga tym razem przylecę , więc nie będę zbyt logistycznie zorganizowana , a wręcz liczę na rodzinną pomoc
przy okazji życzę Wam pogodnych , rodzinnych i bardzo radosnych Świąt
przy okazji życzę Wam pogodnych , rodzinnych i bardzo radosnych Świąt