Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże sprzętu w ogrodach
Re: Kradzieże z ogródków
Ja nie naprawiam jeszcze dziury w podłodze, która tak skutecznie odstraszyła złodziei.
Muszę się zebrać i kupić pręty zbrojeniowe, bo znajomy obiecał zespawać mi kraty.
Tak więc muszę naprawić podłogę i zamontować kraty tego samego dnia, bo wciąż widzę po "zamykaniu" rozwalajacej sie furtki, ze ktoś elegancko sobie ją otwiera i zamyka - winny niż ja sposób.
Obawiam się, że są to po prostu okresowe inspekcje przez szybę: naprawiła baba już podłogę czy nie - mozna już sobie wybić szybkę i wejść, czy jeszcze ryzykowne.
Muszę się zebrać i kupić pręty zbrojeniowe, bo znajomy obiecał zespawać mi kraty.
Tak więc muszę naprawić podłogę i zamontować kraty tego samego dnia, bo wciąż widzę po "zamykaniu" rozwalajacej sie furtki, ze ktoś elegancko sobie ją otwiera i zamyka - winny niż ja sposób.
Obawiam się, że są to po prostu okresowe inspekcje przez szybę: naprawiła baba już podłogę czy nie - mozna już sobie wybić szybkę i wejść, czy jeszcze ryzykowne.
Re: Kradzieże z ogródków
Mnie właśnie ukradli metalową kratkę ściekową i zostawioną przez zapomnienie na trawniku starą motyczkę. Wejście było przez siatkę. Niby też wszyscy wiedzą kto kradnie, ale brak dowodu. A złodziej bardzo mściwy jest. Tak jak u innych był ślad tylko jednego buta, bo to jednonogi osobnik.
Pozdrawiam Krystyna
Re: Kradzieże z ogródków
oglądałam niedawno na you tube nagrywane filmiki z ukrytych kamer na działkach, gdzie działkowicze wkurzyli się i przygotowali tak własnie na złodzieja; okazał się nim być ich sasiad starszy pan, który niby tak niedomaga,a jak skakał przez płoty - hohoooooooooo 
elegancko twarzy nei bylo widac, ale podobno każdy kto ma tam działki, wie co to za typ

elegancko twarzy nei bylo widac, ale podobno każdy kto ma tam działki, wie co to za typ

Re: Kradzieże z ogródków
W tym sezonie pozbyliśmy się 6 lampek solarnych, co najdziwniejsze, tylko "główek", ogonki zostały w ziemi, czyżby komuś jego lampki zakończyły żywot i szukał części zamiennych?
-
- 200p
- Posty: 447
- Od: 24 sty 2011, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: wrocław
Re: Kradzieże z ogródków
mi też jakaś kanalia zawinęła z działki z klombu lampki solarne i sąsiadowi zresztą też.Straty nie wielkie ale wieczorkiem jakoś tak czegoś brakowało. Na którejś z sąsiednich działek młodzież urządzała sobie popijawę do późnych godzin nocnych i prawdopodobnie uczestnicy tej"libacji" przywłaszczyli sobie lampki ,może z potrzeby oświetlenia sobie drogi powrotnej do domu
- gawronka
- 200p
- Posty: 290
- Od: 10 kwie 2010, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kradzieże z ogródków
gdzie się do mnie włamali to nie zgadniecie
otóż włamali mi się do kibelka
i to takiego zwykłego, zbitego z desek
Pytanie, czego w kibelku szukali 




Zapraszam do mnie : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=41729" onclick="window.open(this.href);return false;
Marta
Marta
Re: Kradzieże z ogródków
Wiecie co?
Kiedy w ubiegłym roku przyjęłam zachwaszczoną, leżacą odłogiem 8 lat, działkę - każde wyjście z domu na działkę wprawiało mnie w cielęcy zachwyt i kiedy widziałam ten swój ugór i zdezelowaną altanę - uśmiechałam się od ucha do ucha.
Od chwili włamania każde wejście w alejkę do działki zaczynam od myśli: ciekawe, czy znów ktoś sie połaszczył na cudze.
Do tego stopnia mam tę małą traumę, że na dzień dobry sprawdzajac swoją altankę, sprawdzam też u sąsiadów po obu stronach.
W ubiegłą sobotę dwie działki dalej złodzieje wyrwali drzwi z futryną. Nie wiem, ile strat ponieśli właściciele, ale kiedy o 17ej opuszczałam ogródek, jeszcze walczono tam z naprawą i wstawieniem tych drzwi ponownie.
Kiedy w ubiegłym roku przyjęłam zachwaszczoną, leżacą odłogiem 8 lat, działkę - każde wyjście z domu na działkę wprawiało mnie w cielęcy zachwyt i kiedy widziałam ten swój ugór i zdezelowaną altanę - uśmiechałam się od ucha do ucha.
Od chwili włamania każde wejście w alejkę do działki zaczynam od myśli: ciekawe, czy znów ktoś sie połaszczył na cudze.
Do tego stopnia mam tę małą traumę, że na dzień dobry sprawdzajac swoją altankę, sprawdzam też u sąsiadów po obu stronach.
W ubiegłą sobotę dwie działki dalej złodzieje wyrwali drzwi z futryną. Nie wiem, ile strat ponieśli właściciele, ale kiedy o 17ej opuszczałam ogródek, jeszcze walczono tam z naprawą i wstawieniem tych drzwi ponownie.
Zniszczona borówka przez złodziei
Przeklęci złodzieje zniszczyli mi krzak borówki tzn powycinali albo raczej wyłamali kilka(nascie) gałązek (na święta)niszcząc korę itd. Teraz krzaczek jest ogołocony ma dużo zdartej kory liście zaczynają usychać.
Jest szansa na uratowanie krzaczka.Czymś posmarować ,spryskać??
Jest szansa na uratowanie krzaczka.Czymś posmarować ,spryskać??
- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Zniszczona borówka przez złodziei
Faktycznie chamstwo, oby im bokiem wyszło złodziejstwo
Jedyne co to poprzycinaj te końcówki gdzie jest oberwane aby powierzchnie były równie, wtedy nie będzie się tam gromadzić woda i grzyb nie zaatakuje, pozostaje mieć nadzieję, że krzaczek odbije

Jedyne co to poprzycinaj te końcówki gdzie jest oberwane aby powierzchnie były równie, wtedy nie będzie się tam gromadzić woda i grzyb nie zaatakuje, pozostaje mieć nadzieję, że krzaczek odbije

Złodziej roślin,produktów ?
Jak w tytule. Oto kilka przykładów z wypowiedzi forumowiczów:
Linków z pochwałą kradzieży, lub przyznaniem się do niej forumowa wyszukiwarka wyświetliła mi kilkadziesiąt. Czy to dużo? Porównując to z ilością postów na Forum, jest to z pewnością liczba bardzo skromna. Jednak tylko z pozoru. Spróbowałem znaleźć posty, których autorzy negują taką postawę. I cóż się okazuje? Bezpośrednich reakcji na pochwałę lub "pochwałę" [często złodzieje lubią używać cudzysłowu na określenie swego procederu], znalazłem dosłownie kilka. Z pewnością jest ich więcej, gdyż raczej na pewno nie widziałem wszystkich. Mimo to, iż liczba złodziei, tak złodziei, jest na Forum stosunkowo mała, to jednak brak bezpośredniej reakcji na tego typu zachowanie jest moim zdaniem rodzajem przyzwolenia na taki proceder. Jednak do wszystkich odwracających głowy na taki widok: nie reagując od razu widząc lub czytając złodzieja, nie masz prawa narzekać, że i Ciebie ktoś okrada, okradł, okradnie. A złodziej? No cóż, każdy z nich ma jakieś "usprawiedliwienie". Ci forumowi najczęściej stosują chwyt "na przysłowie" lub "na litość": i tak by się zmarnowało. Dla złodzieja każdy pretekst jest dobry.
Zdając sobie sprawę, że taki wątek nie zmieni wiele, jednak postanowiłem go założyć po przeczytaniu postu kolejnego złodzieja i całkowitego braku reakcji forumowiczów.
Smutno mi.
Zawsze twierdziłam że kradzione najlepiej rośnie i często stosuję się do tej zasady![]()
Przecież trzeba słuchać takich mądrości prawda![]()
- "kradzione" zazwyczaj dobrze rośnie/ ... / ( a ten duży z prawej to kradziony)
.
ja też moje trzmieliny ukorzeniałam z kawałeczków (kradzionych)
No i kradzionez miejskiego klombu szczepki koleusków
Podobno takie kradzione roślinki rosną najlepiej.
Rośnie szybko bo "kradziona", kawałek oderwałem cichaczem u znajomych
Linków z pochwałą kradzieży, lub przyznaniem się do niej forumowa wyszukiwarka wyświetliła mi kilkadziesiąt. Czy to dużo? Porównując to z ilością postów na Forum, jest to z pewnością liczba bardzo skromna. Jednak tylko z pozoru. Spróbowałem znaleźć posty, których autorzy negują taką postawę. I cóż się okazuje? Bezpośrednich reakcji na pochwałę lub "pochwałę" [często złodzieje lubią używać cudzysłowu na określenie swego procederu], znalazłem dosłownie kilka. Z pewnością jest ich więcej, gdyż raczej na pewno nie widziałem wszystkich. Mimo to, iż liczba złodziei, tak złodziei, jest na Forum stosunkowo mała, to jednak brak bezpośredniej reakcji na tego typu zachowanie jest moim zdaniem rodzajem przyzwolenia na taki proceder. Jednak do wszystkich odwracających głowy na taki widok: nie reagując od razu widząc lub czytając złodzieja, nie masz prawa narzekać, że i Ciebie ktoś okrada, okradł, okradnie. A złodziej? No cóż, każdy z nich ma jakieś "usprawiedliwienie". Ci forumowi najczęściej stosują chwyt "na przysłowie" lub "na litość": i tak by się zmarnowało. Dla złodzieja każdy pretekst jest dobry.
Zdając sobie sprawę, że taki wątek nie zmieni wiele, jednak postanowiłem go założyć po przeczytaniu postu kolejnego złodzieja i całkowitego braku reakcji forumowiczów.
Smutno mi.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22158
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Złodziej roślin ?
To sprawa sumienia każdego człowieka.
Sądzę,że większość z nas nie akceptuje tego rodzaju poczynań a nawet reaguje oburzeniem na powyższe przechwałki.
Mamy w świadomości zakorzenione chyba od pokoleń te bzdurne poglądy,które wyzwalają w nas chęć łatwego pozyskiwania roślin i doprowadzają do oczywistej prawdy,że inni widzą nas jako pospolitych złodziei.
Bo to jest złodziejstwo.
Tego negować nie można ...
pozostaje jedynie odwoływać się do sumienia człowieka - pasjonata roślin i wskazywać inne metody zdobycia roślinki i zawsze za zgodą i przyzwoleniem jej właściciela.
Sądzę,że większość z nas nie akceptuje tego rodzaju poczynań a nawet reaguje oburzeniem na powyższe przechwałki.
Mamy w świadomości zakorzenione chyba od pokoleń te bzdurne poglądy,które wyzwalają w nas chęć łatwego pozyskiwania roślin i doprowadzają do oczywistej prawdy,że inni widzą nas jako pospolitych złodziei.
Bo to jest złodziejstwo.
Tego negować nie można ...
pozostaje jedynie odwoływać się do sumienia człowieka - pasjonata roślin i wskazywać inne metody zdobycia roślinki i zawsze za zgodą i przyzwoleniem jej właściciela.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kradzieże z ogródków
Jestem rozdygotana jak galareta i wściekła ,że mogłabym strzelać! Wczoraj furtka była, dziś -nie ma! Na końcu działki była furtka, którą ,w przyszłości, właściciel działki za nią mógłby przez moją działkę przejść na łąki i nad rzekę. Metalowa ciężka, z łańcuchem i kłódką. Nie ma śladu! Ponieważ w zeszłym roku ze wszystkich okolicznych, niezamieszkałych działek, pokradli siatki i słupki (wyciągali z bryłą betonu, obtłukiwali ten beton na miejscu), mogę się spodziewać, ze mnie też będą chcieli siatkę i słupki załatwić. W amoku pojechałam na złom. Dowiedziałam się, że w pobliżu jest jeszcze z 10 skupów i drugie tyle nielegalnych. Odpuściłam, bo więcej benzyny bym spaliła, niż ta furtka warta.
Jak była moja psina (owczarek podhalański), to nie mieli śmiałości.
Jutro wezmę się za robienie furtki drewnianej. Może się ostanie. Bezczele nie przejmują się, że ktoś jest w domu.
I jak tu wyjeżdżać na zimę?
Jak była moja psina (owczarek podhalański), to nie mieli śmiałości.
Jutro wezmę się za robienie furtki drewnianej. Może się ostanie. Bezczele nie przejmują się, że ktoś jest w domu.
I jak tu wyjeżdżać na zimę?
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13904
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kradzieże z ogródków
Mi w tym roku z działki ukradli pompę abisynke. To nie była taka mała pompa, tylko wysoka i bardzo ciężka. Widać opłacało się ją tachać na złomowisko. A Ja musiałem kupić baniak 1tys l i cały sezon woziłem wodę na działke by było bym podlewać. W następnym sezonie zapewne będę również wozić, gdyż boje się inwestować w nową pompę.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Kradzieże z ogródków
Emilko, moje Owczarki Niemieckie, Podhalańskie, Sznaucery, Labradory, nie są nachodzone przez obcych
. Karmienie trochę kosztuje, ale nigdy nie mam "stresu", co zastanę w domu jak wrócę z pracy.

Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam