Traktor ogrodowy,ciągnik,minitraktor
Re: Traktorek ogrodowy jaki kupić
Na pewno nie jest to traktorek wysokiej klasy... ani nawet średniej. Stiga to dobra firma ale w szeregach swoich najniższych modeli posiada często słabej jakości sprzęt. Nie polecałbym tego sprzętu, bo sam bym go nie wziął. Jeśli masz jakieś opcje wygospodarowania dodatkowego funduszu, wstrzymanie się i dozbieranie lub kredytu to proponuję je rozważyć. Moja Ama ma bardzo dobre maszyny w okolicy 10 tyś albo Karsit, Snapper... trochę tego jest.
Natomiast zaletą i to dużą dla tych traktorków będzie serwis, który Stiga ma świetnie zorganizowany w całej Polsce. Jak masz równą (bez krawężników i uskoków) działkę i nie będzie traktorek jakoś mocno przeciążany to będzie pracował w miarę dobrze. Ludzie na tym pracują i część sobie to nawet może chwalić. Ostrożna i spokojna praca pomoże, reszta to "uśmiech losu"
Jeśli naprawdę masz tylko taki budżet to kup tą Stigę. Sprawdź konstrukcję maszyn bo obie ważą 160 kg więc podejrzewam, że różnią się przede wszystkim kolorem. Nie ma co się rzucać na droższy bo to nie znaczy, że lepszy.
Natomiast zaletą i to dużą dla tych traktorków będzie serwis, który Stiga ma świetnie zorganizowany w całej Polsce. Jak masz równą (bez krawężników i uskoków) działkę i nie będzie traktorek jakoś mocno przeciążany to będzie pracował w miarę dobrze. Ludzie na tym pracują i część sobie to nawet może chwalić. Ostrożna i spokojna praca pomoże, reszta to "uśmiech losu"
Jeśli naprawdę masz tylko taki budżet to kup tą Stigę. Sprawdź konstrukcję maszyn bo obie ważą 160 kg więc podejrzewam, że różnią się przede wszystkim kolorem. Nie ma co się rzucać na droższy bo to nie znaczy, że lepszy.
viking cyclone mt 780
Witam posiadam traktorek marki Viking model Cyclone MT 780. I potrzebuje do niej instrukcje a na internecie nie moge jej znaleźć. Moze ktos wie gdzie moge ja znalezc lub moze ktos ma na komputerze. PRIV
Re: Traktorek ogrodowy
W niemal każdej miejscowości w Polsce jest punkt Stihla/Vikinga, jak zadzwonisz to powinni Ci wysłać na maila wersję pdf.
Na stronie internetowej stihl.pl masz wyszukiwarkę dealerów.
Spróbuj też w miejscu gdzie kupiłeś maszynę... jeśli kupiłeś traktorek "nowy z salonu" oczywiście.
Na stronie internetowej stihl.pl masz wyszukiwarkę dealerów.
Spróbuj też w miejscu gdzie kupiłeś maszynę... jeśli kupiłeś traktorek "nowy z salonu" oczywiście.
Re: Traktorek ogrodowy
Witam koledzy jestem nowy i przymierzam sie do ciagniczka japonskiego
mam takie zapytanie czy warto kupic jeszcze yanmara ym1500d wiem ze jest to stary ciagniczek cena to 13000zł
stan ciagniczka dosc dobry z wygladu firma w ktorej chce go kupic przeprowadza przeglad przed kupnem wymienia oleje filtry
w tym egzemplarzu jeszcze zrobia sprzeglo co myslicie o tych traktorkach
oczywiescie ma naped 4x4 i moc 15KM
warto kupic taki starszy model czy lepiej dolozyc i kupic cos nowszego
pozdrawiam
mam takie zapytanie czy warto kupic jeszcze yanmara ym1500d wiem ze jest to stary ciagniczek cena to 13000zł
stan ciagniczka dosc dobry z wygladu firma w ktorej chce go kupic przeprowadza przeglad przed kupnem wymienia oleje filtry
w tym egzemplarzu jeszcze zrobia sprzeglo co myslicie o tych traktorkach
oczywiescie ma naped 4x4 i moc 15KM
warto kupic taki starszy model czy lepiej dolozyc i kupic cos nowszego
pozdrawiam
Re: Traktorek ogrodowy
Podstawą zawsze powinien być serwis. Musisz być w 100% pewien, że jeszcze przez ładnych parę lat będziesz miał możliwość kupić do niego wszystkie części zamienne. Jeśli sprzedawca mówi Ci, że części są, i nie masz się czym martwić, to zadzwoń do innych miejsc, i zapytaj czy mają do tego części, lub gdzie je można dostać. Potwierdź to. Najlepiej zapytaj o konkretne ceny części eksploatacyjnych to powiedzą Ci też dostępność.
Wiem, że zabrzmię teraz jak zwykła świnia ale zwrócę na to uwagę. Jeśli możesz to upewnij się czy miejsce z którego kupisz maszynę jest pewne. Znam sklepy i użytkowników, którzy sprzedają w dobrych (szalenie dobrych) cenach maszyny podobno nowe/prawie nowe. Prawda taka, że robią powierzchowną renowację, aby wyglądało i sprzedają.
Wybacz mi też to co powiem, ale mam nadzieję, że zadałeś sobie pytanie - czy potrzebujesz takiej maszyny? Często klientom się podoba jakiś sprzęt ale po głębszej analizie i chwili rozmowy okazuje się, że tak naprawdę nie potrzebują tego co sobie wybrali. Czasami okazja pcha nas do wyboru sprzętu a nie rzeczywista potrzeba
13 000 to nie żadne wielkie pieniądze. Jednak wpakować je w sprzęt, który w krótkim czasie przestanie jeździć nieodwołalnie, i będzie w cenie złom to jednak trochę dużo.
Wiem, że zabrzmię teraz jak zwykła świnia ale zwrócę na to uwagę. Jeśli możesz to upewnij się czy miejsce z którego kupisz maszynę jest pewne. Znam sklepy i użytkowników, którzy sprzedają w dobrych (szalenie dobrych) cenach maszyny podobno nowe/prawie nowe. Prawda taka, że robią powierzchowną renowację, aby wyglądało i sprzedają.
Wybacz mi też to co powiem, ale mam nadzieję, że zadałeś sobie pytanie - czy potrzebujesz takiej maszyny? Często klientom się podoba jakiś sprzęt ale po głębszej analizie i chwili rozmowy okazuje się, że tak naprawdę nie potrzebują tego co sobie wybrali. Czasami okazja pcha nas do wyboru sprzętu a nie rzeczywista potrzeba
13 000 to nie żadne wielkie pieniądze. Jednak wpakować je w sprzęt, który w krótkim czasie przestanie jeździć nieodwołalnie, i będzie w cenie złom to jednak trochę dużo.
Re: Traktorek ogrodowy jaki kupić
Oglądałem kiedyś te dwie stigi (czarną i żółtą) i w sumie różniły się detalami i te czarne miały inny silnik.
Pozdrawiam Kamil
Re: Traktorek ogrodowy jaki kupić
Witam,
podłączę się do tematu, kolega miał wstawić zdjęcia traktorka ale chyba mu coś wypadło i zapomniał, no trudno,
Mam zamiar kupić traktorek do koszenia działki o pow. 8500mkw, trochę tego jest ręczną bez napędu i kosza, koszę ten obszar w jeden dzień ale męczarnia okrutna, szczególnie jak jest gorąco
Traktorek taki o mocy 20KM byłby super, oprócz CRAFTSMAN'a jakaś inna firma wchodzi w grę? co polecacie?
Proszę o opinie, budżet to 4000zł,
Pozdrawiam
podłączę się do tematu, kolega miał wstawić zdjęcia traktorka ale chyba mu coś wypadło i zapomniał, no trudno,
Mam zamiar kupić traktorek do koszenia działki o pow. 8500mkw, trochę tego jest ręczną bez napędu i kosza, koszę ten obszar w jeden dzień ale męczarnia okrutna, szczególnie jak jest gorąco
Traktorek taki o mocy 20KM byłby super, oprócz CRAFTSMAN'a jakaś inna firma wchodzi w grę? co polecacie?
Proszę o opinie, budżet to 4000zł,
Pozdrawiam
Re: Traktorek ogrodowy jaki kupić
Jeśli pytasz o opinie to masz za duże podwórko albo za mały budżet
Najtańsze traktorki bez kosza o tej mocy kosztują ok 7 tyś zł.
Moim zdaniem masz 3 opcje:
1. NAJDROŻEJ I Z WSZYSTKIMI KŁOPOTAMI
Kupujesz traktorek używany w tej cenie. Choćbyś nie wiem co usłyszał od sprzedawców i choćby nie wiem co napisali w internecie, kupowanie używanego traktorka to w dużej części handlowanie ładnie pomalowanym złomem. Sam znam sprzedawcę z allegro, który kupuje z zachodu maszyny i sprzedaje w Polsce jako powystawowe, lub "troche używane". Czyści je, maluje, nawet dorabia naklejki. W ten sposób profesjonalne maszyny, których wartość rynkowa powinna być w okolicach 15-20 tyś są sprzedawane za 4-7 tyś zł.
Kupisz, lada moment maszyna się posypie a Ty zdasz sobie sprawę, że nie masz ani pieniędzy ani maszyny. Za to jesteś posiadaczem sprzętu, którego postawienie na nogi będzie kosztowało dodatkowe kilka tysięcy złotych.
Kupowanie używanego sprzętu opłaca się tylko i wyłącznie w lokalnym serwisie, po przeglądzie i od zaufanego serwisanta.
2. TANIA ALE MĘCZĄCA
Kup w tej cenie kosiarkę i kosę i działaj. Nalatasz się jak szalony ale będziesz miał taniej i bez większych problemów.
3. TANIA I WYGODNA
Dołożysz co najmniej drugie tyle i kupisz normalny, nowy traktorek. Będziesz miał pewność, że przez parę ładnych lat nie dołożysz do maszyny nic więcej.
Najtańsze traktorki bez kosza o tej mocy kosztują ok 7 tyś zł.
Moim zdaniem masz 3 opcje:
1. NAJDROŻEJ I Z WSZYSTKIMI KŁOPOTAMI
Kupujesz traktorek używany w tej cenie. Choćbyś nie wiem co usłyszał od sprzedawców i choćby nie wiem co napisali w internecie, kupowanie używanego traktorka to w dużej części handlowanie ładnie pomalowanym złomem. Sam znam sprzedawcę z allegro, który kupuje z zachodu maszyny i sprzedaje w Polsce jako powystawowe, lub "troche używane". Czyści je, maluje, nawet dorabia naklejki. W ten sposób profesjonalne maszyny, których wartość rynkowa powinna być w okolicach 15-20 tyś są sprzedawane za 4-7 tyś zł.
Kupisz, lada moment maszyna się posypie a Ty zdasz sobie sprawę, że nie masz ani pieniędzy ani maszyny. Za to jesteś posiadaczem sprzętu, którego postawienie na nogi będzie kosztowało dodatkowe kilka tysięcy złotych.
Kupowanie używanego sprzętu opłaca się tylko i wyłącznie w lokalnym serwisie, po przeglądzie i od zaufanego serwisanta.
2. TANIA ALE MĘCZĄCA
Kup w tej cenie kosiarkę i kosę i działaj. Nalatasz się jak szalony ale będziesz miał taniej i bez większych problemów.
3. TANIA I WYGODNA
Dołożysz co najmniej drugie tyle i kupisz normalny, nowy traktorek. Będziesz miał pewność, że przez parę ładnych lat nie dołożysz do maszyny nic więcej.
Re: Traktorek ogrodowy jaki kupić
Witam, zastanawiam się nad kupnem traktorka, w grę wchodzi husqvarna, viking i john deere, którą byście polecili? Działka ma 1ha, rozważam najwyższe modele z koszem, ale wciąż zastanawiam się którą firmę wybrać, może coś doradzicie?
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Traktorek ogrodowy jaki kupić
rafalvpr pisze:Witam, zastanawiam się nad kupnem traktorka, w grę wchodzi husqvarna, viking i john deere, którą byście polecili? Działka ma 1ha, rozważam najwyższe modele z koszem, ale wciąż zastanawiam się którą firmę wybrać, może coś doradzicie?
Honda. A z tych co wymieniłeś to husqvarna
Re: Traktorek ogrodowy jaki kupić
Wszystko zależy od tego jakie pieniądze chcesz przeznaczyć To co wymieniłeś to marki z cena za markę. Ja nie zgadzam się z Piotrkiem, Husqvarnę raczej wziąłbym jako trzecią. Przede wszystkim na produkcję ale też ze względu na szalony koszt części zamiennych przy maszynach ogrodowych.
Jeśli zależy Ci na szybkiej i dobrej pracy a masz trochę grosza to kup Grasshopper. Jest szybka, zwrotna, piekielnie trwała i dobrze rozwiązana. Zbieranie trawy mimo absurdalnego pomysłu zbierania bokiem sprawdza się dzięki turbinie zainstalowanej w rurze prowadzącej. Przyjemność z pracy!
Wolniej pracujący ale za to robiący dużo lepszą robotę jest Ariens serii C lub A. Ma szczotkę zbierającą trawę (nie zbiera z ciągu noża), przez co znacznie lepiej zbiera pokos. Trawa pozostaje lepiej napowietrzona, nawodniona i jest dodatkowo przeczesywana przy każdym koszeniu. Można pracować na wilgotnej powierzchni i nic się nie zapycha bo nie ma klasycznego wlotu do kosza. Jedyna maszyna z takim rozwiązaniem na rynku europejskim a może też światowym.
Jak patrzysz na koszta to rozejrzyj się za maszynami Simplicity albo Snapper (chociaż to ten sam producent). Marki, które posiadają skatalogowane części zamienne, dostępne części i można serwisować w całej Polsce. Do tego są solidne, nie boja się długiej pracy, którą dla nich szykujesz na tak dużym terenie.
Hektar to sporo pracy i powinieneś mieć maszynę, która posiada w specyfikacji coś co wyróżni ją na prędkości. Grasshopper jest niesamowicie wydajny i szybki a Ariens ma szczotkę, która zbiera niezależnie od warunków atmosferycznych a kosz zawsze wypełnia do końca bo wypełnia go nie powietrze lecz szczotka.
Jeśli już musisz wybrać z tych co podałeś to wziąłbym tę, która ma najszerszy agregat tnący. Chociaż Viking konstrukcyjnie jest z nich chyba najlepszy.
Jeśli zależy Ci na szybkiej i dobrej pracy a masz trochę grosza to kup Grasshopper. Jest szybka, zwrotna, piekielnie trwała i dobrze rozwiązana. Zbieranie trawy mimo absurdalnego pomysłu zbierania bokiem sprawdza się dzięki turbinie zainstalowanej w rurze prowadzącej. Przyjemność z pracy!
Wolniej pracujący ale za to robiący dużo lepszą robotę jest Ariens serii C lub A. Ma szczotkę zbierającą trawę (nie zbiera z ciągu noża), przez co znacznie lepiej zbiera pokos. Trawa pozostaje lepiej napowietrzona, nawodniona i jest dodatkowo przeczesywana przy każdym koszeniu. Można pracować na wilgotnej powierzchni i nic się nie zapycha bo nie ma klasycznego wlotu do kosza. Jedyna maszyna z takim rozwiązaniem na rynku europejskim a może też światowym.
Jak patrzysz na koszta to rozejrzyj się za maszynami Simplicity albo Snapper (chociaż to ten sam producent). Marki, które posiadają skatalogowane części zamienne, dostępne części i można serwisować w całej Polsce. Do tego są solidne, nie boja się długiej pracy, którą dla nich szykujesz na tak dużym terenie.
Hektar to sporo pracy i powinieneś mieć maszynę, która posiada w specyfikacji coś co wyróżni ją na prędkości. Grasshopper jest niesamowicie wydajny i szybki a Ariens ma szczotkę, która zbiera niezależnie od warunków atmosferycznych a kosz zawsze wypełnia do końca bo wypełnia go nie powietrze lecz szczotka.
Jeśli już musisz wybrać z tych co podałeś to wziąłbym tę, która ma najszerszy agregat tnący. Chociaż Viking konstrukcyjnie jest z nich chyba najlepszy.
Re: Traktorek ogrodowy jaki kupić
Dzięki za odpowiedz, w takim razie porozglądam się za Grasshopperem, wymieniłem te trzy marki ponieważ takie sklepy mam w pobliżu, Kwota jaką chciałem przeznaczyć to ok. 20tyś, chociaż nie jest jakoś sztywna i może być wyższa, tylko z drugiej strony czy aż taka maszyna będzie mi potrzebna? Ja myślałem nad Vikingiem, przy zakupie kosiarki elektrycznej, którą też potrzebuję dostałbym gratis nożyce do żywopłotu na wysięgniku HLE 71, no i Viking ma jako jedyny 125cm agregat.
Re: Traktorek ogrodowy jaki kupić
Tak naprawdę, to niewiele Ci da nawet Viking bo to nie są maszyny na taki areał. Zajeździsz się i zamęczysz maszynę! Szerokość koszenia owszem jest ok ale szybkość koszenia jest ważna. Może się okazać, że na skoszenie ogrodu będziesz potrzebował 8-10 godzin albo i więcej. Jeśli będzie trawa w tym czasie wilgotna to jeszcze bardziej praca się wydłuża bo trawa będzie się lepić, zaklejać wlot a kosz będzie wypełniać tylko do połowy albo jeszcze mniej. Szybko w takim układzie zauważysz sie ile cienia masz na działce i gdzie w jakich godzinach trzeba kosić. Trochę to będzie dla Ciebie kłopotliwe i będzie wkurzać po jakimś czasie. Na mniejszym ogrodzie łatwiej przewidzieć pewne rzeczy ale na tak dużym terenie?
Właśnie tu niestety (dla wszystkich producentów) broni się tylko Ariens, który ma szczotkę zbierającą. Czas pracy niezależnie od wilgotności jest zawsze taki sam. Szczególnie lubią go boiska i służby komunalne, gdzie czas ma duże znaczenie i nikt nie może czekać na dobrą/suchą pogodę. Jeśli policzyć, że pełnowymiarowe boisko kosi się tym w niecałe 2 godziny (a jest to areał 0,6h) to Twój ogród powinien pójść całkiem szybko. Nie powiem, że 4h bo zależy ile masz zakręcania, manewrowania oraz jak daleko będziesz jeździł z wyrzuceniem trawy. Jednak powiem ze stuprocentową pewnością, że Ariensem wykonasz wszystko szybciej niż jakimkolwiek klasycznym traktorkiem. To możesz docenić.
Grasshopper ma to do siebie, że jest jeszcze szybszy i też nie musi za bardzo czekać na dobrą pogodę. Co prawda nie popracuje na całkiem mokrym jak Ariens ale swoje i tak robi. Do tego wszystkiego jest naprawdę kosmicznie silny konstrukcyjnie. Ariens będzie jeździł kilkanaście lat a Grasshoppera zostawisz wnuczkowi
Ariens kosztuje ok 30tyś z dostawą, złożeniem, pierwszym uruchomieniem i przeszkoleniem a Grasshoppery ok 40tyś.
Właśnie tu niestety (dla wszystkich producentów) broni się tylko Ariens, który ma szczotkę zbierającą. Czas pracy niezależnie od wilgotności jest zawsze taki sam. Szczególnie lubią go boiska i służby komunalne, gdzie czas ma duże znaczenie i nikt nie może czekać na dobrą/suchą pogodę. Jeśli policzyć, że pełnowymiarowe boisko kosi się tym w niecałe 2 godziny (a jest to areał 0,6h) to Twój ogród powinien pójść całkiem szybko. Nie powiem, że 4h bo zależy ile masz zakręcania, manewrowania oraz jak daleko będziesz jeździł z wyrzuceniem trawy. Jednak powiem ze stuprocentową pewnością, że Ariensem wykonasz wszystko szybciej niż jakimkolwiek klasycznym traktorkiem. To możesz docenić.
Grasshopper ma to do siebie, że jest jeszcze szybszy i też nie musi za bardzo czekać na dobrą pogodę. Co prawda nie popracuje na całkiem mokrym jak Ariens ale swoje i tak robi. Do tego wszystkiego jest naprawdę kosmicznie silny konstrukcyjnie. Ariens będzie jeździł kilkanaście lat a Grasshoppera zostawisz wnuczkowi
Ariens kosztuje ok 30tyś z dostawą, złożeniem, pierwszym uruchomieniem i przeszkoleniem a Grasshoppery ok 40tyś.