Poziomki - uprawa cz. 2
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 18 maja 2012, o 19:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Nizina Południowopodlaska
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Wykałaczką lub patyczkiem do szaszłyków delikatnie ponakłuwaj ziemię.
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 3 kwie 2011, o 12:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Witajcie.
Tak się zastanawiam jak duże muszą być roślinki żeby je wysadzić do gruntu?
Moje mają po cztery liście właściwe w tym górna para to duże potrójne liście. Czy takie rośliny dadzą sobie radę w gruncie?
Tak się zastanawiam jak duże muszą być roślinki żeby je wysadzić do gruntu?
Moje mają po cztery liście właściwe w tym górna para to duże potrójne liście. Czy takie rośliny dadzą sobie radę w gruncie?
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Myślę, że w zaleceniach wysadzania do gruntu w połowie maja nie chodzi o wielkość a o delikatność poziomki. Młodziaki są bardzo wrażliwe na przymrozki a w Polsce zimny front 12-15 maja - potrafią nieźle narozrabiać.
Jeszcze w temacie nawożenia maluszków. Była bym delikatna - mnie nawóz spalił najmniejsze siewki i z ponad 50 została połowa
Jeszcze w temacie nawożenia maluszków. Była bym delikatna - mnie nawóz spalił najmniejsze siewki i z ponad 50 została połowa
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 3 kwie 2011, o 12:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
o dziękuje za odpowiedź, czyli po połowie maja jeśli je wsadzę do gruntu, to ich wielkość nie powinna znacznie wpłynąć na przyjęcie się w gruncie?
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Oczywiście, że z nawozem trzeba uważać Biohumus chyba nie narobi szkody, a na pewno razem ze słonkiem wspomoże młode roślinki. Moje maluchy siedzą już drugi tydzień na balkonie i mają się wybornie. Mimo tego, że podlewam je rzadko. Zazwyczaj jak już mają całkiem suchą ziemię O dziwo najlepiej rosną te w pojemnikach bez dziurek na dole. Chyba to kwestia zachowania dłużej wilgotności.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Hoga24 mamy bardzo wczesną wiosnę, dlatego dają sobie radę na balkonie
I bardzo fajnie bo pewnie są mocne i krępe - są ?
Zrób im fotę i pokaż - nie mam maluchów ale lubię oglądać
I bardzo fajnie bo pewnie są mocne i krępe - są ?
Zrób im fotę i pokaż - nie mam maluchów ale lubię oglądać
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
A ja moje poziomki podsypałam naturalnym nawozem, to był niestety duży błąd , mój pies przekopał mi całą grządkę jak glebogryzarka, ciekawe czy one otrząsną się po tym szoku.
Tak się teraz zastanawiam czy je nie podsypać lekko jakąś chemią żeby psa odstraszyć od ich dalszego podgryzania ....
Tak się teraz zastanawiam czy je nie podsypać lekko jakąś chemią żeby psa odstraszyć od ich dalszego podgryzania ....
Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w twoje życie. - Ola
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
nertu dla psiaka ważna była chyba pulchna ziemia w tym miejscu i "popracował"
Nie boisz się o psa ? - posypiesz chemią, zliże to z łap i sierści i ...... może być niefajnie
Poziomka powinna dać radę
Ja dałam grubą warstwę kompostu, przyszły dżdżownice a za nimi .... krety
Przekopały całe mini - poletko . Poziomka rośnie, kwitnie i ma się nieźle .
Nie boisz się o psa ? - posypiesz chemią, zliże to z łap i sierści i ...... może być niefajnie
Poziomka powinna dać radę
Ja dałam grubą warstwę kompostu, przyszły dżdżownice a za nimi .... krety
Przekopały całe mini - poletko . Poziomka rośnie, kwitnie i ma się nieźle .
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
O psa się nie boję bardziej o poziomki Mój pies chemii się nie tyka,jak podsypałam maliny jakimś nawozem chemicznym to omija je szerokim łukiem.....natomiast czepił się tego co naturalne, nawóz do poziomek i nawóz do borówki.
Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w twoje życie. - Ola
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Ja bym jednak uważała. Sama mam 2 psiaki i nie stosuje chemii z obawy o ich zdrowie. Mam plage ślimaków ale psiaki są dla mnie ważniejsze, nie darowalabym sobie gdyby któremuś coś się stało.
Oto one największe szkodniki mojego ogrodu hehe ale im wybaczam
Oto one największe szkodniki mojego ogrodu hehe ale im wybaczam
- majs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1322
- Od: 15 kwie 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Midgard
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Siewki pikujemy, jak mają od 2 do 3 listów, (maj czerwiec można wysiewać prosto na zagony).
Przepikowane siewki, i te sadzone bezpośrednio do gruntu w " stadium " 2-3 liści należy zasilać dziesięciokrotnie rozcieńczoną gnojówką w odstępach 8-10 dniowych, przyspieszy znacznie to ich wzrost.
Czasami muszę
Przepraszam.
Przepikowane siewki, i te sadzone bezpośrednio do gruntu w " stadium " 2-3 liści należy zasilać dziesięciokrotnie rozcieńczoną gnojówką w odstępach 8-10 dniowych, przyspieszy znacznie to ich wzrost.
Czasami muszę
Przepraszam.
brak polskich znaków
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
majs bardzo miło, że wpadasz, że czytasz, że wspierasz radami
Jesteś ekspertem , masz wiedzę - chwała Ci za to, że chcesz się nią dzielić
Mam trochę nasion żółtej - machnę bezpośrednio w grunt ok 10 maja - w ramach eksperymentu.
Jesteś ekspertem , masz wiedzę - chwała Ci za to, że chcesz się nią dzielić
Mam trochę nasion żółtej - machnę bezpośrednio w grunt ok 10 maja - w ramach eksperymentu.
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w twoje życie. - Ola