Obsługa tunelu,ściółkowanie gleby,obniżenie temperatury,odkażanie itd...
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
Czy w taki dzień jak dzisiaj, bardzo słoneczny, 22 C na zewnątrz należy otwierać tunel z pomidorami? Zakładam że lekkie wietrzenie w południe nie zaszkodzi, ale co jeżeli zapomnimy?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5148
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
Postaw krzesło pod folią i posiedź chociaż 20 minut, jeśli będzie dobra temperatura dla Ciebie , to i pomidory będą się dobrze czuły w przeszło 40 oC. U mnie o 8 godzinie dzisiaj przy pełnym otwarciu i wietrzeniu już było 24 oC.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
A u mnie tylko +8'C.ekopom pisze:U mnie o 8 godzinie dzisiaj przy pełnym otwarciu i wietrzeniu już było 24 oC.
Przegrzanie warzyw w szklarni
Witam.
W tym roku postanowiliśmy z mężem uprawiać własne warzywa. Zmontowaliśmy własną szklarnię (pod folią) .
Jednak zauważyłam , że sadzonki zaczynają schnąć. Najprawdopodobniej z powodu skraplającej się wody , co było skutkiem zbyt późnego przewietrzenia szklarni (po pełnym nasłonecznieniu).
Schną liście głównie pomidorów i ogórków. mam pytanie, czy da się je jeszcze uratować? Czy jeszcze ożyją?
mam też wrażenie, że mąż za mało je podlewa . Mimo, że robi to codziennie, następnego dnia jest prawie sucho.
Ponadto korzenie pomidorów zaczynają się uzewnętrzniać.
Jeśli z mojej winy
warzywka uległy poparzeniu , to czy ożyją? (Warzywa są zielone, nie poskręcane , tylko niektóre mają usychające liście, ponadto końcówki pora mi usychają i brązowieją)
POMOCY!!!
Marzyły mi się własne warzywka
W tym roku postanowiliśmy z mężem uprawiać własne warzywa. Zmontowaliśmy własną szklarnię (pod folią) .
Jednak zauważyłam , że sadzonki zaczynają schnąć. Najprawdopodobniej z powodu skraplającej się wody , co było skutkiem zbyt późnego przewietrzenia szklarni (po pełnym nasłonecznieniu).
Schną liście głównie pomidorów i ogórków. mam pytanie, czy da się je jeszcze uratować? Czy jeszcze ożyją?
mam też wrażenie, że mąż za mało je podlewa . Mimo, że robi to codziennie, następnego dnia jest prawie sucho.
Ponadto korzenie pomidorów zaczynają się uzewnętrzniać.
Jeśli z mojej winy

POMOCY!!!
Marzyły mi się własne warzywka
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przegrzanie warzyw w szklarni
Faktycznie warzywa cierpią z powodu braku wody. Pod folia, w szklarni w słoneczne dni temperatura jest wyższa niż na zewnątrz. Rośliny szczególnie młode transpirują i tracą dużo wody. Po pierwsze uprawy pod folią należy podlewać nawet 2 razy dziennie. Czasami jest dobrze w upalne dni stworzyć wysoka wilgotność wewnątrz tunelu spryskując ściany i dach. Kolejnym ważnym czynnikiem jest wietrzenie, w dzień przez cały czas. Zamykamy tylko nocą.
Rośliny odbiją. Podlewać
Rośliny odbiją. Podlewać

Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Re: Przegrzanie warzyw w szklarni
Zgadzam się z powyższa opinią,to tak na dobrą sprawę kwestia tylko i wyłącznie odpowiedniej ilości wody,tutaj widac ewidentne zaniedbania,podczas upalnych dni należy podlewać 2 razy dziennie i to taką porządną dawkę,wtedy rośliny zdecydowanie szybciej wchłaniają wodę.
Re: Przegrzanie warzyw w szklarni
Dziękuję
Dzisiaj mąż "dorobił " otwierane okienko, aby była większa cyrkulacja powietrza. Wcześniej były tylko jedne drzwi wejściowe.
Mam jeszcze pytanie odnośnie podlewania.
Do dzisiejszego dnia podlewaliśmy wodą kranową odstaną cały dzień (posiadamy własną, nie miejską), ale dzisiaj nabraliśmy z rynny deszczu do beczki.
Czy taka woda będzie odpowiedniejsza (deszczówka)?

Dzisiaj mąż "dorobił " otwierane okienko, aby była większa cyrkulacja powietrza. Wcześniej były tylko jedne drzwi wejściowe.
Mam jeszcze pytanie odnośnie podlewania.
Do dzisiejszego dnia podlewaliśmy wodą kranową odstaną cały dzień (posiadamy własną, nie miejską), ale dzisiaj nabraliśmy z rynny deszczu do beczki.
Czy taka woda będzie odpowiedniejsza (deszczówka)?
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 4 gru 2009, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pow. Radomszczański
Re: Przegrzanie warzyw w szklarni
Deszczówka jest bardzo dobrą wodą do podlewania warzyw.
pozdrawiam Marcin
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przegrzanie warzyw w szklarni
Oczywiście, że deszczówka jest lepsza. 

Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2627
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Przegrzanie warzyw w szklarni
renius85
Jak jest ciepło na zewnątrz a w folii gorąco to drzwi muszą być otwarte z dwóch stron.Latem to już na okrągło 24 godz.Poza tym z tym podlewaniem to uważaj,możesz przelać i też zaszkodzić roślinkom.
Jest wiele przyczyn składających się na zły stan pomidorów.
Najlepiej poczytaj wątki o uprawie pod folią,jest tego trochę.
Jak jest ciepło na zewnątrz a w folii gorąco to drzwi muszą być otwarte z dwóch stron.Latem to już na okrągło 24 godz.Poza tym z tym podlewaniem to uważaj,możesz przelać i też zaszkodzić roślinkom.
Jest wiele przyczyn składających się na zły stan pomidorów.
Najlepiej poczytaj wątki o uprawie pod folią,jest tego trochę.
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przegrzanie warzyw w szklarni
damek1718 pisze:Faktycznie warzywa cierpią z powodu braku wody. Pod folia, w szklarni w słoneczne dni temperatura jest wyższa niż na zewnątrz. Rośliny szczególnie młode transpirują i tracą dużo wody. Po pierwsze uprawy pod folią należy podlewać nawet 2 razy dziennie. Czasami jest dobrze w upalne dni stworzyć wysoka wilgotność wewnątrz tunelu spryskując ściany i dach. Kolejnym ważnym czynnikiem jest wietrzenie, w dzień przez cały czas. Zamykamy tylko nocą.
Rośliny odbiją. Podlewać
A co z chorobami grzybowymi po takim zraszaniu i częstym podlewaniu ?
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
Po pierwsze sama musisz ocenić czy roślinom starczy wilgoci i wody. Wiadomo podczas pochmurnych dni woda pod tunelem foliowym wolniej wyparowywuje niż podczas upalnego lata. Ja zawsze podlewałem rano i pod wieczór. Z tym, ze pod wieczór tylko pod rośliny. Podkreślam ważne jest wietrzenie. W takich warunkach nie powinno dojść do chorób grzybowych. Oczywiście to nie daje gwarancji, bo wiele jest czynników, które wywołują choroby. W otwartym gruncie też tak jest, a nawet większe zagrożenie.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- Carrie Bradshaw
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 24 kwie 2014, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Biegun zimna :)
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
Ja mam problem z wietrzeniem tunelu gdy wieje silny wiatr i nie wiem czasem co wybrać: wietrzenie, czy bezpieczeństwo. Przecież otwarty tunel jest jak balon
Folia jest co prawda bardzo solidnie przysypana, ale mimo wszystko nadyma się aż strach 


Verba volant, scripta manent
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
To zamykasz. Przy wietrznej pogodzie zazwyczaj temperatura powietrza jest niższa, słońce jest za chmurami, nie jest upalnie. Ten wiatr zazwyczaj wróży burze. Rośliny wówczas nie mają gorąco pod tunelem.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
damek1718, ja pod folią uprawiam głównie pomidory, więc wypowiem się tylko odnośnie pomidorów. Być może lanie po ścianach i dachu jest dobre w czasie upałów dla pewnej grupy roślin ale broń Panie Boże robić tak z pomidorami, także podlewanie 2x dziennie jest znaczną przesadą. Teraz podlewam pomidory jak mają sucho co wypada średnio raz w tygodniu lub rzadziej. Leję rzadko, ale solidnie, dzięki temu rośliny rozbudowują system korzeniowy bardzo głęboko i gdy przyjdą upały łatwiej sobie radzą. Musi być już naprawdę gorąco żeby podlewać codziennie. Dodam jeszcze, że mam glebę dość przepuszczalną i działkę na górce.
Dorota