Na glinie malowane - 2014
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014
Moją Coco wsadziłam przed świętami do gruntu i cosik odchorowała, żyje ale liści nie ma.
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014
Ilonko ja wsadzałam na zasadzie "dzióbkiem" do góry. Jedne co się staram to "na dzień dobry" każda roślinka dostaje dobrej ziemi. Sama jestem nią zadziwiona i bardzo szczęśliwa.
Nie mam zbyt wiele roślin typowo wiosennych aby bogactwem kolorów ogród wyglądał. Jednak mnogość żurawek wszelkiej maści odwdzięcza się kolorem liści jeszcze przed kwitnieniem
Mamy kłopot niekiedy z tymi naszymi sierściuchami
Wiesz, sama jestem ciekawa kwitnienia Coco
Ewciu - mewciu jak powiadasz, że warto to się cieszę. Roślinka przyszła do mnie mocno podpędzona z ja tego zbytnio nie lubię. Trochę mi choruje ale mam nadzieję, że przetrwa ten ciężki dla niej czas
Ewciu moja liście ma ale takie, nawet nie wiem jak to określić, niby zielone ale jak na nie spogladam to i żółć się pojawia.
Pamiętasz jak mi mówiłaś, że widziałaś u niej pączuś - stan obecny to kolor coś w czerni. Także kwiatka z niego nie będzie
Już się zastanawiam czy przypadkiem całkowicie jej ziemi nie wymienić i zobaczyć czy tam czegoś nie ma.
Podczas przesadzania do większej doniczki tylko dosypałam ziemi
Nie mam zbyt wiele roślin typowo wiosennych aby bogactwem kolorów ogród wyglądał. Jednak mnogość żurawek wszelkiej maści odwdzięcza się kolorem liści jeszcze przed kwitnieniem
Mamy kłopot niekiedy z tymi naszymi sierściuchami
Wiesz, sama jestem ciekawa kwitnienia Coco
Ewciu - mewciu jak powiadasz, że warto to się cieszę. Roślinka przyszła do mnie mocno podpędzona z ja tego zbytnio nie lubię. Trochę mi choruje ale mam nadzieję, że przetrwa ten ciężki dla niej czas
Ewciu moja liście ma ale takie, nawet nie wiem jak to określić, niby zielone ale jak na nie spogladam to i żółć się pojawia.
Pamiętasz jak mi mówiłaś, że widziałaś u niej pączuś - stan obecny to kolor coś w czerni. Także kwiatka z niego nie będzie
Już się zastanawiam czy przypadkiem całkowicie jej ziemi nie wymienić i zobaczyć czy tam czegoś nie ma.
Podczas przesadzania do większej doniczki tylko dosypałam ziemi
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Na glinie malowane - 2014
Śliczny masz ogród i jaka soczysta zieleń trawki.
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014
Justyś już trawa nie wygląda tak zieloniutko bo wczoraj Pan eM zastosował mechaniczne, ostre wygrabianie
Ale teraz przynajmniej odżyje a perzyna będzie rosła w siłę, a jeszcze trochę mi jej zostało do utylizacji
Ale teraz przynajmniej odżyje a perzyna będzie rosła w siłę, a jeszcze trochę mi jej zostało do utylizacji
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Na glinie malowane - 2014
Ciepło i wilgotno, wszystko rośnie jak na drożdżach
Melcia znalazła sobie trochę cienia pod liliowcem , jakie mądrale są z tych pieszczochów
Piękne pączusie na piwonii i śliczne masz tulipanki, u mnie niestety zeszłoroczne fioletowe mają tylko liście
Jestem bardzo zdziwiona takim obfitym kwitnieniem rozsadzonych irysków, ale to bardzo dobrze
A ja wczoraj od sąsiadki dostałam hortensję ogrodową, ktora u niej oczywiście nigdy nie zakwitła , chcę posadzić ją do donicy i chować na zimę
Melcia znalazła sobie trochę cienia pod liliowcem , jakie mądrale są z tych pieszczochów
Piękne pączusie na piwonii i śliczne masz tulipanki, u mnie niestety zeszłoroczne fioletowe mają tylko liście
Jestem bardzo zdziwiona takim obfitym kwitnieniem rozsadzonych irysków, ale to bardzo dobrze
A ja wczoraj od sąsiadki dostałam hortensję ogrodową, ktora u niej oczywiście nigdy nie zakwitła , chcę posadzić ją do donicy i chować na zimę
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Na glinie malowane - 2014
Kasiu, ja tak zrobiłam. Miałam hortensję ogrodową która 4 lata nie zakwitła, wylądowała w donicy. W tym roku poszła do garażu zimnego, nieogrzewanego i zapowiada się że po raz pierwszy jest szansa na sporo kwiatów...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Na glinie malowane - 2014
Witaj Ilonko
jak ślicznie u Ciebie róże wypuściły listeczki.... roślinki mają już kwiaty....
Cudna jest wiosna....
Wszystkie różyczki ładnie wystartowały
jak ślicznie u Ciebie róże wypuściły listeczki.... roślinki mają już kwiaty....
Cudna jest wiosna....
Wszystkie różyczki ładnie wystartowały
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Na glinie malowane - 2014
O widzę nowe zakupy hortensjowe
Swoją ogrodową zarazę (hortensję , znaczy) postanowiłam zostawić dla... liściorów. Ładnie wyglądają pod płotem skoro i tak nie kwitnie.
Mam zamiar zaryzykować z tymi ogrodówkami, które kwitną na pędach tegorocznych Będę podglądała jak się sprawuje u Ciebie coco...
Swoją ogrodową zarazę (hortensję , znaczy) postanowiłam zostawić dla... liściorów. Ładnie wyglądają pod płotem skoro i tak nie kwitnie.
Mam zamiar zaryzykować z tymi ogrodówkami, które kwitną na pędach tegorocznych Będę podglądała jak się sprawuje u Ciebie coco...
Re: Na glinie malowane - 2014
Jeszcze jest opcja dużo glębiej posadzić w gruntkasia_rom pisze: A ja wczoraj od sąsiadki dostałam hortensję ogrodową, ktora u mnie oczywiście nigdy nie zakwitła , chcę posadzić ją do donicy i chować na zimę
Moja jak przyszla dwa lata temu to wszystkie pączki stracila (ponoć może tak się zdarzyć jak przesyłką idzie w kartonie - tak mi tlumaczyl Adrian i nawet mówil co to jest ,ale zapomnialam) Ale nie martw się, pięknie odbiła i wypuściła kolejne pączki ktore pięknie zakwitłyimwsz pisze: Ewciu - mewciu jak powiadasz, że warto to się cieszę. Roślinka przyszła do mnie mocno podpędzona z ja tego zbytnio nie lubię. Trochę mi choruje ale mam nadzieję, że przetrwa ten ciężki dla niej czas
Ale ja bym jednak sprawdziła korzenie
Pozdrawiam. Ewa
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014
Kasiek trzeba spróbować a może będzie kwitła ewentualnie, może tak jak radzi Ewa głębiej do gruntu
tak już sobie pomyślałam jak zobaczyłam tyle pączków na piwoniach, że nie będzie aż tak bolało jak zerwę do wazonu
Zakwitły mi wczoraj kolejne 2 iryski ale nie zrobiłam zdjęcia. Dzisiaj to muszę naprawić
Justyś każde wskazówki mile widziane
Majeczko ja już myślałam, że też się zawieruszyłaś
Nie mogę biadolić bo ogólnie różyczki ładnie przezimowały. Jedynie kilka sztuk oberwało po ostatnim niby niegroźnym przymrozku. Jak na nie patrzę to lekko już głupieję bo niby listeczki zmrożone ale jakoś dziwnie.
Wstawiłam zdjęcia do wątku o chorobach może ktoś, coś poradzi albo mnie uspokoi
Najbardziej jednak się cieszyłam z pełnego przeżycia "petrowiczek" bo to przecież niemowlaki były. Startują różnie jednak wszystkie cało przeżyły naszą zimę
Ewciu - Ave no tak wzięłam prawdę powiedziawszy 1 sztukę na spróbowanie. Ciekawość mnie zżerała czy faktycznie tak z nimi jest jak piszą. Także mam pierwszą everbloom
Ewciu-mewciu no niech ja tylko do chałupy wrócę. Chłopy niech pichcą co chcą na obiad a ja w pierwszej kolejności biorę się za donicę i sprawdzam
tak już sobie pomyślałam jak zobaczyłam tyle pączków na piwoniach, że nie będzie aż tak bolało jak zerwę do wazonu
Zakwitły mi wczoraj kolejne 2 iryski ale nie zrobiłam zdjęcia. Dzisiaj to muszę naprawić
Justyś każde wskazówki mile widziane
Majeczko ja już myślałam, że też się zawieruszyłaś
Nie mogę biadolić bo ogólnie różyczki ładnie przezimowały. Jedynie kilka sztuk oberwało po ostatnim niby niegroźnym przymrozku. Jak na nie patrzę to lekko już głupieję bo niby listeczki zmrożone ale jakoś dziwnie.
Wstawiłam zdjęcia do wątku o chorobach może ktoś, coś poradzi albo mnie uspokoi
Najbardziej jednak się cieszyłam z pełnego przeżycia "petrowiczek" bo to przecież niemowlaki były. Startują różnie jednak wszystkie cało przeżyły naszą zimę
Ewciu - Ave no tak wzięłam prawdę powiedziawszy 1 sztukę na spróbowanie. Ciekawość mnie zżerała czy faktycznie tak z nimi jest jak piszą. Także mam pierwszą everbloom
Ewciu-mewciu no niech ja tylko do chałupy wrócę. Chłopy niech pichcą co chcą na obiad a ja w pierwszej kolejności biorę się za donicę i sprawdzam
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Na glinie malowane - 2014
Dziewczyny, ale co daje wsadzenie hortensji głębiej, skoro przemarzają pączki które tworzy na gałęziach ?
Chyba że źle coś rozumuję
Chyba zrobię tak jak Justysia, u mnie jest wyjątkowo zimny klimat , i wietrznie
Ilonko, piwonie będziesz ścinać do wazonu , nie wierzę
Ale życzę mnóstwa kwiatów
Chyba że źle coś rozumuję
Chyba zrobię tak jak Justysia, u mnie jest wyjątkowo zimny klimat , i wietrznie
Ilonko, piwonie będziesz ścinać do wazonu , nie wierzę
Ale życzę mnóstwa kwiatów
Re: Na glinie malowane - 2014
Na gałązkach ktore są w ziemi też sa pączki ,a glębsze sadzenie powoduje że te pączki nie zdążą przemarznąć zanim wyjdą na wierzch i zawsze coś tam zakwitnie . Szkoła Bożenki
Pozdrawiam. Ewa
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Na glinie malowane - 2014
ech, a mi ostatni nocny przymrozek część ogrodowych zmroził lekko...zobaczymy, jak bedzie z kwitnieniem... na szczęście mam bukietowe - dzięki Tobie nie tylko fizycznie, ale i dzięki zarażeniu się hortensjozą właśnie w Twoim ogrodzie