MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
GrowGrow
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 3 kwie 2014, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Matt Ronix pisze:GrowGrow z jakich okolic jesteś?
Z okolic Jasła jestem :)
boggi pisze:Wystawiaj kolego rurki, na pewno coś tam będzie się działo.

tak też zrobie , nie wiem jeszcze jaka bedzie reakcja tesciowej :lol:
seedkris pisze:Ja tak zaczynałem, od wystawienia trzcinowych rurek.
super myśle że coś na pewno sie zadomowi . A dla biedronek to chyba szyszki i patyki zgadza sie ?
Dzięki za odp pozdro jak skończe to wrzuce foto
Rado
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 22 sty 2014, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Suppa, średnica rurek nie jest wcale taka mała, na pewno mają powyżej optymalnych 8mm. Musze je dokładnie zmierzyć. Starałem się wybierać najdorodniejszą trzcinę, bo dopiero zaczynam przygodę z murarkami i zależy mi na jak największym zasiedleniu rurek. Odpowiednia średnica miała z założenia temu pomóc. :roll:
Trzmiel wyglądał na dorosłego, zauważyłem że trzmiele z tego gatunku są właśnie takiej wielkości. Chwile przed zrobieniem zdjęcia dwa takie same trzmiele siedziały na rurkach, a widywałem je niejednokrotnie wcześniej. Jeśli dobrze oznaczyłem jest to trzmiel rudy (Bombus pascuorum), a więc gatunek nieco mniejszy niż trzmiel ogrodowy.
Dziwi mnie, że rurki zwabiają trzmiele, a murarki nie są nimi zainteresowane! Co w tej sytuacji zrobić? Może w mojej okolicy nie występują muraki, co byłoby jednak szaleństwem. Niejednokrotnie widząc małe pszczółki nie wydające żadnego dźwięku podczas latania nazywałem je murarkami. Są jednak bardzo szybkie i ciężko przyglądnąć im się bardziej. Co natomiast zrobić z trzmielami? Skoro interesują się rurkami, a są nieco za duże aby je zasiedlić może pomyśleć nad budką dla nich? Czy to jednak za późno? ;:14
Wolfik
200p
200p
Posty: 321
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Niestety, mam już 3 pierwsze rurki papierowe zakończone. Piszę "niestety", bo rurki mają od 20 cm do 35 cm i jakoś nie chce mi się wierzyć,żeby były już w całości zapełnione.
Najbardziej zaskoczony jestem tym,że żadna z moich murarek nie odwiedza moich drzewek owocowych. Dużo na nich miodnych,trochę trzmieli i parę sztuk porobnic i pszczolinek - ale ani jednej murarki! Na mniszku też ich nie ma....
BartekOpole
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 27 paź 2013, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Bo miodna to majstersztyk w zapylaniu. Z doświadczenia wiem że porównywanie jednych do drugich to nieporozumienie. Niektórzy sadownicy inwestują w domki dla murarek licząc że będą tego efekty. Niestety tylko miodna ma przewagę w ilości i jakości. Poza tym zapyla tylko jeden gatunek rośliny w danym czasie. Żaden inny owad tego nie potrafi.
boggi
500p
500p
Posty: 552
Od: 8 maja 2013, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dębica

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

BartekOpole pisze:. Poza tym zapyla tylko jeden gatunek rośliny w danym czasie. Żaden inny owad tego nie potrafi.
Fajnie jeśli masz bardzo duży obszar obsadzony np. jabłoniami, ale na działkach mamy wszystkiego po trochu i murarki tutaj są lepsze. Poz tym są teoretycznie bezobsługowe, miodne natomiast wymagają pracy , pasji , nakładów finansowych .
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3851
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Moje murarki odwiedzają jagody kamczackie bardzo licznie. Na wiśni są sporadycznie.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
pawelp1320
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1508
Od: 1 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Lublin

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Rado pisze:SuppaTrzmiel wyglądał na dorosłego, zauważyłem że trzmiele z tego gatunku są właśnie takiej wielkości. Chwile przed zrobieniem zdjęcia dwa takie same trzmiele siedziały na rurkach, a widywałem je niejednokrotnie wcześniej. Jeśli dobrze oznaczyłem jest to trzmiel rudy (Bombus pascuorum), a więc gatunek nieco mniejszy niż trzmiel ogrodowy.
Dziwi mnie, że rurki zwabiają trzmiele, a murarki nie są nimi zainteresowane! Co w tej sytuacji zrobić? Może w mojej okolicy nie występują muraki, co byłoby jednak szaleństwem. Niejednokrotnie widząc małe pszczółki nie wydające żadnego dźwięku podczas latania nazywałem je murarkami. Są jednak bardzo szybkie i ciężko przyglądnąć im się bardziej. Co natomiast zrobić z trzmielami? Skoro interesują się rurkami, a są nieco za duże aby je zasiedlić może pomyśleć nad budką dla nich? Czy to jednak za późno? ;:14
Tak to trzmiel rudy. Zlatuje się do rurek ponieważ myśli że to jakiś mały otwór np. w drzewie i bierze to za doskonałe miejsce na założenie gniazda. Skoro szukają miejsca na gniazdo, to nie jest za późno. Rób szybko budki, stawiaj i czekaj cierpliwie.
Pozdrawiam Paweł
fire28
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 9 kwie 2014, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Witam. Na forum jestem nowy.
U mnie zalepione w ciągu 2 dni 15 rurek. Już myślałem, że nic z tego. Teraz latają jakby chciały nadrobić czas.
Jakiś czas temu nie było zainteresowania trzciną. Pomyślałem, że zrobię coś innego. Do tego wybrałem rurki plastikowe o średnicy wewn. 10-11mm. Wkład z papieru do pieczenia (odporne na wilgoć). Nie chciałem tyłu rurek zaginać, dlatego wypełniłem je masą piaskową (piasek, skrobia ziemniaczana, klej stolarski). Zobaczymy czy będą miały lokatorów. Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

fire28 - obawiam się że te plastikowe rurki to nie najlepszy pomysł, plastik nie przepuszcza powietrza i z lokatorami w środkowej części takich rurek może być krucho..

Rado - widać że to solidna trzcina, tylko pozazdrościć :wink: Podręcznikowe 7 - 8 mm średnicy w zupełności wystarczy murarkom, uważam nawet że zbyt duże rurki nie są tak chętnie zasiedlane. Czekaj cierpliwie, i tak już nic więcej nie zrobisz. Gdy ja zaczynałem od zera to pierwsze murarki wprowadziły się do moich rurek dopiero pod koniec maja.
Pozdrawiam, Maciek.
fire28
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 9 kwie 2014, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Zobaczymy. Tylko ten kto nie próbuje nie popełnia błędów. Podobne rozwiązania z rurkami i probówkami widziałem na stronach anglojęzycznych. Rurek mam kilka, a przy tym tempie trzcina szybko się skończy i zanim będę dokładał nowe to może połaszczą się na plastik. Myślę, że przetrwają- wkładki papierowe nie są tak szczelne. Nie sklejałem ich tylko zawijałem na patyku i wsuwałem do środka, a dopiero koniec był zaklejany. Rurki z papieru wkładane w otwory wywiercone w bloczkach też by musiały się nie nadawać, a jednak są zasiedlane. Wg. Mnie różnica jest subtelna więc dlaczego nie próbować?
Wolfik
200p
200p
Posty: 321
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

fire28
Ja też skręcałem rurki na patyku i na końcu kleiłem bo o wiele łatwiej rurkę wyrównać. Końcówkę zapychałem mieszaniną gliny,starego tynku i bardzo drobnych plewów zbożowych.Nic chemii!
Mzimu
200p
200p
Posty: 232
Od: 29 maja 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Milanówek

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Z tysiąca kokonów mam wciąż niewygryzionych jakieś 300-400. I jak jeszcze kilka dni temu wygryzało się po kilkadziesiąt dziennie, teraz bardzo zwolniło, jest kilka-kilkanaście.
Zastanawiam się, czy w ogóle się jeszcze wygryzą?
Jak u was z samiczkami?
Pozdrowienia,
Gośka
gryllotalpa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 10 sie 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łochów

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Mzimu pisze:Z tysiąca kokonów mam wciąż niewygryzionych jakieś 300-400. I jak jeszcze kilka dni temu wygryzało się po kilkadziesiąt dziennie, teraz bardzo zwolniło, jest kilka-kilkanaście.
Zastanawiam się, czy w ogóle się jeszcze wygryzą?
Jak u was z samiczkami?
Witajcie.
U mnie jest podobnie, jeszcze sporo "śpi", ale taka jest przyroda. U mnie na Mazowszu, taki region z zimnymi ziemiami. "cienka " zimna piaszczysta ziemia. Nawet słynne kasztany są spóźnione zawsze o 3-4 tygodnie. Jak czytam Wasze maile, to trochę Wam zazdroszczę ze już u Was wszystko kwitnie, ale spokojnie, przyroda jest od nas od milionów lat mądrzejsza, bo w ogóle by nas nie było. Będzie dobrze. Do kwitnienia jest jeszcze mnóstwo roślin. Toż to dopiero 24 IV, a nie 24 wrzesień.
Buziaki.
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”