Kwiatki prawie wszystkie

[April]

Mam nadzieję że ptaszek uratowany bez większych obrażeń. Co to za gatunek?

Bardzo mi się podobają szachownice. I ta trawka, o którą pytała Kasia. Nigdy wcześniej nie zwróciłam na nią uwagi. Długo masz już tą prosownicę? Trudna w uprawie?

[agnesik12]

Witaj,

U mnie poskrzypki bardzo dużo. Wczoraj podczas obchodu zbierałam to to i zbierałam. A taki śliczny czerwony żuczek

[DTJ_1]

Witaj Irminko obejrzałam obrazy w aktualnym wątku i pędę do poprzednich bo jest co podziwiać.
Twój ogród aż kipi kwiatami, masz nie prawie a podejrzewam wszystkie kwiaty . Zdjęcia widoków przez okno cudne o każdej porze, zwierzęta- nie wiem czy Twoje bo nie doczytałam- jestem w pracy olbrzymia kwitnąca -chyba czereśnia, owoce własne i do tego mieszkasz w pomorskim. Powiem tak spędziłam piękne lato u Ciebie takie że muszę spędzić kolejne jeśli pozwolisz. A wieczorkiem przebiegnę Twoje początki - bosko.
Dorota

[kogra]

A ja dzisiaj walczyłam z mszycami.....ręcznie.
Jeszcze teraz mam zielone palce.
Ale poskrzypki też już likwidowałam na bieżąco, jednak nie mam jej za dużo.

[alana]

Irminko, cynie wysiałaś? Jeśli nie, to jutro bierz opakowania nasion i do pracy ;) Jak dam radę, to jutro swoje posieję. I chyba od razu astry.

A jak ten ptak, nie wystraszył się? Rok temu w drodze na działkę spotkałam na chodniku leżącego młodego ptaka, chyba uczył się latać, albo matka go porzuciła. Chcąc go ratować wróciłam się do domu i zaniosłam go na balkon, zrobiłam mu coś na wzór gniazda żeby nie wypadł. Ale niestety pod 2 godzinach zobaczyłam jak leży na dole na chodniku Chyba chciał odlecieć...

[irminka]

Zakwitło na żółto w wielkich ilościach, ładnie jest








Grażynko, zamówiłam w tej samej szkółce rośliny, przyjęto zamówienie, potwierdzono, a potem przysłano bez najważniejszej dla mnie rośliny, zgodnie zresztą z regulaminem sprzed piętnastu lat, który jest z epoki, kiedy do klienta ustawiano się tyłem. A wystarczył przecież mail z zapytaniem, czy zakup jest nadal aktualny przy braku określonej pozycji ...

Sławku, a ja te czerwone zjadaczki lilij zbieram ręcznie, nie wiem co gorsze?
Tak, to młoda jaskółka, której pomyliły się drzwi

Masko, z aparatem co rusz kłopot, chyba muszę pomyśleć o czymś nowym

Justynko, byłam w Twoich okolicach. Wystarczyło zboczyć trochę z utartej trasy, także zresztą atrakcyjnej, i zobaczyć tak niezwykle piękne Kaszuby, że chcę tu wrócić, koniecznie jednak z aparatem

Jolu, prosownicę kupiłam w grudniu zeszłego roku po obniżonej cenie do 2, 90. Zaryzykowałam i udało się, od wczesnej wiosny błyszczała limonkowo. Podobała się wielu osobom, więc ją podzieliłam...i teraz odchorowuje, może za wcześnie się do tego zabrałam. Szachownica naprawdę pięknie się prezentuje, warto ją mieć w ogrodzie

Agnieszko, poskrzypki jak im się przyjrzeć to atrakcyjne biedronki bez kropek

Dorotko, zapraszam do siebie, bardzo miło mi, ze Ci się podoba Masz rację, kipi od kwiatów, i z tego powodu jestem szczęśliwa i czasem trochę chce mi się płakać, no nie dosłownie...

Grażynko, zapomniałam o tej pladze...mszyce chyba gorsze od poskrzypki

Alanko, jaskółka w ogóle nie ucierpiała, ani od kota ani ode mnie. Zabrałam ją błyskawicznie Rudej, a że aparat był pod ręką...to zajęło kilkanaście sekund....i fruu....na wolność....
Cynie wysiewam jutro, na bank

[klarysa]

Irminko, 'jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony - zajrzyj tu do nas koniecznie'
Będę czekała na wieści i Gości

[kogra]

Ja dzisiaj dostałam od nich przesyłkę i tez nie mam 3 pozycji, które dla mnie są bardzo ważne.
Napisałam do nich maila i czekam czy odpowiedzą.
Ale rośliny całkiem ładne jak na tą porę roku.

[Maska]

Irminko przyjrzyj się dokładnie roślinom gdzie siedzą poskrzypki, bo oprócz dorosłych trzeba zebrać takie pomarańczowe jajeczka, żeby był efekt 100proc.
Mniszkowy bukiet śliczny a ja nie mam czasu na bukiety

[alana]

Pięknie wyglądają mniszki, blask od nich bije jak od słońca Szkoda tylko, że brudzą swoim sokiem.
A czy można prosić o zdjęcie całej tej okazałej magnolii? ;) Boska jest.

Cynie już posiane? Ciekawe u której szybciej wzejdą ;)

[pelagia72]

Irminko
Zachwycam się nieustannie pastelami i nie tylko....
Piękny widoczek z konewką i podporą wiklinową
Do metalowych konewek mam sentyment, mam kilka wszystkie dziurawe
U mnie też poskrzypka szaleje i na liliach i na szachownicy, lecę jutro zobaczyć na tej białej i jeszcze drobniejszych szachownicach.

[takasobie]

Ładne w nadmiarze staje się upierdliwe! Po mlecze wysłałam synka ze specjalnym nożem do chwastów

[irminka]

A dzisiaj tak...with peace in my heart...
http://www.youtube.com/watch?v=ZoG-r34LokE



Grażynko, znajdziemy lepszych sprzedawców

Justynko, edytowałam, bo pominęłam odpowiedź (coraz częściej mi się to zdarza, a czasami odpowiadam jedynie ...w myślach ).Twoje strony są tak piękne, że te wakacje należeć muszą do Kaszub

Masko, gdybym robiła skrzynie do warzyw i to wszystko, co Ty robisz, a czego czasami nie ogarniam, łącznie z życiem forumowym, to pewnie też zabrakłoby mi czasu na zbieranie mleczy. Ale taki żółty bukiecik dal mi tyle radości co komuś innemu wysianie marchewek

Alanko, znowu jestem bez sprawnego aparatu. Magnolia, rododendron i biaława japońska wierzba były moimi pierwszymi poważnymi zakupami do ogrodu. Dużo czasu upłynęło, zanim dowiedziałam się, co mnie urzeka w ogrodach i co chcę mieć u siebie
Cynie posiałam i

Agnieszko, tak mi się te konewki podobają, że lubię nawet stare i dziurawe, bo nic w nich z gadżetów ogrodowych, a jeszcze przypominają nam o starych ogrodach i ich właścicielach. Moje konewki i róża New Dawn to spuścizna po poprzednikach i choć zostawili dom i ogród w nienajlepszym stanie, to myślę czasami, że tak bezwzględnie i za szybko oceniamy innych

Miłko, w czasie świąt mieliśmy gości, którzy kupili właśnie działkę. Porozglądali się i pytają, jak usuwam mlecze
W ogóle nie usuwam, co najwyżej robię bukiecik