Petunia z nasion cz.3

[baxiowa]

Pięknie Mariolu ja musze jakiejś mobilizacji nabrać bo jeszcze mam 260szt do posdzenia w donice.

[Mariola54]

Aniu załamała bym się chyba.
Toż to ilości hurtowe.
Kto to później takie ilości
będzie podlewać???

[baxiowa]

Mariolu zapewne będę targać konewki jak co roku już chyba przywykłam. Nie przypuszczałam że tyle petuni mi wzejdzie i przeżyje a potem to już szkoda wyrzucić.

[Marcin01988]

Ja też targam w sezonie konewki, ale kwiaty odwdzięczają się pięknymi kwiatami i wyglądem za to. Czasem nawet rano i wieczorem podlewam jak są upały. Taka darmowa siłownia .
A jakiego nawozu używacie do petunii, ja stosuję substral na zmianę z palntonem do petunii.

[baxiowa]

U mnie najgorzej jest z daturami bo te chłoną wodę wiadrami kilka razy dziennie w upały a co do nawozu już kiedyś pisałam jakiego używam o składzie NPK 10-30-20

[gaura]

Dzisiaj ostatnie sztuki posadziłam do skrzynek.
Wszystkie będą chyba w różowym kolorze.

Jakie pięknoty i ładnie rozkrzewione.

[Mariola54]

Kasiu one same się rozkrzewiają.

[gaura]

Moje też się rozkrzewiają, tyle, że są mniejsze, więc nie ma jeszcze takiego efektu.

[baxiowa]

Ja też swoich nie uszczykiwałam może i błąd bo byłby bardziej rozkrzewione a tak są jakie są.

[gaura]

Ja uszczykuję tylko petunie rabatowe, jak za bardzo uciekają w górę, a zwisające zostawiam, by rosły jak chcą. W ubiegłym roku rozkrzewiły się bardzo ładnie, na wiele pędów.

[Mariola54]

Ja też swoich nie uszczykiwałam może i błąd bo byłby bardziej rozkrzewione a tak są jakie są.

Ja siałam pierwszy raz i jestem zadowolona.

[baxiowa]

Ja też siałam pierwszy raz petunie i surfinie. Jak przesadzałam to jedna roślinka straciła głowę a po tygodniu widać że puściła 5 odnóg.

[sokol_ka]

Ja dla eksperymentu część petunii uszczykiwałam, a część nie. Z moich obserwacji wynika, że petunie, które najwcześniej zostały posadzone do docelowych doniczek, najładniej się rozkrzewiły.