Śliwa - choroby i szkodniki Cz.1

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pawelp1320
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1509
Od: 1 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Lublin

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Oj przepraszam. Faktycznie pomyliły mi się miesiące. Chciałem napisać że maksymalnie do połowy czerwca ale zagapiłem się i napisałem miesiąc teraźniejszy ;:306 . Może dlatego że codziennie po kilka razy wpisuję datę bieżącego dnia :D
PS. Dziękuję za poprawienie mojego błędu :wit

-- Pt, 25 kwi 2014, 13:50 --
ERNRUD pisze:
gienia1230 pisze:Pawelku, chyba pomylily Ci sie miesiace, gdzies czytalam, ze nie nawozimy drzewek od lipca, jednak nie pamietam gdzie.
Azot to co innego. Od maja lepiej skupić się bardziej na nawozach fosforowych i potasowych. Użycie azotu w lipcu grozi zbyt późnym wejściem roślin w spoczynek, bowiem na przykład jabłonie już w lipcu kończą wzrost elongacyjny. :wink:
Dokładnie. Popieram w 100% a nawet w 1000% :D .
Pozdrawiam Paweł
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3805
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Dziś nie uprawiam śliw. Jak dawniej miałem kilka na działce to nawoziłem po zimnych ogrodnikach. Często takie przymrozki pozbawiają nas plonu, więc dodatkowe nawożenie tylko potęguje wzrost pędów.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
tuningsea2
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 28 kwie 2014, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

witam
Mam taki problem z moimi śliwami, na każdym drzewie, krzaku są takie choroby

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... a77d5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... d5455.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 35e73.html

Pozwijane liście, ciury, czasami brązowe końcówki. Brak oznak mszyc ani innych szkodników.

Pomoże mi ktoś jaki nazwóz kupić? chyba że są inne sposoby.

Z góry dziękuje
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Nic sie nie przejmuj wszystko gra. Nawóz sobie możesz posypać, ale nie na choroby, ale na lepszy rozwój. Najprościej azofoska.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
pawelp1320
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1509
Od: 1 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Lublin

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Ale w razie co możesz sprawdzić czy nie ma mszycy.
Pozdrawiam Paweł
tuningsea2
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 28 kwie 2014, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

dziękuje panowie.
Awatar użytkownika
pawelp1320
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1509
Od: 1 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Lublin

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

I jest mszyca?
Pozdrawiam Paweł
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11337
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Wygląda na roztocza.Może być przędziorek ,ale ja stawiam na pordzewiacza śliwowego.Jężeli listki są zgrubiałe i kruche to ON.Siarkol,Tiowol,albo typowe akarycydy.Pordzewiacz jest maleńki i widać go dopiero pod mikroskopem (pow min.20 x,takie pomarańczowe kluseczki z 4 nóżkami),przędziorek w porównaniu z nim to gigant.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Amator nie pozna; wszystkie młode listki są kruche...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
killermannnnn
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 4 maja 2014, o 15:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Zauważyłem dzisiaj zwiędnięte liście młodych odrostów na kilku śliwach. Co to może być? I jak się tego pozbyć. Przypominam sobie że miałem ten sam problem w zeszłym roku i samo znikło ale czy to w czymś nie zaszkodzi ?

Niedawno pryskałem Fastac'em ale wątpię żeby miało to coś wspólnego.

Załączam zdjęcia:


Obrazek

Obrazek
romekp
200p
200p
Posty: 244
Od: 22 lis 2009, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Witam!
Przepraszam że trochę nie w temacie; z pewnymi oporami, opryskiwałem śliwę R. Ulenę przeciwko owocnicom, Mospilanem, tuż po kwitnieniu. I dopiero teraz gdy już są spore zawiązki widać dużo pogryzionych ( z czarnymi plamkami ) zawiązków. wydawało się że zawiązała rewelacyjnie. Nie spodziewałem się "opóźnionego" ataku owocnicy. Ciekaw jestem czy nie byłoby skuteczniejsze stadko kur grzebiące w sadzie :)
Pozdrawiam.
romekp
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11337
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

killermannnnn wygląda na brunatną zgniliznę,była pryskana Topsinem lub Miedzianem w czasie kwitnienia?
romekp stężenie było dobre?Pytam ,bo ostatnio okazało się,że f-ma pakująca Mospilan po 2,4 g :?: ,do mojej paczuszki nasypała 1,98 g (mam wagę jubilerską 0,01g).
rpilski
50p
50p
Posty: 64
Od: 13 lut 2010, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Błonie, mazowieckie

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

kaLo pisze:killermannnnn wygląda na brunatną zgniliznę,była pryskana Topsinem lub Miedzianem w czasie kwitnienia?
romekp stężenie było dobre?Pytam ,bo ostatnio okazało się,że f-ma pakująca Mospilan po 2,4 g :?: ,do mojej paczuszki nasypała 1,98 g (mam wagę jubilerską 0,01g).
Ciekawe. Ja też odważałem Mospilan na wadze jubilerskiej i też w opakowaniu było faktycznie istotnie mniej niż to zostało zadeklarowane (ale szczegółów już nie pamiętam).
Pozdrawiam,
Radek
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”