Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2898
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
U mnie też ślimaki się pojawiły, na razie to jeszcze małe paskudy ale się na nie napotykam cały czas w ogrodzie, najbardziej boję się o hostowisko, mszyce też mam a jakże, zimy prawdziwej nie było to nas chyba robale w tym sezonie żywcem zjedzą.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Serdecznie współczuję ślimaczej plagi, bo to wróg mój najgorszy , jako że nie ma fajnego środka, który by je zwalczył. W moim przypadku pomaga tylko skrupulatne zbieranie co rano, a już obowiązkowo po każdym deszczu. Teraz jest ich mniej, bo strasznie sucho. Twoim pomaga deszcz i rzeczka. Kiedyś widziałam angielski program o tym i okazało się, że żaden ze znanych nam materiałów (ani popiół, ani skorupy jaj, ani gruz, ani nawet igły świerkowe) nie stanowi skutecznej zapory. Ja je znajduję nawet w gałęziach jałowców .
Ale u Ciebie nurtują mnie dwa tematy.
Pierwszy, że nie kosisz tych mleczy, masz więc wspaniały rozsiewacz tego dziadostwa.
Drugi, że nie kusi Cię, żeby się zasłonić od różnych paskudnych widoków, które masz za swoimi płotami, co jednocześnie zasłoniłoby i Cię przed wścibstwem przechodniów.
Pozdrawiam -Jagoda
Ale u Ciebie nurtują mnie dwa tematy.
Pierwszy, że nie kosisz tych mleczy, masz więc wspaniały rozsiewacz tego dziadostwa.
Drugi, że nie kusi Cię, żeby się zasłonić od różnych paskudnych widoków, które masz za swoimi płotami, co jednocześnie zasłoniłoby i Cię przed wścibstwem przechodniów.
Pozdrawiam -Jagoda
- szelma
- 100p
- Posty: 102
- Od: 5 lis 2013, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Też mi to wpadło do głowy jak oglądałam ostatnie zdjęcia, gdzie widać przystanek za płotem. I chyba sklep tam jest?
Ja bym się zasłoniła jakimiś kwitnącymi lub użytecznymi krzeczorami. No nie tujami, tylko np. dereniem, pigwowcem, dziką różą.
To jeszcze byłby pożytek z owoców. A jak boisz się że miejscowi skubaliby owocki to może ałycza przycięta w żywopłot - to jak zeriba. Zresztą na pewno znasz więcej odpowiednich niż ja.
Pat nie obraź się za wtrącanie proszę.
Ja bym się zasłoniła jakimiś kwitnącymi lub użytecznymi krzeczorami. No nie tujami, tylko np. dereniem, pigwowcem, dziką różą.
To jeszcze byłby pożytek z owoców. A jak boisz się że miejscowi skubaliby owocki to może ałycza przycięta w żywopłot - to jak zeriba. Zresztą na pewno znasz więcej odpowiednich niż ja.
Pat nie obraź się za wtrącanie proszę.
pozdrawiam
Kasia
Kasia
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
A kto mówi, ze się nie chcę zasłonić Tam rosną derenie, kaliny, pecherznice i kupa innego krzewia, ale największe mają w tej chwili okolo 70 cm wysokości i to chwilę potrwa zanim zarosną. Niestety nie było mnie stać, żeby kupić dorosłe krzewy na kilkadziesiąt metrów żywopłotu Zresztą uważni czytelnicy moich wątków zapewne pamiętają, jak ubiegłej wiosny prowadziłam tu szerokie dywagacje na temat żywopłotu i dzięki Waszym radom zdecydowałam się właśnie na taki a nie inny jego składszelma pisze:Też mi to wpadło do głowy jak oglądałam ostatnie zdjęcia, gdzie widać przystanek za płotem. I chyba sklep tam jest?
Ja bym się zasłoniła jakimiś kwitnącymi lub użytecznymi krzeczorami. No nie tujami, tylko np. dereniem, pigwowcem, dziką różą.
To jeszcze byłby pożytek z owoców. A jak boisz się że miejscowi skubaliby owocki to może ałycza przycięta w żywopłot - to jak zeriba. Zresztą na pewno znasz więcej odpowiednich niż ja.
Pat nie obraź się za wtrącanie proszę.
A mleczy nie koszę, bo je lubię Naprawdę, uwielbiam trawnik kwitnący na żółto, zwykle do rozsiewania nie dotrwają, bo pierwsze koszenie musi być wcześniej, ale im później, tym lepiej...wiem, dziwna jestem, ale taka jest moja wizja wiejskiego ogrodu
Więcej potem, bo zmiana planów i Ewa wraz mężem będą za chwilę, więc już dziś lipa zakończy swój, tak czy inaczej zakonczony żywot...oby jak walnie, to jak najwięcej ślimoli po drodze skosiła
- szelma
- 100p
- Posty: 102
- Od: 5 lis 2013, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Sorry. Czytałam ale nie zapamiętałam. To jestem spokojna że za jakiś czas będzie busz nie do przejrzenia.
pozdrawiam
Kasia
Kasia
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Kasiu, ależ nic nie szkodzi Przypomniałas mi przy okazji, że nie pokazywałam Wam w tym roku jeszcze tychże krzewów, a jest co pokazywać, bo mimo, ze nadal mikre to naprawdę sporo urosły od zeszłego sezonu. Czas dorośnięcia do 2 metrów liczę na 3 lataszelma pisze:Sorry. Czytałam ale nie zapamiętałam. To jestem spokojna że za jakiś czas będzie busz nie do przejrzenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Więcej pytań nie mam.
Żywopłot z liściastych zasłoni Cię za 10 lat i to tylko przez lato.
Mlecze uwielbiasz? Mimo że zabierają urodę innym roślinom, że o zabijaniu trawy nie wspomnę...Zatem...
pozdrawiam miłośniczkę syzyfowej pracy - Jagoda
PS. W majowym numerze "Mojego pięknego ogrodu" polecają jakieś nowe środki przeciw ślimakom. Może tańsze i lepsze niż dotychczasowe?
Żywopłot z liściastych zasłoni Cię za 10 lat i to tylko przez lato.
Mlecze uwielbiasz? Mimo że zabierają urodę innym roślinom, że o zabijaniu trawy nie wspomnę...Zatem...
pozdrawiam miłośniczkę syzyfowej pracy - Jagoda
PS. W majowym numerze "Mojego pięknego ogrodu" polecają jakieś nowe środki przeciw ślimakom. Może tańsze i lepsze niż dotychczasowe?
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Jagodo, ależ znasz mnie chyba już na tyle, żeby wiedzieć, ze nie lubię żywopłotów iglastych (wyjątek to pojedyncze egzemplarze świerków, daglezji, modrzewi), no i tak szczelnie to ja się wcale nie chcę zasłaniać, wystarczą mi krzewy latem, zimą ani ja w ogrodzie nie siedzę ani pod sklepem bywalców nie ma. Naprawdę są różne style ogrodowe lub braki stylów ja dość dokładnie wiem, co chcę osiągnąć, co nie przeszkadza mi szczerze podziwiać ogrodów formalnych i wymuskanychJagiS pisze:Więcej pytań nie mam.
Żywopłot z liściastych zasłoni Cię za 10 lat i to tylko przez lato.
Mlecze uwielbiasz? Zatem...
pozdrawiam miłośniczkę syzyfowej pracy - Jagoda
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2898
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
To może chcesz do tego żywopłotu dołączyć tawlinę jarzębolistną, dwa metry osiągnie w trzy lata a nie dziesięć, będę na dniach wycinała odrosty to mogę Ci podesłać. Poczytaj i daj znać czy chcesz http://www.ogrodnick.pl/opisy/sorbaria_ ... a_opis.htm
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
trzymam kciuki zatem za jak najmniej dotkliwe zniszczenia roślinne i jak największe ślimorowe ja swoje już w marcu musiałam potraktować niebieskim papu , bo by mi lilie zeżarły darmozjady
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Pat, jakbyś ewentualnie nie chciała, to może ja bym sie załapała..? Jestem, jak niektórzy wiedzą, na etapie sadzenia mega żywopłotów na dlugości pół kilometra...zielonajagoda pisze:To może chcesz do tego żywopłotu dołączyć tawlinę jarzębolistną, dwa metry osiągnie w trzy lata a nie dziesięć, będę na dniach wycinała odrosty to mogę Ci podesłać. Poczytaj i daj znać czy chcesz http://www.ogrodnick.pl/opisy/sorbaria_ ... a_opis.htm
Bea
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
No właśnie...mam jedną sadzonkę zachęcona tym opisem....mam ją rok, miała z 15 cm jak sadziłam, w tym roku nie wiedzieć czemu startowała od zera i teraz ma tych cm moze ze 20 Może dlatego, że w cieniu rośnie? sama nie wiem, czy jest sens wobec tego sadzić kolejne?zielonajagoda pisze:To może chcesz do tego żywopłotu dołączyć tawlinę jarzębolistną, dwa metry osiągnie w trzy lata a nie dziesięć, będę na dniach wycinała odrosty to mogę Ci podesłać. Poczytaj i daj znać czy chcesz http://www.ogrodnick.pl/opisy/sorbaria_ ... a_opis.htm
Byłam przed chwilą posadzić świerki od Ewy i rozgrzać się do zywego widokiem ślimaków (sukinkoty dziarsko suną już po gruzie...pancerne brzuchy mają?? ) Zeżarły lobelię bylinową od Mariusza...calutką, mimo obsypania gruzem Wlazły na pól metrowej wysokości worki z plewami gdzie postawiłam pomidory i tez nadżarły... jutro kupuję granulki dla najładniejszych roślin, a resztę obsypuję gruzem na pół metra, może tego nie ruszą...i przede wszystkim robię spis roślin nielubianych przez ślimaki oraz tych uwielbianych, żeby wiedzieć na przyszłośc co sadzić...
Porobiłam zdjęcia zaliczki na żywopłot, ale wstawię chyba dopiero wieczorem, bo dziś dzień roboczo-dzieciowy
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2898
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Czy to aby na pewno jest tawlina? Przecież to niezniszczalne jest, naprawdę, a może ją coś zjadło skoro startowała od ziemi? Dzisiaj będę usuwać odrosty, to może posadź je gdzieś w kącie i zobacz co będzie, wysyłać?