Uprawa pomidorów w szklarni,w tunelu, pod osłonami cz.1
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
@ogrodzona,
nie ja pierwszy wysadziłem już..
Szklarnia bez ogrzewania, prognozy są ładne,
a w razie godziny "W" włóknina przygotowana do przykrycia..
nie ja pierwszy wysadziłem już..
Szklarnia bez ogrzewania, prognozy są ładne,
a w razie godziny "W" włóknina przygotowana do przykrycia..
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Dzisiaj zakończyłem sadzenie pod folią, w te słoneczne dni rosną bardzo ładnie, oby tak dalej.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Ja wysadziłem do nieogrzewanego foliaka prawie 2 tygodnie temu ale po pierwsze rośliny były już duże a po drugie mam zapas - więc nic nie ryzykuję.ogrodzona pisze:Chętnie odciążyłabym mieszkanie, balkon, parapety z paletek i innych kubeczków.
Ja mam szklarnię nie ogrzewaną czy mogę jużżżżżżżżżżżżżżżż????????
Na Twoim miejscu to czy już wysadzać czy jeszcze tydzień, dwa, poczekać uzależniłbym od wielkości roślinek i objętości ziemi jaką teraz mają. Jeśli już proszą o wysadzenie to nie ma na co czekać, jeśli nie są za duże a mają kubki z zapasem na te najbliższe 1-2 tygodnie to może lepiej je tylko wynieść do foliaka. Zyskają światło jak te posadzone w foliaku a będą miały znacznie wyższą temperaturę podłożą w ciągu dnia, przy obecnej pogodzie powinny dzięki temu bardzo szybko rosnąć - szybciej niż wsadzone do ziemi.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
A ja w takiej sytuacji posadziłbym już do ziemi.massur pisze:jeśli nie są za duże a mają kubki z zapasem na te najbliższe 1-2 tygodnie to może lepiej je tylko wynieść do foliaka.
- offca11
- 200p
- Posty: 247
- Od: 4 mar 2013, o 07:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pod Krakowem
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
A ja się jeszcze boję wysadzić. Z tego co pokazują prognozy pomiędzy 2 a 7 maja noce mogą być dość chłodne po 2 st C. Zobaczę co przyniesie maj. Póki co wietrzą się na balkonie w 0,5l kubkach.
Pozdrawiam Mateusz
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Jak tam wasze uprawy?
U mnie po oprysku OW pomidorki ruszyły z kopyta..
White Tomesol już kwitnie, Jabłonka Rosji też zaczyna i jako trzeci Czarny książę zbiera się do kwitnienia(pąki nabrzmiałe).
Później jak nie będzie padać wstawię zdjęcia.
U mnie po oprysku OW pomidorki ruszyły z kopyta..
White Tomesol już kwitnie, Jabłonka Rosji też zaczyna i jako trzeci Czarny książę zbiera się do kwitnienia(pąki nabrzmiałe).
Później jak nie będzie padać wstawię zdjęcia.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Pabblo_Pl
Co znaczy: "U mnie po oprysku OW pomidorki ruszyły z kopyta."
Bo chyba, żeby wykazać, że po czymś coś ruszyło z kopyta , to trzeba mieć część roślin, na której stosuje specyfik i część do porównania , na której tego nie stosujmy, oczywiście oba rosną w porównywalnych warunkach.
Co znaczy: "U mnie po oprysku OW pomidorki ruszyły z kopyta."
Bo chyba, żeby wykazać, że po czymś coś ruszyło z kopyta , to trzeba mieć część roślin, na której stosuje specyfik i część do porównania , na której tego nie stosujmy, oczywiście oba rosną w porównywalnych warunkach.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Noooo Olga dajesz czadu. Trochę wejdzie Tobie tych tomatów. Faktycznie, roślinki już chcą do ziemi.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Jestem pewien , że Pablo_ PL wie co pisze . A to, czy ktoś wierzy, lub nie, to najmniej ważna rzecz.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Kolega dyrydyry zrobił złe założenie,
bo miał by rację gdybym pryskał od razu wszystkie OW i nie miał porównania.
Ale Ja oprysk zrobiłem dwa tyg. po wysadzeniu i widzę różnicę, krzaki zrobiły się ładniejsze i widać jak rosną.
Odżyły po okresie dużych chłodów jakie miały miejsce przed Św.
bo miał by rację gdybym pryskał od razu wszystkie OW i nie miał porównania.
Ale Ja oprysk zrobiłem dwa tyg. po wysadzeniu i widzę różnicę, krzaki zrobiły się ładniejsze i widać jak rosną.
Odżyły po okresie dużych chłodów jakie miały miejsce przed Św.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Pabblo_Pl
Nie do końca rozumiem, to w końcu masz materiał porównawczy , czy nie? , ja to rozumiem tak ,że masz np, dziesięc krzaków, które pryskałeś i dziesięc, które nie pryskałeś , tak ? i te pryskane lepiej rosną
Bo ja np, po okresie chłodów, jak zrobiło się cieplej, podlałem pomidory wodą ze studni i one ostro ruszyły i mógłbym pomyśleć, że moja woda ze studni ma cudowne właściwości.
Nie do końca rozumiem, to w końcu masz materiał porównawczy , czy nie? , ja to rozumiem tak ,że masz np, dziesięc krzaków, które pryskałeś i dziesięc, które nie pryskałeś , tak ? i te pryskane lepiej rosną
Bo ja np, po okresie chłodów, jak zrobiło się cieplej, podlałem pomidory wodą ze studni i one ostro ruszyły i mógłbym pomyśleć, że moja woda ze studni ma cudowne właściwości.