Winorośle i winogrona cz. 3
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
A
może by tak z jedno grono zostawić???
może by tak z jedno grono zostawić???
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 7 lis 2013, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
I po przymrozkach mam nadzieję na stałe.
U mnie to co na garażu mróz nie zniszczył (czyli 4 odmiany Muskat Blue, Canadice, Prim, Aurora), reszta już tak różowo nie wygląda (ok 30% pąków, które ruszyły wymarzło).
Najgorzej niestety wygląda Agat Doński, bo ten smasakrowany potwornie (ostał się jeden, jedyny nierozwinięty pąk), reszta na nim wymarzła, bo już listki wyszły.
Tak to jest jak człowiek się uczy uprawy winorośli
U mnie to co na garażu mróz nie zniszczył (czyli 4 odmiany Muskat Blue, Canadice, Prim, Aurora), reszta już tak różowo nie wygląda (ok 30% pąków, które ruszyły wymarzło).
Najgorzej niestety wygląda Agat Doński, bo ten smasakrowany potwornie (ostał się jeden, jedyny nierozwinięty pąk), reszta na nim wymarzła, bo już listki wyszły.
Tak to jest jak człowiek się uczy uprawy winorośli
Problem z krzakiem winogrona
Witam. Czy ucięta gruba odnoga od winogrona czarnego po wkopaniu do ziemi przyjmie się? Została odcięta od starego pnia krzaku.
Re: Problem z krzakiem winogrona
Nie przyjmie się.
Szkoda miejsca, kup jakąś dobrą odmianę.
Szkoda miejsca, kup jakąś dobrą odmianę.
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Problem z krzakiem winogrona
Przyjmują się te które wyrosły w zeszłym roku. Może jeszcze dałoby się je ukorzenić na parapecie w wysokiej doniczce. Jeżeli liczysz, że z tej odnogi będziesz mieć gotowy większy krzak to nic z tego, teraz to już opał.
-
- 200p
- Posty: 280
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Problem z krzakiem winogrona
Ja powsadzałem do ziemi jakiś miesiąc temu kilka uciętych patyków, z trzema pakami, o grubości ok 0,5cm i więcej i już są zielone pękające paki na nich ale czy się ukorzenią zapewne dowiem się na jesieni.
Warto spróbować ale materiał nie może być zbyt cienki i zbyt gruby/stary, zapewne najlepiej ukorzeniają się zeszłoroczne przyrosty tak jak ktoś wyżej powiedział.
Warto spróbować ale materiał nie może być zbyt cienki i zbyt gruby/stary, zapewne najlepiej ukorzeniają się zeszłoroczne przyrosty tak jak ktoś wyżej powiedział.
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Problem z krzakiem winogrona
"warto próbować" to niezbyt dobre określenie dla podstawowej metody rozmnażania winorośli.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Błąd popełniłeś przy cięciu. Te łozy są zdecydowanie za długie. Krzew wygląda na bardzo młody. Ja bym te łozy przyciął na 4-5 oczek każdą, rozłożył na "kurzą łapkę" na dole i wyprowadzał formę od dołu. Z tych trzech łóz powiedzmy 10 pionowo w górę. W zależności od wieku krzewu i wielkości gron odpowiednie obciążenie gronami, nie koniecznie na każdej latorośli. W obecnym stanie to będzie niezła maniana na tej pergoli.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Chyba źle przycięłam winorośle Zamiast zostawić w drugim roku dwa oczka czyli pączki odliczyłam dwa węzły od ziemi i ucięłam. Pączki były dalej a ja je odcięłam. Nie dość że późno bo tydzień temu to jeszcze źle. Coś jeszcze będzie z tych roślin?
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Jeżeli mowa o łozie, to każdy węzeł powinien mieć pąk, więc chyba jednak dobrze. No chociaż z drugiej strony, jak piszesz "od ziemi" to nie bardzo wiem co u Ciebie było tymi węzłami?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
To są takie same węzły jak te z pączkami tylko one były wyżej już nabrzmiałe a tu patrze że w ogóle ich nie widać. Na tej samej zeszłorocznej łodydze
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Trzeba czekać, jeżeli jest czop z łozy (tzn tego co nazywasz łodygą), to na pewno jakiś pąk wybije, nawet u nasady. Dolne pąki zazwyczaj ruszają później.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;