Dużo ładniej się wybarwił niż przy sklepowym kwitnieniu, ale póki co nie pachnie, chyba za wcześnie.
.A storczyk sliczny i faktycznie ma bardziej intensywna barwe 
Kasiu ale to moje toporne łapskaactus pisze:Te zlamane pedy Tomusiu to nasza zmora ,nie pytaj ile ja zlamalam ostatnio
Chciałem odsunąć pęd, bo mi w kadr właził i piredut
Poprzednio chyba był barzdiej falbaniasty, ale dam mu szansę, pierwszy kwiat dopierokahim pisze:Śliczny!
Poprzednio jak kwitł kwiaty były tak samo falbaniaste, czy widzisz może jakąś różnicę?
Na pierwszy rzut oka nie widać, że to jakiś peloric Ale ma śliczny intensywny kolorek 
Tomek taśma to raczej kiepskie rozwiązanie/// a złamał się całkiem czy trzyma się na włosku? Ja nadłamałam kiedyś pęd u Magicala, niemal całkiem, trzymał się tylko na takich niteczkach i w tym miejscu podpięłam go dwiema spinkami do patyczka i ładnie zakwitł i rozwinął wszystkie pączki a nawet przedłużał się 
Po to trza mieć talent PatiCallanthe pisze: Mi na szczęście jeszcze nie udało się złamać żadnego pędu
Złamał się, że trzymała go tylko ta, jak to powiedzieć, zewnętrzna warstwaDufin pisze: a złamał się całkiem czy trzyma się na włosku?
Wiedziałem, że "któraś na M"Meiss pisze:To moja Zebra pachniała ^^, ciekawe kiedy ja się doczekam jej ponownego kwitnienia, bo na razie sałaci się i korzonki puszcza....
Falbanek taki kanarkowy, oby kanareczek nie chciał się zakumplować i wszamać coś :o
ale zrobiłam jak Emila pisała na moim wątku o podobnym wypadku, jej brat skleił plastrem ranę i u niej pomogło oczywiście u mnie również, pączki nadal się rozwijają 
