Uprawa pomidorów w szklarni,w tunelu, pod osłonami cz.1
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13817
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Pospieszyłem i zrobiłem zdjęcie Moja czekolada to ta przed znacznikiem
-
- 200p
- Posty: 350
- Od: 2 cze 2013, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Bobej widzę u Ciebie pomidorki w tym samym stadium rozwoju co u mnie te z późnego siania. Myślałem że jestem ostatni.
Te starsze i większe mam już oczywiście posadzone od ponad tygodnia w tunelu, bardzo ładnie się przyjęły i rosną.
Wcale się nie obawiam przymrozków, bo farelek w pogotowiu
monika10 u mnie chocolate, jeden na osiem tez ma ziemniaczane liście
Te starsze i większe mam już oczywiście posadzone od ponad tygodnia w tunelu, bardzo ładnie się przyjęły i rosną.
Wcale się nie obawiam przymrozków, bo farelek w pogotowiu
monika10 u mnie chocolate, jeden na osiem tez ma ziemniaczane liście
Rolnik ciągle żyje w strachu, nad warsztatem nie ma dachu.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13817
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
To są te, co pisałem w innym wątku z 3siewu 1były do donic 2do gruntu a te 3z chciwości
- monika10
- 200p
- Posty: 204
- Od: 18 sty 2013, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło podkarpackie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Ok dzięki, zatem będę obserwować obydwa.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Moje już też w tunelu.Kilka odmian z akcji ,pomiędzy troszkę rzodkiewki.Na noc okrywam włókniną.Podlewanie zrobiłam z butelek po wodzie mineralnej.
- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1252
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Że też chce wam się tak kombinować... o ile szybciej zjecie pomidorka niż np. ja która wsadzi na tydzień? O tydzień? To ja sobie poczekam...
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Hmm,
ja swoje wysiałem 15 luty i już kwitną wczesne odmiany..
Mam przygotowaną włókninę i znicze więc poradzę sobie pod szklarnią, zresztą przed św były już wysadzone i pomimo chłodów i temp. -1 dały radę..
Oczywiście druga cześć rozsady wysiana 15.marzec jeszcze nie wysadzona więc mam zapas..
Według pogodynki.pl raptem jeden dzień jest w okolicach 0 u mnie, na odczuwalną nie patrzę gdyż w szklarni pod włókniną jest inne poczucie temp. niż na dworze.
ja swoje wysiałem 15 luty i już kwitną wczesne odmiany..
Mam przygotowaną włókninę i znicze więc poradzę sobie pod szklarnią, zresztą przed św były już wysadzone i pomimo chłodów i temp. -1 dały radę..
Oczywiście druga cześć rozsady wysiana 15.marzec jeszcze nie wysadzona więc mam zapas..
Według pogodynki.pl raptem jeden dzień jest w okolicach 0 u mnie, na odczuwalną nie patrzę gdyż w szklarni pod włókniną jest inne poczucie temp. niż na dworze.
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Piękne krzaczorki Trzymam kciuki ,żeby dały radę w te chłodne noce. Ja bym się jeszcze wstrzymała te 3-4 dni
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Cześć,
Czy temperatura w najchłodniejszym momencie nocy -3 C jest niebezpieczna dla pomidorów w nieogrzewanym tunelu foliowym? W moim regionie zapowiadają kilka nocy, gdzie temperatura może spadać poniżej zera. Zastanawiam się co robić. Połowę sadzonek niestety już wysadziłem na miejsce stałe, resztę mam w doniczkach (tu problemu nie widzę, po prostu wyniosę je). Jak zabezpieczyć te sadzonki, które są już w gruncie (w tunelu). Czy nic im może nie grozi przy kilku godzinnym ochłodzeniu?
Czy temperatura w najchłodniejszym momencie nocy -3 C jest niebezpieczna dla pomidorów w nieogrzewanym tunelu foliowym? W moim regionie zapowiadają kilka nocy, gdzie temperatura może spadać poniżej zera. Zastanawiam się co robić. Połowę sadzonek niestety już wysadziłem na miejsce stałe, resztę mam w doniczkach (tu problemu nie widzę, po prostu wyniosę je). Jak zabezpieczyć te sadzonki, które są już w gruncie (w tunelu). Czy nic im może nie grozi przy kilku godzinnym ochłodzeniu?
- leszek0921
- 50p
- Posty: 52
- Od: 28 mar 2014, o 07:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Zapal kilka zniczy .
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Same znicze nie pomogą.
Albo wykopać sadzonki, albo okryć włókniną, plus znicze, plus duże wiadra z ciepłą od słońca wodą.
Sprawdzam pogodę, jeszcze nic nie wysadziłam, zrobię to dopiero w przyszłym tygodniu.
Albo wykopać sadzonki, albo okryć włókniną, plus znicze, plus duże wiadra z ciepłą od słońca wodą.
Sprawdzam pogodę, jeszcze nic nie wysadziłam, zrobię to dopiero w przyszłym tygodniu.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13817
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
A nie zdołasz sobie przywieźć/zorganizować obornika? Taki był tradycyjny sposób ogrzewania inspektów
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2610
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Lunarii!
Jedyny ratunek aby nie zmarzły te pomidory to po prostu wykopanie je na czas ochłodzenia.Nie masz co liczyć na to,że przeżyją!
Jedyny ratunek aby nie zmarzły te pomidory to po prostu wykopanie je na czas ochłodzenia.Nie masz co liczyć na to,że przeżyją!