Storczyki i ja, czyli moje upadki ! I wzloty ?

Orchideomaniak
500p
500p
Posty: 981
Od: 19 sie 2008, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Moim kaloryfer nie przeszkadzał zeszłej zimy :) ale w jego pobliżu nie mam storczyków, są troszkę dalej :) a co do nawilzania powietrza, to jedynie wisi na kaloryferze ceramiczny nawilzacz powietrza z Biedronki za 3 zł :lol: jest bardzo ładny :) może dodam fotkę jak zrobię :) kaloryfer mam ten nowoczesny :)
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja mam nowy kaloryfer, który wystaje poza parapet. Zeszłej zimy zdarzyło się, że jeden z liści, na który dmuchało gorące powietrze trochę się podpiekł, jeśli można tak powiedzieć.
Orchideomaniak
500p
500p
Posty: 981
Od: 19 sie 2008, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Oto mój nawilżacz :) Mnie się podoba :) w każdym pokoju jest taki, nalewam do niego wody niezależnie od pory roku :) A zimą jak grzeja kaloryfery to czasem spryskuje korzonki wodą :)
Obrazek
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1048
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

U mnie taki nawilżacz odpada. Mamy liczniki na kaloryferach i jeśli cokolwiek się na nie zawiesi - momentalnie grzeją bardziej i licznik bije... :?
Nawet skarpetek upranych sobie suszyć nie mogę... :?
Orchideomaniak
500p
500p
Posty: 981
Od: 19 sie 2008, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Ja mam licznik ogólny :) na rurze doprowadzajacej wodę do kaloryferów
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja mam tak dużą wilgotność / nawet zimą/, że czasem muszę włączać urządzenie do osuszania powietrza, bo mi się grzyb "zalęgnie" na suficie ;:175
Awatar użytkownika
marta c
200p
200p
Posty: 387
Od: 7 cze 2008, o 01:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Post »

Adiana ty sie ciesz ze te nudnosci masz patrzac na storczyki a nie na meza :lol: bo ja przy 3 ciazy tak mialam i niestety musial spac osobno przez 4 miesiace.
Co do kaloryferow to ja nie mam akurat tego problemu bo ich nie mam cale ogrzewanie domu jest "w nadmuchu"jak ja to nazywam i pod glowny system ogrzewczy jest podlaczony nawilzacz powietrza tak ze w kazdym pokoju mam raczej taka sama temperature i wilgotnosc.
Orchideomaniak
500p
500p
Posty: 981
Od: 19 sie 2008, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Marto Polska nie ma tak zaawansowanych systemów :lol:
Awatar użytkownika
Adiana
200p
200p
Posty: 259
Od: 28 lip 2008, o 12:45
Lokalizacja: Przecław k. Szczecina

Post »

Ha ha ;) Poszłam na moment a tu takie tematy :)

Z ciążą już tak jest, że się "odmienia" i lubi,y rzeczy, których normalnie byśmy nie znieśli i odwrotnie...

A mi niechęć na storczyki chyba wzięła sie od tego, że ciągle obserwowałam je na allegro i teraz czuje

przesyt, a że mam akurat apogeum mdłości bezwymiotnych, to akurat zbieg okoliczności ;) I jestem w

stanie uwierzyć we wstręt do męża...węch staje sie tak wyczulony i wrażliwy, że ho ho :D


Wracając do tematu storczyków - Anetko - na razie nie zamierzam jej stosować poza "szpitalikiem"

może kiedyś delikatnie wprowadzę, ale na razie nie mam warunków do tego. Wydaje mi się, że i tak bym

musiała im wspólną osłonkę kupić, żeby mniej miejsca zajmowało. Jutro pstryknę Wam parapety z

niekwitnącymi sztukami.

Dawidzie - śliczne nawilżacze...muszę o nich pomyśleć, mały ma jeden w pokoju, ale tam tylko kurz i

klocki lego są - nikt nie pamięta o nalewaniu wody :oops:

A powietrze mam raczej suche, czuje to nosem. Aż Ci Mambo zazdroszczę, bo mi duszno często jest.
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1048
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Przepraszam Agnieszko, że tak się rozpanoszyliśmy w Twoim wątku ;) Ale temat dość wdzięczny ;)

Wiecie, ja tu tak narzekam na bardzo twardą wodę, i że storczyki podlewam przegotowaną... A ostatnio zgadałam się z moją sąsiadką i ona mówi, że ma storczyka i normalnie podlewa go kranówą.. :shock: Storczyk rośnie pięknie, drugi raz jej zakwitł... Normalnie się zdziwiłam bardzo...
A ja się tak trzęsę nad moimi 8)
Awatar użytkownika
Adiana
200p
200p
Posty: 259
Od: 28 lip 2008, o 12:45
Lokalizacja: Przecław k. Szczecina

Post »

Nic nie szkodzi - nie przeszkadza mi to, a temat zrobił sie ciekawy, więc proszę bardzo ;)

Może sąsiadka ma lepszą wodę, albo ten jej okaz jakiś mocno zhybrydowany jest ;)

Po wczorajszej rozmowie z Wami, już mnie tak bardzo nie mdli na widok moich podopiecznych

...chyba wychodzę na prostą :twisted:
Orchideomaniak
500p
500p
Posty: 981
Od: 19 sie 2008, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Co do nawilżacza tez mi się podoba, ale w każdym pokoju mam inny :) jeden jest felerny i wchłania wodę :lol: Więc jest tam gdzie tylko jeden Phalaenopsis stoi
Awatar użytkownika
Adiana
200p
200p
Posty: 259
Od: 28 lip 2008, o 12:45
Lokalizacja: Przecław k. Szczecina

Post »

Wchłania ? To mu sie role pomyliły :lol: :lol: :lol:

U mnie parapety wyglądają tak: Obrazek Obrazek

Na tym pierwszym wcisnęłabym jeszcze jedną doniczkę, gdyby była taka potrzeba...ale na

razie mam miejsce na szafkach. I te nieszczęsne firanki muszę zmienić, bo haczą strasznie o łodygi :?

I dla Anetki wrzucam moje osłonki, tzn. jedną tylko:Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Są w kilku kolorach, plastikowe, ale mają specjalny stożek, na którym staje doniczka i nie dotyka ścianek

osłonki, jest mały prześwit. I sama w sobie przepuszcza światło - wydaje mi się, że to dobra wersja

osłonki dla naszych storczyków...no i ta cena :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”