Pelargonia - choroby, szkodniki
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
@ laura51
Dziękuję za odpowiedź. Z jakim skutkiem przebiega twoja walka ? Używasz jakiegoś konkretnego środka na na te larwy czy może być "jakikolwiek" do psikania ze sklepu?
Dziękuję za odpowiedź. Z jakim skutkiem przebiega twoja walka ? Używasz jakiegoś konkretnego środka na na te larwy czy może być "jakikolwiek" do psikania ze sklepu?
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
Elkaw
Teraz kupiłam Nomolt 150 SC. W poprzednich latach miałam jakiś inny środek owadobójczy, którego nazwy nie pamiętam. Walka z gąsienicami jest dość trudna. Mimo pryskania, zawsze uchowało się kilka zielonych gąsienic na zielonych liściach. Widząc świeżo nadjedzone liście lub kwiaty oraz czarne odchody, znajdowałam szkodnika, zdejmowałam z pelargonii i wyrzucałam na trawę pod balkonem.
A niech sobie motylki żyją i rozmnażają się, byle nie na moich roślinkach.
Teraz kupiłam Nomolt 150 SC. W poprzednich latach miałam jakiś inny środek owadobójczy, którego nazwy nie pamiętam. Walka z gąsienicami jest dość trudna. Mimo pryskania, zawsze uchowało się kilka zielonych gąsienic na zielonych liściach. Widząc świeżo nadjedzone liście lub kwiaty oraz czarne odchody, znajdowałam szkodnika, zdejmowałam z pelargonii i wyrzucałam na trawę pod balkonem.
A niech sobie motylki żyją i rozmnażają się, byle nie na moich roślinkach.
- Basia86
- 50p
- Posty: 72
- Od: 14 kwie 2012, o 15:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
Kochani, jeśli mogę też bym chciała Was zapytać o radę - co się dzieje z moją pelargonią? Liście się przebarwiają na czerwono i usychają. Miałam takie objawy na dorosłej roślinie pod koniec zeszłego sezonu, obrywałam takie liście i została prawie łysa... Na wiosnę porobiłam z niej sadzonki, i widzę, że niektóre z nich znów to mają. Macie jakieś pomysły co to może być? Szkodników nie widać, żadnych narośli, osadów też nie - tylko to przebarwianie i usychanie..
Z góry śliczne dzięki za każdy komentarz
Z góry śliczne dzięki za każdy komentarz
SlonecznyBalkon.pl - mój blog
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
Zdjęć nie widać ale jeśli całe zabarwiają się na czerwono to choroba fizjologiczna - za duża wilgotność względem niskich temperatur w nocy. Występuje to tez przy skrajnych temperaturach czyli gorącą w dzień i bardzo zimno w nocy. Nie zobaczysz żadnych szkodników.
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Suche, brązowe i zżółknięte liście pelargonii i plamy
Jest to choroba fizjologiczna spowodowana niedostatkiem wody. Czasami na takich liściach może pojawiać sie chorobotwórcza szara pleśń. Polecam tylko usuwanie takich liści oraz przekwitłych kwiatostanów. To z pewnością wystarczy.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Witam serdecznie!
Przejrzałam praktycznie cały wątek i podziwiam wasze piękne kwiaty.
Moja przygoda z pelargonią dopiero się zaczyna - w tym roku chciałam ozdobić swoje okna tymi ślicznotkami.
Kupiłam na razie 3 szt. zwykłej pelargonii rabatowej w Castoramie i tu zaczynają się moje pytania : )
1. Czy należy je od razu przesadzić*? Mają po 2-3 gałązki pąków, klasyczne sadzonki z marketu.
*jeśli tak, to do jak dużych doniczek? jakiej ziemi użyć, kupić specjalną do pelargonii czy wystarczy uniwersalna?
2. W jakich warunkach mogą sterczeć za oknem? Wieczory są nadal chłodne, czy mogą już być wystawione 24h na zewnątrz?
3. Czy można już pobrać np. szczepki i spróbować wyhodować kolejne?
Z góry dziękuję za pomoc!
Przejrzałam praktycznie cały wątek i podziwiam wasze piękne kwiaty.
Moja przygoda z pelargonią dopiero się zaczyna - w tym roku chciałam ozdobić swoje okna tymi ślicznotkami.
Kupiłam na razie 3 szt. zwykłej pelargonii rabatowej w Castoramie i tu zaczynają się moje pytania : )
1. Czy należy je od razu przesadzić*? Mają po 2-3 gałązki pąków, klasyczne sadzonki z marketu.
*jeśli tak, to do jak dużych doniczek? jakiej ziemi użyć, kupić specjalną do pelargonii czy wystarczy uniwersalna?
2. W jakich warunkach mogą sterczeć za oknem? Wieczory są nadal chłodne, czy mogą już być wystawione 24h na zewnątrz?
3. Czy można już pobrać np. szczepki i spróbować wyhodować kolejne?
Z góry dziękuję za pomoc!
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Na pewno jest w jakiejś małej doniczce i zapewne byłoby lepiej już przesadzić do większej doniczki szybciej zacznie rosnąć a ziemia hm mi w sumie w każdej ziemi dobrze rosną. Co do wystawiania za okno to w dzień jak najbardziej jednak na stałe to dopiero w połowie maja po zimnej Zośce tzn po ostatniej fali przymrozków a co do szczepek to nie wiem nie widzę rośliny daj może zdjęcie ale znając życie to nie ma z czego tam pobrać szczepek żeby coś z tego było i nie zniszczyć rośliny.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Ymrodel - Jeżeli sadzonki są mało rozkrzewione to dobrze jest je jeszcze uszczykiwać - rozkrzewią się i będzie więcej kwiatków latem
Ale daj fotkę - będzie lepiej doradzić
Ale daj fotkę - będzie lepiej doradzić
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 3 kwie 2011, o 12:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
Witajcie
Co może być powodem zwijania i usychania liści u pelargonii. Dodam że usychają im brzegi bez żółknięcia. Za dużo wody? Wczoraj było dobrze a dzisiaj przy pochmurnym dniu już wyglądają jak chore.
Co może być powodem zwijania i usychania liści u pelargonii. Dodam że usychają im brzegi bez żółknięcia. Za dużo wody? Wczoraj było dobrze a dzisiaj przy pochmurnym dniu już wyglądają jak chore.
-
- 200p
- Posty: 430
- Od: 17 maja 2013, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODLASKIE
Re: Pelargonie - choroby, szkodniki
Czy zdarzyło się Waszym pelargoniom wypuścić kwiatostan który się nie otworzył i jakby płatki były takie malutkie,nie wyrośnięte? Wygląda jakby coś przeszkadzało w wyrośnięciu dojrzałych kwiatostanów i rozchyleniu pąków...
Kupiłam ją kwitnącą a teraz u mnie wyrósł już drugi taki pęd z niby ''kwiatami''.
Czyżby była przenawożona ? Innych objawów nie widzę.
Kupiłam ją kwitnącą a teraz u mnie wyrósł już drugi taki pęd z niby ''kwiatami''.
Czyżby była przenawożona ? Innych objawów nie widzę.
------------------------------
ANNA2006 Kolorowy balkon
ANNA2006 Kolorowy balkon