Kobea i jej uprawa cz.3

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Z Konina
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 31 sty 2014, o 01:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: miasto Konin

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Ja swoją 1 z 6 wystawiłem na taras i dostała nawą większą doniczkę i zaczeło dziać coś dziwnego liście robią się białe.Dlaczego??
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6699
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Zmiana warunków, mogło nawet słońce ją poparzyć.
Zawsze przed wsadzeniem hartuje roslinki.
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

ziuta00 pisze:Kobeę po raz pierwszy posiałam w zeszłym roku, ładnie zarosła kratki na balkonie jednak zakwitła dość późno. Poczytałam trochę i na jesieni zrobiłam sadzonki udało mi się je przetrzymać przez zimę i całkiem ładnie rosły. Ostatnio zważyłam, że liście im się poskręcały i roślinki przestały rosnąć, nie wiem co im może dolegać.
za dużo podlewasz lub robaczki mszyce ,ja miałem tak przed kilkoma dniami z moimi roślinami gdy grasowały mszyce ,też rośliny miały pozwijane listki i stały w miejscu ,gdy pozbyłem się mszyc ,pryskając środkiem karate rośliny ponownie ruszyły i już kwitną. ;:138
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
ziuta00
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 2 maja 2014, o 18:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Janku dziękuję za podpowiedź, problemem jest pewnie za duża ilość wody, obym nie zmarnowała ich do reszty ;:131
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

wystaw na słoneczko woda szybciej wyparuje i może uda się uratować,czego ci bardzo życzę.

Zdania zaczynamy wielką literą./Iwona
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
Awatar użytkownika
-SONIA127-
200p
200p
Posty: 205
Od: 1 lut 2013, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

A czy ukorzenione szczepki kobei też mają szanse zakwitnąć? Czy ktoś to może potwierdzić?
Pozdrawiam Sylwia
Awatar użytkownika
szy---
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1923
Od: 31 sty 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

A czemu nie?
Moja biała z siewu ma już pąk kwiatowy. ;:oj
Balkon u Szymka Zapraszam :D
Szymon
Agate
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 18 lut 2014, o 22:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

A kiedy do gruntu wykopać?? Czekać jeszcze?
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Moja też z tegorocznego siewu i w dodatku ukorzeniona ze szczepki ,zauważyłem na niej pąki kwiatowe biała ;:138 ;:138
na fioletowej nic nie widzę ,ale fioletowa ponoć później zakwita
Obrazek
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
Awatar użytkownika
Aina
50p
50p
Posty: 60
Od: 2 mar 2007, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Piękne te Wasze kobee.
Ja swoje wysiałam do gruntu w kwietniu, czekałam i czekałam i kiedy już planowałam wysiać na ich miejsce nasturcje pnące, nagle aż 5 wyszło mi z ziemi :) .
I zastanawiam się teraz, oglądając Wasze piękne okazy, czy mam szansę w tym roku nacieszyć oczy kwitnącymi kobeami, skoro dopiero dwa liścienie wychynęły z ziemi? Specjalnie dla nich przygotowałam dobrą ziemię, bo wiem, że to lubią.
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 860
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Zastanawiam się, czy wysadzić swoje kobee już do gruntu? Dwa lata temu wyniosłam chyba zbyt wcześni, liście zrobiły się białe, zmarniała, dlatego teraz wykazuję większą ostrożność. Tyle, że sadzonki tak duże, że ledwo mi się mieszczą w domu. Czy Wasze już w gruncie?
Pozdrawiam, Kasia
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4851
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Ja bym jeszcze nie ryzykowała.
Zobacz na pogodę długoterminową
jakie zimne noce nam serwują.
Przynajmniej u mnie.
Przycięłabym trochę i niech czeka w ciepełku.
Awatar użytkownika
Agrestowa
500p
500p
Posty: 643
Od: 13 cze 2012, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

U mnie zbielenie liści było reakcją na poparzenie.
I przychylam się do opinii Marioli54: lepiej poczekać. Moje kobee spędzają wprawdzie całą dobę na dworze, ale gdyby temperatura miała spaść, wstawię je do domu. Przymrozek by je zniszczył.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”