Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Aronia
Witam
Co myślicie o odmianach aroni Nero i Viking?
Co myślicie o odmianach aroni Nero i Viking?
- apw81
- 200p
- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Aronia
Też jestem ciekawa o co chodzi z tymi odmianami w aronii. Sama dokupiłam do moich 5 krzaków "zwykłych", jeszcze dwa w odmianie "Nero" w biedr... ale nie mam pojęcia w czym mają te Nero być lepsze..Te zwykłe są bodajże dwa lata po posadzeniu i są obsypane dosłownie kwiatami, wiec plon zapowiada sie duzy... urosły przez te dwa lata niezmiernie.
Ojejjj skoro na jednym krzaku potrafi być 65 kg aronii to na moich 7 krzakach potencjalnie będzie....455 kg! co ja z tym zrobię:):) Choć wierzę w uzdrawiającą moc aronii...
Ojejjj skoro na jednym krzaku potrafi być 65 kg aronii to na moich 7 krzakach potencjalnie będzie....455 kg! co ja z tym zrobię:):) Choć wierzę w uzdrawiającą moc aronii...
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
Re: Aronia
Też nie wiem ;) tylko to 65 kg to jest na ponad 20letnim krzewie. Już ma ponad 3 metry, tylko marnie z kwitnieniem w tym roku może 1/4 kwiatostanow w porównaniu do poprzednich lat
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Aronia
Zwykłe czyli siewki mają za zwyczaj silniejszy wzrost,później wchodzą w owocowanie,mają mniejszy i słabszej jakości plon dlatego warto sadzić odmiany selekcjonowane.apw81 pisze:Też jestem ciekawa o co chodzi z tymi odmianami w aronii. Sama dokupiłam do moich 5 krzaków "zwykłych", jeszcze dwa w odmianie "Nero" w biedr... ale nie mam pojęcia w czym mają te Nero być lepsze..Te zwykłe są bodajże dwa lata po posadzeniu i są obsypane dosłownie kwiatami, wiec plon zapowiada sie duzy... urosły przez te dwa lata niezmiernie.
Ojejjj skoro na jednym krzaku potrafi być 65 kg aronii to na moich 7 krzakach potencjalnie będzie....455 kg! co ja z tym zrobię:):) Choć wierzę w uzdrawiającą moc aronii...
Nenesa,na jednym filmie plantator aroni mówił że aronia najlepiej owocuje na młodych pędach dlatego co 5-6 lat ścinają całą plantacje przy ziemi żeby się odmłodziła,przez rok nie ma wtedy owoców ale potem jest ich więcej.
To ten film:
http://www.youtube.com/watch?v=I0fkpYVY9QU
Re: Aronia
Bardzo dziękuję za informację. Przetnę ją zatem ostro
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Aronia
To czekamy na opis efektów
Osobiście trochę bałbym się ściąć wszystko i tej jesieni wyciąbym połowę pędów a w przyszłą jesień drugą.
W jednej z książek o uprawie drzew i krzewów owocowych w ogródkach(Nie na plantacjach) pisze że jak ma się dużo miejsca to można aroni pozwolić rosnąć swobodnie wycinając tylko pędy chore,zmarźnięte i pokładające się na ziemi a jak ktoś ma mało miejsca to co roku powinno się wycinać 3-4 najstarsze pędy zastępując je młodymi.Pisze też że jak aronia jest za wysoka to można ją dowolnie skracać bo bardzo dobrze znosi cięcie ale książka jest wydana pod koniec lat 90 a aronia do tej pory jest w polsce uprawą niszową i mało o niej wiadomo.
A jaką średnice może mieć taki bardzo duży krzew aroni?
Osobiście trochę bałbym się ściąć wszystko i tej jesieni wyciąbym połowę pędów a w przyszłą jesień drugą.
W jednej z książek o uprawie drzew i krzewów owocowych w ogródkach(Nie na plantacjach) pisze że jak ma się dużo miejsca to można aroni pozwolić rosnąć swobodnie wycinając tylko pędy chore,zmarźnięte i pokładające się na ziemi a jak ktoś ma mało miejsca to co roku powinno się wycinać 3-4 najstarsze pędy zastępując je młodymi.Pisze też że jak aronia jest za wysoka to można ją dowolnie skracać bo bardzo dobrze znosi cięcie ale książka jest wydana pod koniec lat 90 a aronia do tej pory jest w polsce uprawą niszową i mało o niej wiadomo.
A jaką średnice może mieć taki bardzo duży krzew aroni?
Re: Aronia
Ależ ja nie mam zamiaru jej ogolić na zero ;) wytnę najstarsze gałęzie. Co ciekawe z tego filmu wychodzi, że ja mam chyba ten najstarszy genotyp
Mój krzew jaki pisałam ma ponad trzy metry teraz, jak dostaje owoców to się zmniejsza do 1,8 :P a średnica? Pewnie ze 2,5 metra bo ma sporo miejsca, tylko z jednej strony ją podcinam aby był przejazd pod idaretem
Czy ją się mnoży jakoś przez odkłady? Macie jakieś doświadczenia? Czy zostaje tylko odkopać kawałek i przesadzić?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=14234 tutaj pisza, że można oddziabać kawałek bryły nawet bez korzenia i się samo ukorzeni... To może też przed odkłady się jakoś da? Piszą, że się da ale chodzi mi, czy ktoś ma jakieś doświadczenie? Proszę o informację
Mój krzew jaki pisałam ma ponad trzy metry teraz, jak dostaje owoców to się zmniejsza do 1,8 :P a średnica? Pewnie ze 2,5 metra bo ma sporo miejsca, tylko z jednej strony ją podcinam aby był przejazd pod idaretem
Czy ją się mnoży jakoś przez odkłady? Macie jakieś doświadczenia? Czy zostaje tylko odkopać kawałek i przesadzić?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=14234 tutaj pisza, że można oddziabać kawałek bryły nawet bez korzenia i się samo ukorzeni... To może też przed odkłady się jakoś da? Piszą, że się da ale chodzi mi, czy ktoś ma jakieś doświadczenie? Proszę o informację
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Aronia
Mój dziadek mówił że rozmnażał aronie przez sztobry,tak samo jak porzeczke.
Przy okazji pousuwaj siewki które po tylu latach pewnie powyrastały w obrębie krzewu.
Przy okazji pousuwaj siewki które po tylu latach pewnie powyrastały w obrębie krzewu.
Re: Aronia
Nie mam siewek ;) nawet jednej, szpaki na to nie pozwalają.
Co do sztobrów to pytałam matki i mówiła, że kiedyś próbowała łącznie z ukorzeniaczem i jej się nie udało. Ale moja matka ma cygańską rękę ;) W poniedziałek idę na wyprawę po badyle do wrzucenia w doniczkę z namiotem
Co do sztobrów to pytałam matki i mówiła, że kiedyś próbowała łącznie z ukorzeniaczem i jej się nie udało. Ale moja matka ma cygańską rękę ;) W poniedziałek idę na wyprawę po badyle do wrzucenia w doniczkę z namiotem
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Aronia
W zeszłą jesień z ciekawości rozmnożyłem czarną porzeczkę i agrest tak jak piszą na tej stronie(Może dałem większe odstępy) i przyjęły się wszystkie sztobry.
http://www.porzeczkomania.republika.pl/pl/uprawa.html
Myślę że z aronią należy postąpić tak samo.
A co sądzicie o przetworach z aroni bez użycia liści wiśni?
Na mojej ziemi jest za mokro dla wiśni,z moich znajomych też nikt ich nie uprawia i trochę zastanawiam się czy jest sens ją sadzić.
http://www.porzeczkomania.republika.pl/pl/uprawa.html
Myślę że z aronią należy postąpić tak samo.
A co sądzicie o przetworach z aroni bez użycia liści wiśni?
Na mojej ziemi jest za mokro dla wiśni,z moich znajomych też nikt ich nie uprawia i trochę zastanawiam się czy jest sens ją sadzić.
Re: Aronia
Porzeczkę tak rozmnażałam i miałam 100/100.
Co do przetworów to ja robię sok i dodaję do niego sok z antonówki, sok z wiśni lub z malin. Wtedy to się da wypić. Owoce też czasem suszę i potem dodaję do ciasta.
Co do wiśni to nie wiem o co biega z liścmi. Czytałam coś o tym ale nie stosuję. A same wiśnie? Mam hiszpanki, sokówki i szklanki ;) A tam gdzie kiedyś ojciec nasadził 400 wiśni i wszystkie wyleciały chyba wyląduje plantacja aronii. Zbyt duży nakład trzeba by aby zakwasić ziemię pod borówkę. pH ma 7,5 ;)
Miejsce jest akurat bo trzecia i czwarta klasa dość przepuszczalna i wilgotno. Ponoć aronia tak lubi i nie lubi piachu. Ta moja szalona sierotka rośnie na górce gdzie jest 6 klasa ;) i jej się to miejsce podoba.
Co do przetworów to ja robię sok i dodaję do niego sok z antonówki, sok z wiśni lub z malin. Wtedy to się da wypić. Owoce też czasem suszę i potem dodaję do ciasta.
Co do wiśni to nie wiem o co biega z liścmi. Czytałam coś o tym ale nie stosuję. A same wiśnie? Mam hiszpanki, sokówki i szklanki ;) A tam gdzie kiedyś ojciec nasadził 400 wiśni i wszystkie wyleciały chyba wyląduje plantacja aronii. Zbyt duży nakład trzeba by aby zakwasić ziemię pod borówkę. pH ma 7,5 ;)
Miejsce jest akurat bo trzecia i czwarta klasa dość przepuszczalna i wilgotno. Ponoć aronia tak lubi i nie lubi piachu. Ta moja szalona sierotka rośnie na górce gdzie jest 6 klasa ;) i jej się to miejsce podoba.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Aronia
Wiadomo że woli dobrą żyzną glebę ale na suchych i mało żyznych też sobie radzi,a jak chcesz zakładać plantacje aroni to sadź krzewy jakiś wyselekcjonowanych odmian bo w uprawie zarobkowej ma to znaczenie.Nawet jak nie masz pieniędzy na sadzonki konkretnych odmian to kup małą ilość i potem samemu je porozmnażaj.
Re: Aronia
No wybacz, ale chyba mam jednak dobrą odmianę ;)