Sojusz starego z nowym cz.2
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
A W. gdzie umieścił konika Miałam nie pytać, bo może mu się zwyczajnie nie podoba, ale ciekawość mnie zżera.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Nie ogarniam wszystkiego z komentowaniem, ale robiąc zdjęcia zapewne zauważyłaś pod tą kaliną małego krasnoludka z rozdziawioną paszcżą...to byłam ja i podziwiałam
Świetnie salon wygląda! Bardzo dobrze mu zmiana ściany na przepierzenie zrobiła, a białego pieca kaflowego to Ci do śmierci zazdrościć będę
Czy Ty jeszcze grudników potrzebujesz? Bo w końcu ostatni mi się zbiera do kwitnienia i dzielić bedę, miks głównie fuksjowy, czerwony i pomarańczowy.
Świetnie salon wygląda! Bardzo dobrze mu zmiana ściany na przepierzenie zrobiła, a białego pieca kaflowego to Ci do śmierci zazdrościć będę
Czy Ty jeszcze grudników potrzebujesz? Bo w końcu ostatni mi się zbiera do kwitnienia i dzielić bedę, miks głównie fuksjowy, czerwony i pomarańczowy.
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Beatko tomaszkowa ostatnio jakoś "nowe" przeważa i jak tak dalej pójdzie to tylko my będziemy reprezentować "stare" A ten portret moja droga, to obraz namalowany z 15 lat temu przez babcię moich uczniów (dorabiałam sobie ucząc angielskiego okoliczne dzieciaki). Żadna wielka twórczość, ale chciała mnie namalować a ja, nie ze względu na wielkopańskie maniery i chęć posiadania galerii obrazów z własnym wizerunkiem, ale z sympatii do emerytowanej pani doktor, zgodziłam się. Ale malowała ze zdjęć a w zasadzie z głowy I wyszła matrona w brabanckich koronkach ze sznurem pereł Mój ówczesny fatygant dal obraz do oprawy i tak sobie wisi
Iwonko dzięki na razie usunęliśmy to, co zbędne. Zobaczymy jak wyjdzie na koniec, chcemy żeby było wygodnie. W. szoruje płyty CD i DVD właśnie w tej chwili. A kolory leśne takie dziwne, zupełnie nie widać różnic w odcieniach młodej zieleni... no zwariował aparacik!
Ewo właśnie deszcz zamienił się w mżawkę i wyszłam popatrzeć. Za chwilę relacja
Aniu konik wisi u W. w gabinecie czyli w Izbie Sinobrodego, ale na razie nie robię tam zdjęć, bo pi...nik tam koncertowy Jak to "nie podoba"! Latał z nim z pół godziny i przymierzał
Pat krasnoludku, nie moknij na deszczu Twoja kalina też obdarzy cię białymi kulkami już na dniach, jak widziałam! No i róże gotowe go oszałamiającego rozkwitu!
Wyszło chyba nieźle z tym regałem jako przepierzeniem, choć nam ścian do ustawiani/wieszania mebli zabrakło ale i tak narożnik, na którym drzewiej stała porcelana na razie nie nadaje się do użytku, bardzo zniszczył się fornir . Tak samo szafka wisząca, gdzie były kieliszki. Kiedyś może zarobię na renowację.
Pomarańczowego grudnika bardzo poproooszę
Jako rzekłam, wylazłam do ogrodu przewietrzyć mózg i popatrzeć na zmiętolone deszczem rośliny. Fotki nierewelacyjne, w takim świetle i padającej mżawce trudno mi popełnić coś dobrej jakości, ale pokażę co nieco. Najpierw te opisane. Zacznę od liliowca, być może pierwszego kwiatka na FO w tym sezonie?
Poza tym dobre wieści z różanki:
Nowe nabytki - prezenty od posiadaczy niesamowitego ogrodu w Izabelinie oraz zakupy w Kwiaciarskim Instytucie Doświadczalnym w Nowym Dworze, nad którym unosi się duch prof. Szczepana Pieniążka.
Te już zadomowione, choć co roku albo czekam z zapartym tchem, czy wylezą albo jestem zaskoczona, że takie coś mam
I polecę jeszcze serią tulipanową:
A to nie ma pojęcia co to. Macie pomysł?
I na koniec takietamy (pojecie znane i przyjęte do użytku na FO) Czy to nie czasem Ania sweety je wymyśliła?
Iwonko dzięki na razie usunęliśmy to, co zbędne. Zobaczymy jak wyjdzie na koniec, chcemy żeby było wygodnie. W. szoruje płyty CD i DVD właśnie w tej chwili. A kolory leśne takie dziwne, zupełnie nie widać różnic w odcieniach młodej zieleni... no zwariował aparacik!
Ewo właśnie deszcz zamienił się w mżawkę i wyszłam popatrzeć. Za chwilę relacja
Aniu konik wisi u W. w gabinecie czyli w Izbie Sinobrodego, ale na razie nie robię tam zdjęć, bo pi...nik tam koncertowy Jak to "nie podoba"! Latał z nim z pół godziny i przymierzał
Pat krasnoludku, nie moknij na deszczu Twoja kalina też obdarzy cię białymi kulkami już na dniach, jak widziałam! No i róże gotowe go oszałamiającego rozkwitu!
Wyszło chyba nieźle z tym regałem jako przepierzeniem, choć nam ścian do ustawiani/wieszania mebli zabrakło ale i tak narożnik, na którym drzewiej stała porcelana na razie nie nadaje się do użytku, bardzo zniszczył się fornir . Tak samo szafka wisząca, gdzie były kieliszki. Kiedyś może zarobię na renowację.
Pomarańczowego grudnika bardzo poproooszę
Jako rzekłam, wylazłam do ogrodu przewietrzyć mózg i popatrzeć na zmiętolone deszczem rośliny. Fotki nierewelacyjne, w takim świetle i padającej mżawce trudno mi popełnić coś dobrej jakości, ale pokażę co nieco. Najpierw te opisane. Zacznę od liliowca, być może pierwszego kwiatka na FO w tym sezonie?
Poza tym dobre wieści z różanki:
Nowe nabytki - prezenty od posiadaczy niesamowitego ogrodu w Izabelinie oraz zakupy w Kwiaciarskim Instytucie Doświadczalnym w Nowym Dworze, nad którym unosi się duch prof. Szczepana Pieniążka.
Te już zadomowione, choć co roku albo czekam z zapartym tchem, czy wylezą albo jestem zaskoczona, że takie coś mam
I polecę jeszcze serią tulipanową:
A to nie ma pojęcia co to. Macie pomysł?
I na koniec takietamy (pojecie znane i przyjęte do użytku na FO) Czy to nie czasem Ania sweety je wymyśliła?
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
-
- 500p
- Posty: 605
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuzia - piękne kwiaty. Pisałaś wcześniej ,że jedna hosta wypuszcza
pęd kwiatowy zamiast liści. Trzeba go usunąć bo hosty marnieją
i mają słabe przyrosty.
Jak już będziesz miała gdzie postawić kieliszki to u mnie
czekają na Was . Jakie - to niespodzianka ! Kocyk też czeka i książki.
pęd kwiatowy zamiast liści. Trzeba go usunąć bo hosty marnieją
i mają słabe przyrosty.
Jak już będziesz miała gdzie postawić kieliszki to u mnie
czekają na Was . Jakie - to niespodzianka ! Kocyk też czeka i książki.
Pozdrawiam , Joanna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42274
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu znowu się załamałam
To o co pytasz to Arisaema amurense i chociaż to mam
Salonik ślicznie wygląda regał po prostu tam powinien być! , bo gdzie spałby kot? tam już Kredka się nie wtarabani
Czyj portret wisi w saloniku?
To o co pytasz to Arisaema amurense i chociaż to mam
Salonik ślicznie wygląda regał po prostu tam powinien być! , bo gdzie spałby kot? tam już Kredka się nie wtarabani
Czyj portret wisi w saloniku?
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Joasiu skasowałam kwiaty na tej hoście, jak radziłaś. Oj, kocyk to wczoraj byłby, jak znalazł W takim razie coś wymyślimy do kieliszków Dzięki!
Marysiu dzięki za rozszyfrowanie roślinki! Coś mi kołatało, że to coś z obrazków, ale nazwa wyleciała z głowy. To już chyba tak będzie, że mi opada a Tobie załamuje po wizytach w ogrodach u vice versa
Ten czarno biały portret ze zdjęcia to moja mama.
Jeszcze kilka zdjęć, najpierw z lasu, gdzie spędziłyśmy z Kredką 3 godziny. Trochę błota i stojącej wody uczyniło psa szczęśliwym Dziś robiłam zdjęcia inną komórką, jakoś zieloność wyszła bardziej naturalnie. Poza kukułką, która wystąpiła i dziś, słyszałam również...wilgę
Na modrzewiu czarcia miotła, którą fotografuję co roku
Kępa kokoryczki
I krzew lub niewielkie drzewo o pięknie wybarwionych liściach, ale nie wiem co to.
W ogrodzie szaleje W., tnie na potegę, co mu w ręce wpadnie, więc , nie chcąc protestować co chwilę ze skutkiem zerowym, cyknełam tylko to i owo i usunełam się z drogi.
W rosie porannej
Cienista, skalniak i kwasolubna
Marysiu dzięki za rozszyfrowanie roślinki! Coś mi kołatało, że to coś z obrazków, ale nazwa wyleciała z głowy. To już chyba tak będzie, że mi opada a Tobie załamuje po wizytach w ogrodach u vice versa
Ten czarno biały portret ze zdjęcia to moja mama.
Jeszcze kilka zdjęć, najpierw z lasu, gdzie spędziłyśmy z Kredką 3 godziny. Trochę błota i stojącej wody uczyniło psa szczęśliwym Dziś robiłam zdjęcia inną komórką, jakoś zieloność wyszła bardziej naturalnie. Poza kukułką, która wystąpiła i dziś, słyszałam również...wilgę
Na modrzewiu czarcia miotła, którą fotografuję co roku
Kępa kokoryczki
I krzew lub niewielkie drzewo o pięknie wybarwionych liściach, ale nie wiem co to.
W ogrodzie szaleje W., tnie na potegę, co mu w ręce wpadnie, więc , nie chcąc protestować co chwilę ze skutkiem zerowym, cyknełam tylko to i owo i usunełam się z drogi.
W rosie porannej
Cienista, skalniak i kwasolubna
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- wsiania
- 500p
- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu, piękne obrazki nam tu pokazujesz Ten wybarwiony krzew w lesie wygląda mi na grab, ale pewna w 100% nie jestem. Zainteresował mnie bardzo ten modrzew - co to jest "czarcia miotła"?
Moje wsiowe poczynania - c.j.d.
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Aniu wsianiu no właśnie W. też podejrzewa, że to grab, ale pewności nie ma. Pójdziemy razem i zbadamy na żywo A czarcia miotła to ciekawe zjawisko, kiedy to na roślinie "matecznej" uruchamiają się wszystkie pączki śpiące na kilku pędach i tworzy się nienaturalne skupisko, bardzo gęste, młodych przyrostów. Taki kołtun z gałęzi w jednym miejscu. Przyczyn tego zjawiska w zasadzie nie poznano, mogą to być infekcje albo mutacje. Szkółkarze czasem wykorzystują niektóre z tych mioteł do zaszczepiania tych form i tworzenia nowych ciekawych roślin ozdobnych.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Ślicznie wszystko wygląda w kroplach rosy No i robi się u Ciebie powoli busz Dereń kousa u Ciebie już kwitł?
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Aniu sweety dziś W. busz próbował nieco zredukować, jaśminowiec wyłazi na Arlington, sosnę trzeba znów podkrzesać. Jałowce trzeba prześwietlić a te, co już potężnie zarażone rdzą pójdą niestety do kasacji Dereń kousa kwitnie od niedawna, teraz chyba będzie jego 4 kwitnienie a jest u mnie ohohoho i jeszcze trochę...
No to klonik jeszcze.
No to klonik jeszcze.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
No to mój to chyba trup. Ma tylko gałęzie. Nawet pączków njet
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42274
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Śliczny las masz .....stale to powtarzam ale nic innego mi nie przychodzi na myśl
A w ogrodzie ...no ładnie i zdjęcia ładne! hosty jakieś nowe pewnie? te ogólne zdjęcia bardzo ładne. Czy tam żółta azalia kwitnie? bo moja dopiero pierwszy pączek otwiera
Perukowiec podobnie wygląda. Klonik pierwszy (no oprócz tego wielkiego co się sieje) mam tatarski wykiełkowany w doniczce. A czy Twój miewa nasiona, bo jak tak to zamawiam
A w ogrodzie ...no ładnie i zdjęcia ładne! hosty jakieś nowe pewnie? te ogólne zdjęcia bardzo ładne. Czy tam żółta azalia kwitnie? bo moja dopiero pierwszy pączek otwiera
Perukowiec podobnie wygląda. Klonik pierwszy (no oprócz tego wielkiego co się sieje) mam tatarski wykiełkowany w doniczce. A czy Twój miewa nasiona, bo jak tak to zamawiam