Wiolu to Twoja rabatka z dzbanem była dla mnie inspiracją. Hostowisko pod jabłonią powstało jako pierwsze w nowym ogrodzie. Najładniej właśnie prezentuje się wiosną. Ja również lubię zapach bzów teraz roznosi się on pięknie wokół. Bukiecik z nich stoi w pokoju i kuchni.
Krystianie poczekaj i u Ciebie zakwitną.
Kasiu myślę, że pojedynczych kwiatów możesz się spodziewać tego roku, a za rok jak się rozrosną będziesz zadowolona. Moje irysy wymagają tego sezonu odnowienia.
Grażynko u nas na szczęście nocami cały czas na plusie, na noc w foliaku roślinki okrywam włókniną.
Ta rabatka pod kolejną jabłonką powstała jako druga
a pod trzecią jabłonka królują niezapominajki i paprocie
Wydaje mi się, że te żółte to jaskry. Ładnie wygląda połączenie paproci z niezapominajkami. Przedostatni kwiat - mam go ale też jeszcze w pączkach. U Ciebie chyba cieplej.
Cześć Dorotko
Wiosna w Twoim ogrodzie wygląda fantastycznie
Piękne kwitnienia, rabataka z hostami,żurawaki
Lilaki cudnie wygladaja,juz sobie wyobrażam jak tam pachnie
Kamasja już Ci tez kwitnie A iryski chyba wszystki kolorki masz
Witaj Dorotko...
Te rabaty pod Jabłoniami są piękne... Sama też tak podsadzam drzewa, nawet pod Orzechem mam Hosty... Lubię, jak stopy drzew są obrośnięte roślinami...
A Lilaki cudne, to ich najlepszy czas, szkoda, że nie kwitną dłużej...
Klon japoński taki już duży u Ciebie, pięknie się prezentuje na rabacie...
Pozdrowienia zostawiam...
Krystianie masz chyba rację to jaskry. Paprocie z niezapominajkami podpatrzyłam w jednym z numerów "Mojego pięknego ogrodu" chyba trzy lata temu. Niezapominajki mogą tam się spokojnie rozsiewać, każdego roku mam ich więcej.
Aniu wiosna na moich piaskach zawsze jest najpiękniejsza, latem susza roślinkom doskwiera i ich wygląd nie zachwyca.
Najstarszy bez po pierwszych właścicielach pachnie najpiękniej, z zapachem odmian szczepionych trochę gorzej.
Niskie iryski powoli przekwitają, nie mam wszystkich odmian, nie pamiętam w czyim wątku wypatrzyłam odcienie różu i bordowego takich cudowności nie widziałam.
Kamasja rozpoczęła pokaz w tym tygodniu, piękne są te kwiaty.
Doroto mam jeszcze dwie jabłonki do obsadzenia, miałam plany w zeszłym roku na obsadzenie, odpuściłam. W tym roku wspomniałam o tym tylko raz, odpuszczam, sił, czasu brakuje, a mąż powtarza nie dokładaj sobie pracy, bo już nie wyrabiasz.
Lilaki mam już w pełni kwitnienia, jeszcze czekam na odmianę Sensation, ale ona ma tego roku tylko dwa kwiaty i nowość bez meyera, jeszcze jest w pąkach, ta odmiana ma piękny, mocny zapach.
Klon rośnie u mnie już pięć lat, chyba mu służy to miejsce, obok mam posadzoną inną odmianę o żółtych liściach, po każdej zimie pomimo, że go okrywam ma gałązki do przycięcia taki delikatny.
Dorotko te żółte to jaskier multipleks.
A mnie się spodobały Twoje lilaki, moje coś tej wiosny gorzej jeden usechł latem (Primose), a pozostałe niewiele kwiatów mają.
I podziwiam hosty, irysy i żurawki a co jest nad jaskrem?
Marysiu nad jaskrem jest przetacznik goryczkowaty.
I u mnie 3 lilaki mają marne kwitnienie tego roku, a odmiana o białych kwiatach strajkuje już któryś rok z rzędu.
Twoja kamasja też mi kwitnie.
I taki sam przetacznik, może to od Ciebie ?
Jejku już zapomniałam skąd go mam.
Czy to karagana, ta z żółtymi kwiatami jak akacja ?
Dorotko,wyszła z ziemi chryzantema, którą wcześniej uznałaś za zmarzniętą? U mnie wszystkie dość wcześnie ruszyły z wyjątkiem żółtego słoneczniczka (nie mam jej nazwy) oraz Pipi. Dopiero po miesiącu ukazał się słoneczniczek, Pipi nie ma. Czy u Ciebie ona przetrwała?
Piękne,oj piękne masz kwiaty, kolory, że aż oczy trzeba mrużyć.