Wszystko o pomidorach cz. 8
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Darbo a ja muszę powiedzieć że swoje sznurki stosowałam 2 lata i teraz będzie 3 rok. Przed sezonem, mocze je kilka godzin w wodzie z domestosem. Nic mi q tamtym roku nie zachorowało, a w roku poprzednim plaga z ZZ była
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Paula Wierzę, że tak może być. Jednak strzeżonego Pan Bóg strzeże. Można nie myć rąk, bo nigdy nie zachorowałem/łam i tak 10 lat. W 11 roku można natomiast złapać wszystkie syfy. Moje działanie, to po prostu ostrożność i zapobieganie.
TomekD Może być tak jak piszesz. Idź jednak do sklepu dla rolników, typu Składnica Zaopatrzenia Dla Rolników, Greene. Ja kupowałem w tym drugim. Jak pisałem wcześniej są dwa rodzaje. Nie interesuje mnie co jest na nich napisane. Na szpuli jest tyle samo metrów. Pierwsza jest mała, bo sznurek jest cienki. Druga przynajmniej dwa razy większa, bo sznurek jest gruby. Widziałem, brałem do łapy, wymacałem, porównałem i kupiłem.
TomekD Może być tak jak piszesz. Idź jednak do sklepu dla rolników, typu Składnica Zaopatrzenia Dla Rolników, Greene. Ja kupowałem w tym drugim. Jak pisałem wcześniej są dwa rodzaje. Nie interesuje mnie co jest na nich napisane. Na szpuli jest tyle samo metrów. Pierwsza jest mała, bo sznurek jest cienki. Druga przynajmniej dwa razy większa, bo sznurek jest gruby. Widziałem, brałem do łapy, wymacałem, porównałem i kupiłem.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
W lutym pokazywałem moje 'zimowe' pomidorki jak zawiązały się już małe owoce.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 0#p4441010
Te dwa malutkie z dolnego zdjęcia teraz wyglądają tak :
Są mniej wiecej wielkości piłki do tenisa.
W zasadzie już chciało by się ich spróbować
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 0#p4441010
Te dwa malutkie z dolnego zdjęcia teraz wyglądają tak :
Są mniej wiecej wielkości piłki do tenisa.
W zasadzie już chciało by się ich spróbować
Pozdrawiam
Jerry
Jerry
-
- 100p
- Posty: 138
- Od: 30 lip 2013, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Pozdrawiam GOSIA
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 5 maja 2014, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
pomidory, blade , chude zmarzniete a może ugotowane ?;/
witajcie ! w marcu posialam swoje pomidorki , trzymalam je dosc dlugo w domu pozniej zaczelam hartowac na balkonie jakis tydzien temu wysadzilam do gruntu bo byly bardzo blade i jakies anemiczne . teraz po ostatnich ekscesach pogodowych kilka z nich nie wiem czy jest przymrozone (bo kilka kwiatkow w ogrodzie padlo aksamitki i cynie) lub sie ugotowaly bo folia byla za blisko ( z mezem nakrylismy te pomidory folia mialy zrobiony taki tunel ) i teraz modle sie zeby je drugi raz wskrzesic za chwile wstawie zdjecia moze cos poradzicie
pryskalam je drozdzami podlewalam pokrzywa rozcienczona z woda nie wiem jak moge im jeszcze pomoc pomozcie bo tak mi zalezy na tych pomidorkach jestem poczatkujaca ale chcialam takie swoje od ziarenka a chyba nic z tego nie bedzie
kilka takich nie wiem cyz sie ugotowaly czy sie przemrozily te czubki ? i czy to jeszcze jest w stanie odrosnac?
wlasnie tak anemicznie wygladaja
kilka pomidorkow ma takie liscie nie wiem co to
pryskalam je drozdzami podlewalam pokrzywa rozcienczona z woda nie wiem jak moge im jeszcze pomoc pomozcie bo tak mi zalezy na tych pomidorkach jestem poczatkujaca ale chcialam takie swoje od ziarenka a chyba nic z tego nie bedzie
kilka takich nie wiem cyz sie ugotowaly czy sie przemrozily te czubki ? i czy to jeszcze jest w stanie odrosnac?
wlasnie tak anemicznie wygladaja
kilka pomidorkow ma takie liscie nie wiem co to
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Na pewno za wcześnie wysadziłaś. Anemiczne mogły być z różnych powodów, między innymi z takich jak zbyt dużo wody. Pomidorki nie lubią przelewania ani zbytniej wilgoci. Wietrzyłaś folię? Na większy przymrozek to ta folia mogła nie wystarczyć.
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 5 maja 2014, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
zdjecia dodane pod postem poprzednim. wiem ze szybko wysadzilam ale wlasnie myslalam ze jak wysadze to nabiora wiecej skadnikow z ziemi i jakos sie podreperuja . wsadzilam 16 pomidorow a tylko niektore tak jakby przymrozilo. wietrzylam folie wczoraj i przed wczoraj w sumie odkad ja zalozylismy to mialy dobra wentylacje ... eh zeby tylko wstaly . dziekuje za szybka odpowiedz
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Justyno- przeczytaj proszę w swojej poczcie wiadomość jaką ode mnie otrzymałaś
Moderator.
Moderator.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Ale te plamki to mi wygląda na plamistość, ale mogę się mylić, bo sama pomidorki mam dopiero drugi rok. U mnie tej choroby jeszcze nie miałam, więc pewności mi brak, tyle co wyczytałam... Są one jednak niepokojące. Najpierw mogłaś w domu przelać, co je osłabiło i stąd takie słabe wybarwienie, bo wraz woda wypłukały się wszystkie składniki. To klasyczny błąd początkujących. Ja sama go popełniłam, nawet w tym roku, ale w porę się opamiętałam Może wystarczyłoby zadbać o nie w doniczkach i nie wysadzać. Podlewać w sam raz, nawozić czymś dla pomidorków i może by pomogło. Pryskałaś je czymś od chorób grzybowych?
No i przyznam, że o drożdżach to jeszcze nie słyszałam....
No i przyznam, że o drożdżach to jeszcze nie słyszałam....
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 5 maja 2014, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Panie moderatorze już się poprawiam ;) nie dam rady robić s bo włącza mi się skrót jakis i wyłącza mi wszystko:(
Fakt podlewałam je obficie ale jak już się przesuszyła ziemia , pryskałam własnie drożdżami bo z tego co czytałam własnie może zapobiec chorobom grzybowym i w ogóle ale trzeba to robić regularnie co jakis czas . Chciałabym je jakos uratować.
Fakt podlewałam je obficie ale jak już się przesuszyła ziemia , pryskałam własnie drożdżami bo z tego co czytałam własnie może zapobiec chorobom grzybowym i w ogóle ale trzeba to robić regularnie co jakis czas . Chciałabym je jakos uratować.
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Pomidor na pierwszym zdjęciu wyglada na przemrożony,ale łodyga jeszcze sztywna,to może odchoruje i weźmie się w garść? Trudno powiedzieć. Natomiast ten na przedostatnim zdjęciu wygląda na brak azotu.
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
To może popryskaj jednak chemią, podlewaj nie za dużo i nie za mało. Ja podlewam co 3-4 dni teraz, w upały owszem częściej. Wietrz folię i podaj im coś na wzmocnienie specjalnie dla pomidorków. Na przelane pomidorki mam zapisane w kajeciku, że trzeba podać siarczan magnezu, ale myślę, że wieloskładnikowe nawozy wystarczą. Dostaną azot, fosfor, magnez i wszystko co potrzeba i może wstaną. Otul je lepiej trochę na noc, zapowiadają jeszcze chłody.
A przede wszystkim nie poddawaj się. Straty mają nawet najlepsi ogrodnicy. Wysiewaj więcej, w razie jakbyś coś straciła to zostaną w domciu mniejsze i gotowe zastąpić te stracone. Tyle mogę pomóc z mojej strony. Jeśli coś źle podpowiedziałam, zapewne mnie ktoś poprawi.
A przede wszystkim nie poddawaj się. Straty mają nawet najlepsi ogrodnicy. Wysiewaj więcej, w razie jakbyś coś straciła to zostaną w domciu mniejsze i gotowe zastąpić te stracone. Tyle mogę pomóc z mojej strony. Jeśli coś źle podpowiedziałam, zapewne mnie ktoś poprawi.
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 5 maja 2014, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Własnie podlewam je już gnojówką z pokrzyw ale też nie chce przesadzić, jak często podlewacie tym specyfikiem ? Ja chciałam w miarę ekologicznie je wyhodować głównie ze względu na synka Dlatego nie chce chemicznie ich traktować